Dluga preparacja korzenia?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Dluga preparacja korzenia?
Mam pytanie odnosnie korzenia ktory preparuje, dokladnie tego wiekszego w stylu skalki ktory jest na zdjeciu po lewej stronie;
Mocze go juz od 1,5 tygodnia w wodzie z solą jodowaną spozywczą w pojemniku. Zamoczony jest caly(nie wystaje) wode zmieniam codziennie, wyparzalem go raz na poczatku woda z czajnika, oraz wczoraj dwa razy, nie mam niestety mozliwosci wygotowania go. Uprzednio oczyscilem nową swieza szczoteczką. Korzen zrobil sie o wiele ciezszy niz na poczatku po pierwszym - drugim dniu, widac ze jest dosyc dobrze nasiakniety wodą. Nadal nie tonie - moje pytanie jednak brzmi, co moge zrobic zeby zatonął szybciej? Czy jesli bym go wygotowal z dwie godziny sprawi to jakas roznice w szybkosci jego zatoniecia? Natomiast kolejne pytanie brzmi, czy nie lepiej by bylo wlozyc taki mokry korzen teraz do worka foliowego i trzymac go takiego wilgotnego w zamknieciu? Pytam poniewaz widzialem tak gotowe do sprzedazy korzenie w sklepie.
Mocze go juz od 1,5 tygodnia w wodzie z solą jodowaną spozywczą w pojemniku. Zamoczony jest caly(nie wystaje) wode zmieniam codziennie, wyparzalem go raz na poczatku woda z czajnika, oraz wczoraj dwa razy, nie mam niestety mozliwosci wygotowania go. Uprzednio oczyscilem nową swieza szczoteczką. Korzen zrobil sie o wiele ciezszy niz na poczatku po pierwszym - drugim dniu, widac ze jest dosyc dobrze nasiakniety wodą. Nadal nie tonie - moje pytanie jednak brzmi, co moge zrobic zeby zatonął szybciej? Czy jesli bym go wygotowal z dwie godziny sprawi to jakas roznice w szybkosci jego zatoniecia? Natomiast kolejne pytanie brzmi, czy nie lepiej by bylo wlozyc taki mokry korzen teraz do worka foliowego i trzymac go takiego wilgotnego w zamknieciu? Pytam poniewaz widzialem tak gotowe do sprzedazy korzenie w sklepie.
Chciałeś napisać dopiero od 1,5 tygodniaMocze go juz od 1,5 tygodnia
Czasami trafi się korzeń, który moczy sie nawet pół roku zanim zatonie.
Bardzo możliwe, gotowanie usuwa powietrze z drewna a w jego miejsce wchodzi woda.Czy jesli bym go wygotowal(...)
próbowałem tego kiedyś i korzeń zaczął pleśnieć, ale to mogła też być wina braku preparacji - korzeń znalazłem po burzy na plaży na Helu.czy nie lepiej by bylo wlozyc taki mokry korzen teraz do worka foliowego i trzymac go takiego wilgotnego w zamknieciu?
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Też kiedyś mialem problem z korzeniem, nie chciał tonąć, moczyłem go dwa dni i nic. I po tym czasie go zagotowałem i zatonął od razu. Ale to był malutki korzonek, do krewetkarium. Jestem pewien że gotowanie na bank pomoże
35l od 27.12.2015
Filtr-FZN-1
Grzałka-eheim jager 50W
Oświetlenie-LEDDY SMART PLANT 6W
Czasami internety kłamią
Filtr-FZN-1
Grzałka-eheim jager 50W
Oświetlenie-LEDDY SMART PLANT 6W
Czasami internety kłamią
Chyba trzeba bedzie sprobowac z tym gotowaniem, moze faktycznie macie racje zainwestuje w grzalke zewnetrzna moze w taki sposob go wygotuje bo zeby znalezc garnek na kuchenke indukcyjna takiej wielkosci to bedzie problem . Jednak ten drugi korzen ktory jest po prawej stronie (ten podluzny) moczy sie tyle samo i juz opada na dno ... licze na to ze to jest kwestia tego tygodnia :d poniewaz w tym tygodniu przyjda do mnie roslinki in vitro do obsadzenia akwarium chcialbym zeby korzen byl juz gotowy ale coz... wszystko sie okaze Dziwne jest dla mnie to ze nikt nie wie tak na serio czemu jest taka roznica miedzy tonięciem korzeni ze jeden tonie tak drugi tak... wydaje mi sie ze moze to jest kwestia wielkosci i starosci korzenia tzn czasu od kiedy korzen "obumarl" ale moze sie myle ? Ile jeszcze bede musial czaasu go moczyc zeby przestal barwic wode ? wiem ze jest to naturalne ale irytuje mnie to ze moczy sie juz a moze dopiero poltorej tygodnia a woda dalej kolorowa . Na szczescie o wiele mniej niz byla na poczatku
- soomichael
- Pomocnik
- Posty: 800
- Rejestracja: 31 paź 2015 18:06
- Lokalizacja: Warszawa
Ale tak troche lipnie to wygląda, jak go kamieniem przykryjesz. A jak się kamień w jakiś sposób zsunie? To co, korzeń do góry poleci. Wygotowanie powinno pomóc, jak po razie nie pójdzie to zalej go zimną wodą i potem znowu gotowanie. Powinien tez po tym zabiegu przestać barwić wodę.
35l od 27.12.2015
Filtr-FZN-1
Grzałka-eheim jager 50W
Oświetlenie-LEDDY SMART PLANT 6W
Czasami internety kłamią
Filtr-FZN-1
Grzałka-eheim jager 50W
Oświetlenie-LEDDY SMART PLANT 6W
Czasami internety kłamią
Wygotuj go lub potrzymaj w wodzie z dużą ilością torebek herbaty Saga. Już o tym pisalam na forum. Ja daję na 10l wody około 30 torebek Sagi, potem ten czarny wywar wlewam do pojemnika, gdzie jest korzeń lub od razu korzeń gotuję 5 min w wywarze i zostawiam go w nim na dwa-trzy dni. Jest to bardzo kwaśny roztwór. Następnie korzeń dokładnie płuczę i moczę kilka kolejnych dni. Przestaje wypływać dosyć szybko.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
o takim sposobie z herbata nie slyszalem, zamiast sagi mam minutke czy to jakas roznica ? Moj korzen od poltorej tygodnia jest wlasnie przycisniety kamieniem. Co do przycisniecia go czyms w akwarium to raczej odpada bo tak jak pisaliscie co jak sie kamien zsunie? Korzen sobie wyplynie i tyle... a nie chce przykrecac czegos od spodu bo to jest rownoznaczne z rozkopywaniem dna.