ślimaki dla kolcobrzuchów
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
ślimaki dla kolcobrzuchów
Jak wiadomo kolcobrzuchy wymagają w swojej dziecie ślimaków (głownie ze względu na ciągle rosnące zęby). Moje (dwuplame) lecą na krylu jednak próbuje podawać im ślimaki (zwracają uwage tylko na rozdętki, zatoczki ich nie interesują), jednak zauważyłem ze kolcobrzuchy nie niszczą muszli tylko wysysają ślimaka ze środka, musza pozostaje nietknięta. Co robić w takiej sytuacji? Postępować tak jak do tej pory licząc że same zaczną jeść ślimaki po 'kolcobrzuszemu'?
Tak, a nawet jeżeli nie będzie tego robić - trzeba ją do takiego pokarmu przyzwyczaić. Duże ślimaki mają zbyt twardą skorupę dla młodego kolcobrzucha. Najlepsze są zatoczki, błotniarki są twardsze - świdrów nie należy w ogóle dawać.Davido pisze:A no widzisz, właśnie... ja swoim podaje ślimaki które są mniej więcej wielkości połowy głowy ryby (kolcobrzuchy mają po 3 cm)
Czyli należy podawać miejsze mięczaki i to wystarczy? Jesteś pewien że znacznie mniejszego ślimaka ryba schrupie w całości?
Mają znacznie twardszą "architekturę" skorupy i cały zacisk szczęki ryby skupia się na niewielkim obszarze muszli. Zdarza się, że kolcobrzuchy łamią sobie na tym zęby. Taka ryba ma potem problemy z jedzeniem.Davido pisze:Dlaczego nie należy dawać świderków?takkkio pisze: świdrów nie należy w ogóle dawać.