[72l] brzanki Kamili
: 25 paź 2016 18:21
Witam, 4 dni temu kupiłam stadko brzanek odeska. mam akwarium 72 l a w nim 9 brzanek odeska. Dużo o nich czytałam i takjak choćby tutaj piszecie - to ruchliwe, ciekawskie rybki. Liczyłam na zaobserwoanie ciekawych zachowań i ruch w akwarium. Natomiast moje brzany ani myślą wyjść z zarośli :-/ Jak je wpuściłam 4 dni temu tak do dziś się chowają. Choć akwarium tak zonu duże nie jest 60x30x40 czasem muszę się dobrze przyjrzeć by w ogóle zauważyć gdzie są schowane :-/
Na tyle kwarium mam średniej wielkości nurzańca, nie gorszą hygrofilie a na boku dość dużą moczarkę + kilka kulek mchu. Piszę o tym bo znajomy poradził, że może większa ilosć roślin by je ożywiła. A ja się zastanawiam, że może one już tak mają? Długo się aklimatyzują? Sama nie wiem... Woda jest OK - sprawdzałam i wszystkie parametry są w porządku. Przygotowywałam ją 3 tygodnie, dbam o rośliny, woda czysta... Nie wiem... W sklepie miały ładne kolory, jak je dowiozłam do domu są srebrne - no wiem - stres. Ale jak długo to może trwać? 4 dni i ani koloru ani nawet pyszczka zza krzaka nie wysuną. No troche to zaczyna przydługo trwać...
Co o tym myślicie?
Na tyle kwarium mam średniej wielkości nurzańca, nie gorszą hygrofilie a na boku dość dużą moczarkę + kilka kulek mchu. Piszę o tym bo znajomy poradził, że może większa ilosć roślin by je ożywiła. A ja się zastanawiam, że może one już tak mają? Długo się aklimatyzują? Sama nie wiem... Woda jest OK - sprawdzałam i wszystkie parametry są w porządku. Przygotowywałam ją 3 tygodnie, dbam o rośliny, woda czysta... Nie wiem... W sklepie miały ładne kolory, jak je dowiozłam do domu są srebrne - no wiem - stres. Ale jak długo to może trwać? 4 dni i ani koloru ani nawet pyszczka zza krzaka nie wysuną. No troche to zaczyna przydługo trwać...
Co o tym myślicie?