Rysa (zadrapanie) na dnie akwarium. Czy to groźne?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Rysa (zadrapanie) na dnie akwarium. Czy to groźne?
Witajcie. Na dnie mojego 25 l. zbiorniczka zauważyłem dość długą (jakieś 5 cm) rysę. Właściwie jest to zadrapanie, może niezbyt głębokie, ale jednak wyczuwalne pod paznokciem. Rysa jest na zewnętrznej stronie dolnej szyby. Wygląda to tak:
https://zapodaj.net/81e36b1bb9adb.jpg.html
I teraz pytanie - czy to może być groźne? Akwarium było już zalewane, stało na próbę przez kilka dni, nic się złego z nim nie działo. Zastanawiam się tylko czy za jakiś czas po prostu dno akwarium nie strzeli. Oprócz tego zadrapania jest jeszcze parę innych, głównie od wewnątrz, no ale są to malutkie ryski. Można to tak zostawić, czy lepiej zainwestować w nowy baniak? Z góry dzięki za odpowiedź.
https://zapodaj.net/81e36b1bb9adb.jpg.html
I teraz pytanie - czy to może być groźne? Akwarium było już zalewane, stało na próbę przez kilka dni, nic się złego z nim nie działo. Zastanawiam się tylko czy za jakiś czas po prostu dno akwarium nie strzeli. Oprócz tego zadrapania jest jeszcze parę innych, głównie od wewnątrz, no ale są to malutkie ryski. Można to tak zostawić, czy lepiej zainwestować w nowy baniak? Z góry dzięki za odpowiedź.
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Amenpio386 pisze:Aczkolwiek świadomość tego, że akwarium nie jest w idealnym stanie gdzieś tam z tyłu głowy zostanie
Powiem tak...
Rysa groźnie nie wygląda, ale szkło - to tylko szkło....
Samo szkło zwykłego fabrycznego akwarium 25L kosztuje 30,00zł
Ok. Niech będzie łącznie z kosztami przesyłki - ok. 50,00zł
A teraz pomyśl - ile będą kosztowały straty jakie wyrządzą dwa pełne wiadra wody - wylanej na podłogę....
Pozdrawiam
Ryby wód krajowych - okonie (esej)
Zapraszam do lektury
"Gdy twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszystko zaczyna ci przypominać gwoździe."
Autor: Abraham Maslow
Zapraszam do lektury
"Gdy twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszystko zaczyna ci przypominać gwoździe."
Autor: Abraham Maslow
Kurcze, czyli jednak zdania są podzielone. Akwarium dzisiaj zalałem, na razie stoi Prawdę mówiąc kupiłbym nowe, bo to niewielki koszt, ale mam taką sytuację, że muszę jak najszybciej stworzyć nowy dom dla bojownika, który męczy się od kilkunastu dni w czymś w rodzaju miski (to nawet nie kula). A wiadomo, akwarium jeszcze potem swoje będzie musiało odstać. Tak to jest, gdy dostaje się rybę w prezencie nie będąc zupełnie na to przygotowanym. Najpierw miałem problem z komodą (o tym pisałem w temacie niżej), no a potem jeszcze to akwarium, które dostałem w "spadku" od szwagra.
Czyli co radzicie, wylewać wodę i zamawiać nowy zbiornik? Nie wiem jakie to ma znaczenie przy takich rysach, ale pod akwarium mam dwie warstwy maty poliuretanowej, w sumie to 1 cm podkładu.
Czyli co radzicie, wylewać wodę i zamawiać nowy zbiornik? Nie wiem jakie to ma znaczenie przy takich rysach, ale pod akwarium mam dwie warstwy maty poliuretanowej, w sumie to 1 cm podkładu.
Nie wiem czy to jeszcze ktoś przeczyta Ostatecznie postanowiłem kupić nowe akwarium, kosztowało mnie to 35 zł i można powiedzieć, że jest to też cena świętego spokoju. Z tymże trafiło mi się akwarium o nieco cieńszych szybach (3 mm), no ale skoro producent uznał, że takie dla 25 l wody starczy, no to chyba nie ma powodu do obaw. W każdym razie akwarium stoi zalane na próbę i mam nadzieję, że wszystko będzie z nim ok
Moim zdaniem to niewielka cena za spokój i dobrze zrobiłeś.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Mam ostatnio pecha Akwarium, które kupiłem okazało się być nieszczelne, silikon nie trzymał w jednym z rogów, musiałem reklamować. Kupiłem kolejne, tym razem trochę większe: 40x25x30 cm, co daje ok. 30l.
No i wszystko byłoby pięknie, gdyby przy okazji nie wyszedł kolejny problem. Mam w mieszkaniu drewnianą podłogę (stara klepka). W wielu miejscach podłoga po prostu skrzypi, a gdy ktoś przechodzi w pobliżu akwarium, to pojawiają się niewielkie drgania - tafla wody się lekko porusza. Próbowałem przestawiać komodę w inne miejsce, ale jest to samo. Czy to może być niebezpieczne, czy ja niepotrzebnie panikuję?
No i wszystko byłoby pięknie, gdyby przy okazji nie wyszedł kolejny problem. Mam w mieszkaniu drewnianą podłogę (stara klepka). W wielu miejscach podłoga po prostu skrzypi, a gdy ktoś przechodzi w pobliżu akwarium, to pojawiają się niewielkie drgania - tafla wody się lekko porusza. Próbowałem przestawiać komodę w inne miejsce, ale jest to samo. Czy to może być niebezpieczne, czy ja niepotrzebnie panikuję?
Niepotrzebnie panikujesz. Ustaw akwarium na styropianie o grubości 3-5 cm i będzie niwelował wszelkie drgania. To, że tafla wody się porusza jak chodzisz w pobliżu zbiornika w niczym nie zagraża szczelności akwarium.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.