O dziękuję. Niestetyż bardzo ładne masz to akwarium. Od miesiąca to co pokazujesz, wedle mojej miary, jest najwyższej jakości zbiornikiem 112L. Fota z 04 marca jest prefekt. Teraz ciut zarosło. Ale moja ocena bez zmian.
Po długim czasie profilaktycznie przed podmianką oczywiście:
NO3 ;;;;---------> 10
PO4 ;;;;---------> 0,25
NO2 ;;;;---------> 0
pH ;;;;---------> 6,5
KH ;;;;---------> 0
GH ;;;;---------> 7
No to dzisiaj do podmianki raczej kwasu nie leję...
Wywaliłem prawie całą nadwódkę, okazało się, że łodyga przy samej glebie nadgniła, dlatego ciągle te liście mi uciekały...poszedłem sobie do zoologa popatrzeć na roślinki wzamian i sprzedawczyni z kimś tam gadała, że "trawki" jej brakuje- wtrąciłem się i pytam " o nurzańca pani chodzi"? Doszło w sumie do tego, że wymieniłem się nurzańcem na moczarkę i może jak podrośnie to zasłoni z tyłu 2 placki co zostały po nadwódce [o ile wcześniej tam nurzaniec nie wyrośnie]. Ponadto ostatnio przywlokłem do domu trochę korzeni, jeden sporawy ciełęm na 3 części i jego końcówkę wrzuciłem do akwarium na stojąco z prawej strony
Parę zdjęć i filmik: https://www.youtube.com/watch?v=xkNin6dsL6k
Żółtek ciągle podkopuje ten korzonek
...tak "karp"- Ziutek, większy nie będzie, jest głównym podejrzanym w sprawie zniknięcia niedawno zakupionych krewetek [specjalnie na próbę najtańsze kundelki z olx-a jakie znalazłem], po czwartym dniu od wpuszczenia [cichaczem w nocy po ciemku ] "robactwa" już żadnego nie znalazłem, co w sumie było spodziewane...
Ale powiem Ci, że Ziutek wyraźnie obserwuje co się dzieje w pokoju i zawsze z zainteresowaniem podpływa jak podchodzę do szyby [wieczny głodomor ]