Właśnie aby się ustrzec glonów, nie chciałem robić rewolucji w ciągu jednego dnia. W sumie zajęło mi to około 2 tygodni i mam nadzieję że, taka stopniowa wymiana ustrzeże mnie przed wysypem tego ustrojstwa. Nawet nie wiem czy taka taktyka się sprawdzi, myślę że niedługo się okaże.
No i ponownie mały lifting zbiorniczka. Wyleciał korzeń mangrowca, który zastąpiłem mniejszym red moor wood, dzięki temu zabiegowi zyskałem sporo miejsca do nasadzenia nowych roślin . Pozbyłem się także plaży z piasku, a w to miejsce dosypałem substratu i ponownie zyskałem miejsce na nowe roślinki pierwszego planu. Myślę że teraz zbiornik stał się bardziej przejrzysty i zyskał na atrakcyjności, przynajmniej mi się tak wydaje. Zresztą oceńcie go sami.
mark_farina pisze:
Kazdy akwarysta pcha rece w wode i cos przytnie, cos przestawi, cos dosadzi, gdyby bylo inaczej nie byloby o czym rozmawiac w dziale glony.
Mimo iż nie ukrywam, że lubię grzebać w swoim zbiorniku, to jednak wolałbym nie zakładać w tym dziale tematu.