Strona 19 z 20

: 10 sty 2019 10:36
autor: Pshemko Brasil
Też mam wrażenie że są dość młode. Aczkolwiek ostatnio coraz bardziej uwydatnia się różnica w temacie "kowadelko". W sensie u jednej boliwijki jest u drugiej nie. Więc może póki co mam teenager co się nie lubią. Mają burzę hormonalną i trądzik heh.

Po wpuszczeniu tych pielegniczek z odlowu trochę zmieniło się nastawienie boliwijek. Są takie bardziej prospołeczne.

: 12 sty 2019 17:58
autor: tobit
Jak ja Ci zazdroszczę tej Brazylii. Idziesz nad strumień, łapiesz sobie rybki i rwiesz roślinki do akwa. ;-)
Przeczytałem wątek od początku z zapartym tchem. Zmotywowałeś mnie żebym przemodelował mój zbiorniczek. Bo niby nie jest taki jak bym chciał, ale boję się coś zmieniać żeby rybkom nie zaszkodziło. Np. położyłbym korzeń który sterczy pionowo bez sensu, ale uwielbiają na nim siedzieć amano i nie chcę im niszczyć ulubionego miejsca. Wywaliłbym duży płaski kamień, ale cudaczki chińskie porobiły sobie pod nim norki. itd itp.

: 12 sty 2019 18:02
autor: tobit
Generalnie mam bałagan i chaos, nie nadaje się do robienia zdjęć. Tyle że animalsy wyglądają na szczęśliwe. Więc chyba coś tam zmienię, ale delikatnie.

: 12 sty 2019 22:53
autor: Pshemko Brasil
tobit dzięki za pozytywne opinie co do mojego wątku. Podobnie jak ty też nie jestem do końca zadowolony ze swojego zbiornika. Ale chyba każdy tak ma. Oglądasz to swoje akwarystyczne tv i zawsze się czegoś dopatrujesz do poprawy. Inna sprawa, że ja się uczę akwarystyki na nowo. Robię błędy, staram się wyciągać wnioski, poprawiać. I jakoś to idzie.

: 13 sty 2019 8:07
autor: Biniu
Panowie. Zrobicie te poprawki i po jakimś znów coś będziecie chcieli zmienić. Taka już natura człowieka. Dlatego polecam po prostu czerpać radość z obserwacji swojego wycinka natury :-)

: 13 sty 2019 10:03
autor: Pshemko Brasil
Biniu i dlatego też nic zmieniać nie będę. Niech sobie rośnie. To co aktualnie mi się nie podoba poprawię przy okazji restartu czy zakladania nowego akwarium. Ale to może za rok hehe. Nie lubię mieszać w aranżacji jak już zbiornik funkcjonuje.

: 22 kwie 2019 20:09
autor: Pshemko Brasil
Po długich obliczeniach wychodzi, że akwarium ma 25 tygodni i aktualnie wygląda tak:

Obrazek

Miałem ogrom problemów z glonami. Co trochę jakaś plaga. Zwalczałem jeden glon żeby za chwilę pojawiał się kolejny, inny od uprzedniego. Nadal glony są ale znacznie mniej i całościowo akwarium jakoś wygląda. Da się na to patrzeć heh.

Ryb mało bo i plagi chorobowe miałem. Padły mi pielęgniczki, zbrojnik karłowaty i połowa neonów. Ostały się kiryski i neony.

Konkretnych planów na ten zbiornik nie ma i raczej nie będzie. Tym bardziej, że skleiłem 180L (90x40x50), które aktualnie stoi tydzień na balkonie i NIE cieknie więc jest dobrze.

Parametry wody: pH 7,09, GH 4, KH 3, NO2 0, temp. 25.3

: 22 kwie 2019 20:13
autor: Raori
:mrgreen: i dobrze, grunt to nie popuszczać.

: 28 kwie 2019 22:45
autor: grzesi3k
Czyli znowu startujemy podobnie? ;)
W srode zalewam 90x45x45 :)

: 29 kwie 2019 12:13
autor: Pshemko Brasil
grzesi3k hehe no taki zbieg okoliczności. Aczkolwiek to moje 180L DIY jeszcze swoje odstoi. Póki co kompletowanie sprzętu i pomysłów w takim ślimaczym tempie. A sam zbiornik, już po testach szczelności, wkrótce ponownie będzie zalany, jak tylko wyszukam odpowiednie korzenie czy też gałęzie.

: 29 kwie 2019 13:32
autor: Raori
A nie powinieneś udać się nad wiadomy strumień i natargac łopatą do wiadra jak leci, wykiprowac to do szkła i odpalić akwarium?

: 29 kwie 2019 14:23
autor: Pshemko Brasil
Raori taki jest plan. Wszystko ze strumienia. Począwszy na piasku, skończywszy na wodzie. No i rzecz jasna fauna i flora również Made in nature, czyli przydenniki, kiryski Ehrhardta, zbrojnik karłowaty, bystrzyki, zielenina typu Egeria densa i jakaś Hydrocotyle. No ale zawsze jest "ale". Trzeba zainwestować w filtr, oświetlenie itd. I komodę, która to wszystko utrzyma. Stąd tempo ślimacze. Śpieszmy się powoli heh.

: 05 maja 2019 0:35
autor: Pshemko Brasil
Tydzień 27:

Obrazek

W ramach cotygodniowych prac ogrodowych postanowiłem się przeprosić z moczarką argentyńską. Jak była w zbiorniku to chyba ten wyglądał najzdrowiej, bez plagi glonów. Więc udałem się nad wiadomy strumień. Zebrałem około 25 pojedynczych sadzonek, 25-30cm każda. Powędrowały na tył zbiornika, między korzenie.

Przy okazji moczarkozbierania oczywiście podpatrywałem faunę pod kątem planowanego biotopu. I tu miła niespodzianka - otoski czerwonopłetwe (Parotocinclus matulicauda). Gatunek endemiczny południowo-wschodniej Brazylii, jednakże jego obecność w moim stanie (Santa Catarina) przez wielu autorów jest/była kwestionowana. Chyba niesłusznie. Widziałem ich ogromne ilości. I to tylko na odcinku 10m strumienia. Odłowiłem 6 sztuk, już z myślą o biotopie.

Obrazek

Otoskowe zdjęcie rodzinne, z fleshem, już po akwariowym zachodzie słońca.

Parametry wody: pH 7.00, GH 4, KH 3, NO2 0, temp. 25.6

: 05 maja 2019 8:14
autor: Raori
Czyjeś oczy się błyszczą...
Ja bym rąk do tego akwarium nie wkładał.

: 05 maja 2019 10:43
autor: grzesi3k
Kurcze taki to pozyje, nowa obsada? Bam siateczka i za dom do strumyka ;)