[72L] Mata Atlântica

[Pshemko Brasil]

Raori taka idea byla od samego poczatku hehe. A jak H. Corymbosa nie da rady po prawej to tam tez bedzie zabienica.

[Raori]

Tak patrze na moją, to da rade.

[Pshemko Brasil]

Sie zrobilo wiecej ruchu w akwarium:

https://www.youtube.com/watch?v=-qyoRaQtWGg&t=57s

Kiryski maja nowych dzikich kumpli.

[Neurochirurg]

Pshemko Brasil Ty tutaj nie bajeruj, tylko szukaj miejsca na namioty:)

[Pshemko Brasil]

Neurochirurg Brazylia ma ponad 8 milionow km kwadratowych. Cos sie znajdzie

[Raori]

...najlepiej na szlaku wałęsaków brazylijskich...

[Pshemko Brasil]

Po walesaki to pojdziemy do warzywnika. W gratisie wezmiemy banany.

[Pshemko Brasil]

No to dojechaly otoski:



I tyle ich widzialem. Nieustanna zabawa w chowanego z rosnacym poziomem trudnosci.











A kiryskom sie cos odmienilo i nawet prawie pozowaly.

[Raori]

Elegancko. Dokupisz kirysków jeszcze?

[Pshemko Brasil]

Tak. Pewnie dokupie 3 zeby powrocic do stanu wyjsciowego. Ale najpierew kolega wezmie te zyworodki (w piatek). Zeby miejsce w bandzie zrobic.

Caly czas mysle co z tymi MacGyverami zrobic. Nie wiem co to ale raczej biotopowo nie bardzo beda pasowac.

[Raori]

Nie ma problemu, dopuki nie zaczną jeść kolegów ze zbiornika...

[Pshemko Brasil]

MacGyvery maja taka nadpobudliwosc w porze karmienia no ale chyba piranie z nich nie wyrosna. Chyba hehe

Mysle ze wyjda z nich danio malabarskie. Nawet ladna ryba ale nie pasuje mi do calego kontekstu Ameryki Pld. Wiec odchowane oddam w dobre rece.

[Pshemko Brasil]

Tydzien 9:



Plywajaca plantacja E. Amazonicus:



Otoski tam gdzie zawsze:



Kiryski spia to MacGyver korzysta z okazji i wyjada im ze stolu:







I kiryski sie obudzily:





Parametry: pH 6.69, GH 3, KH 8, NO2 0, temp. 26.4

Jutro znow w plener. W planach polowanie na zbrojniki i krewetki.

[Raori]

Najbardziej radosna w tym całym zagadnieniu jest Twoja pasja i entuzjazm. Cieszyć Cię najmniejszy sukces, przygniata najmniejsza porażka. Wydaje mi się, że to najcenniejszy etap wędrówki przez akwarystykę, bo czyni nas lepszymi, skłania do dalszej pracy nad sobą, bez wytchnienia. Dodatkowo pozwala przymykać oko na różne niedoskonałości.
Trochę dużo tych naj.
Czekam na dalsze relacje.

[Pshemko Brasil]

Raori jest sporo racji w tym co piszesz. Moze ktos powie, ze taki dziecinny entuzjazm. Ale ja sie na to nie obraze. Akwarysyka zawsze byla mi bardzo bliska. Jak mialem 7 czy 8 lat to zamiast wieczorynki "ogladalem" akwarium mojego taty. Pozniej w czasach licealnych prowadzilem swoje zbiorniki. Juz w Brazylii po latach wrocilem do dawnego hobby. I teraz tak po cichu staram sie zarazic bakcylem akwarystycznym moje dziewczyny.

Tak jak pisalem wczesniej, znow byl wypad w plener. Nie udalo sie z krewetkami i zbrojnikami. Ale odlowilem kilka Lambari da Mata Atlantica (lac. Deuterodon Iguape), o ktorych pisalem juz wczesniej, a takze kilka sztuk narybku blizej nieokreslonego gatunku. Poki co rybki sa u mnie w celach badawczo - poznawczych. W zaleznosci od ich wymagan, zachowan itd. zostna gdzie sa lub trafia do kolegi (plywaja juz u niego dzikie zyworodki z pierwszego odlowu).

Poza rybami pozyskalem tez sporo zielska tj. Egeria Densa. W strumieniu bylo jej mnostwo. Cale polacie zielonych kobiercy.





Ps. O Lambari postaram sie zmontowac jakis krotki opis do Encyklopedii, tak jak to zrobilem o Guaru.