Rozdętka
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Rozdętka
Dzień dobry.
Ponieważ się kompletnie nie znam, a poszukiwania w internecie nie przynoszą mi odpowiedzi, muszę zadać pytanie i prosić o odpowiedź Was.
Czy ten Rozdętka jest chory i ma pasożyty, czy są to jego części ciała.
Chodzi o te białe "cosie" co z niego wystają na różne strony
oraz na pancerzu są chwilowo położone - na fotce poniżej.
Ponieważ się kompletnie nie znam, a poszukiwania w internecie nie przynoszą mi odpowiedzi, muszę zadać pytanie i prosić o odpowiedź Was.
Czy ten Rozdętka jest chory i ma pasożyty, czy są to jego części ciała.
Chodzi o te białe "cosie" co z niego wystają na różne strony
oraz na pancerzu są chwilowo położone - na fotce poniżej.
[126L] Dżungla
Moja rozdętka, zanim została skrytobójczo zjedzona przez helenkę tez miała takie "frędzle". Głównie były przyczepione do skorupki przy otworze, raczej nie "falowały"
Niemniej wyglądało to jak integralna cześć stopy.
Dodatkowo, w bonusie zanim umarła zostawiła milionstodziewięcset dzieci (tak jak mówiła Bara )
Niemniej wyglądało to jak integralna cześć stopy.
Dodatkowo, w bonusie zanim umarła zostawiła milionstodziewięcset dzieci (tak jak mówiła Bara )
80l bojo, bystrzyki, krewetki, ślimaki
Fachowo rzecz ujmując to nie mam pojęcia.
Po zastosowaniu kuracji preparatem No planar nie rejestruję ani Rozdętek ani wypławków. Kurację będę powtarzał od 13 do 15 lutego czylu w dwa tygodnie po 1 serii. Domyślnie ma to zapobiec ponownemu rozplagowaniu potomstwa wpławków. Rozdętek pewnie też.
Po zastosowaniu kuracji preparatem No planar nie rejestruję ani Rozdętek ani wypławków. Kurację będę powtarzał od 13 do 15 lutego czylu w dwa tygodnie po 1 serii. Domyślnie ma to zapobiec ponownemu rozplagowaniu potomstwa wpławków. Rozdętek pewnie też.
[126L] Dżungla
ja odpukać nie mam wypławków.wcześniej było w 30 z krewetkami sporo takich małych glizdek ale przy podmianach częściowo wsysałem wężykiem i pewnie resztę małe gupiki wsuwały bo na razie ich nie widzę.tylko tego cholerstwa w postaci rozdętek się nalęgło. przed chwilą wyciągnałem właśnie takiego większego.
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
Z tego co zaobserwowałam przede wszystkim one BARDZO szybko rosną i bardzo szybko się "wykluwają". Na bieżąco "większe" egzemplarze (1mm+) wyłapuje i serwuje bojownikowi - jest przeszczęśliwy. Co ciekawe sam żywych nie rusza, ale jak mu podam takiego rozgniecionego to wciąga na raz.
Więc jak mi się większy uchowa to ma może z 3 mm. Większych nie mam, a jajeczka są cały czas choć na pewno dużo mniej niż przy dorosłych osobnikach (tak miałam na początku, wysyp, multum, plaga ).
U mnie kontrola populacji to skarmianie bojka, 1 helenka (która magicznie, samodzielnie stworzyła potomstwo. Musiało do czegoś dojśc zanim ją przyniosłam do siebie. Mam teraz kilka sztuk mini-helenek. Pewnie zjadają część jajeczek.)
Więc jak mi się większy uchowa to ma może z 3 mm. Większych nie mam, a jajeczka są cały czas choć na pewno dużo mniej niż przy dorosłych osobnikach (tak miałam na początku, wysyp, multum, plaga ).
U mnie kontrola populacji to skarmianie bojka, 1 helenka (która magicznie, samodzielnie stworzyła potomstwo. Musiało do czegoś dojśc zanim ją przyniosłam do siebie. Mam teraz kilka sztuk mini-helenek. Pewnie zjadają część jajeczek.)
80l bojo, bystrzyki, krewetki, ślimaki