Czemu miałyby się nie zgodzić , sam prawdopodobnie bym miał krewetki-wszystko jedno jakie- gdyby nie to, że z pewnością stałyby się fajną przystawką dla ryb. Nie wiem jak się oblicza litraż dla krewetek, ale skoro 30l kostka może pomieścić ich tyle ile tylko potrafią się rozmnożyć to bym się o to nie martwił.
Kiryski nie powinny w krewetkach widzieć posiłku, ampularie na pewno też nie.
Edit: A są jakieś pewne kamienie do kupienia np na znanym portalu aukcyjnym które by były bezpieczne? Potrzebuje raptem 5-7 KG więc nie pójdzie dużo po kieszeni.
grzesi3k pisze:Metoda chałupnicza, może ktoś poda lepszą.
Druga metoda to zalać kamienie wodą demineralizowaną, niech poleżą ze dwa dni, po dwóch dniach zmierzyć twardości i odczyn wody.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------ Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Wystarczy na początek (jeszcze PO4, ale to z czasem...).
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------ Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.