[60L] i to co lubię
: 22 mar 2018 21:56
Witam,
Ostatni raz rybki miałem w liceum, czyli z 10-15 lat temu i teraz mi się jakoś przypomniało, że to było takie fajne i że może spróbować znowu. Wtedy miałem akwarium 100-litrowe a w nim skalary, gurami, prętniki karłowate, glonojada i kiryski, przewinęły się też mieczyki, molinezje, żałobniczki, brzanki i pewnie coś jeszcze.
Teraz myślę nad 60 litrami i po głowie mi chodzi coś z:
- Skalar (Pterophyllum scalare) lub Pielęgniczka Ramireza (Mikrogeophagus ramirezi), bądź kakadu (Apistogramma cacatuoides)
- Prętnik karłowaty (Trichogaster lalius) lub Gurami dwuplamisty (Trichopodus trichopterus)
- Otosek przyujściowy (Otocinclus macrospilus) lub Glonojad - Zbrojnik pospolity (Ancistrus sp.)
- Gupik pawie oczko (Poecilia reticulata)
- Kirysek kolumbijski (Corydoras metae)
- Krewetka tiger (Caridina Cantonensis Sp. Tiger) lub Red Cherry (Neocaridina Davidi Var. Red)
Bardzo, ale to bardzo lubię Gurami i Skalary, Prętnik też mi się podoba. O pielęgnicach zawsze rozmyślałem, ale nigdy mi się nie udało żadnych mieć. Gupiki są spoko i podobno się łatwo rozmnażają, a przyznam że pojawienie się młodych rybek sprawiało mi frajdę. O Otosku gdzieś na forum przeczytałem i mi się spodobał. Kiryski... sam nie wiem - przydają się? Chciałbym stworzyć jakiś "pełniejszy ekosystem", gdzie różne żyjątka mają różne funkcje. Glonojad zawsze był i był spoko. Krewetki widziałem w sklepach i nie dość że ciekawie wyglądają to chyba jeszcze czyszczą akwarium, tak? Doradźcie mi proszę jak Wy byście to widzieli. Co wziąć, ile, dlaczego? Może coś dodać, a może coś z mojej listy zupełnie do siebie nie pasuje. Zakładam, że albo pielęgniczki, albo gurami i skalary, ale czekam na uwagi od Was. Akwarium jeszcze nie mam, parametrów wody też nie sprawdzałem - to na razie przymiarka.
Szczerze powiem, że podłożę, rośliny i wodę w akwarium to miałem tak "na oko" i nigdy się bardzo w to nie zagłębiałem, a może powianiem? Jakieś najważniejsze porady w tych tematach? Pamiętam, że pH wody kiedyś sprawdzałem, albo wpuszczałem jakieś płyny jak rybki chorowały, ale to dawno i nie prawda. Chciałbym tym razem zrobić wszystko co należy.
Pozdrawiam,
Damian
Ostatni raz rybki miałem w liceum, czyli z 10-15 lat temu i teraz mi się jakoś przypomniało, że to było takie fajne i że może spróbować znowu. Wtedy miałem akwarium 100-litrowe a w nim skalary, gurami, prętniki karłowate, glonojada i kiryski, przewinęły się też mieczyki, molinezje, żałobniczki, brzanki i pewnie coś jeszcze.
Teraz myślę nad 60 litrami i po głowie mi chodzi coś z:
- Skalar (Pterophyllum scalare) lub Pielęgniczka Ramireza (Mikrogeophagus ramirezi), bądź kakadu (Apistogramma cacatuoides)
- Prętnik karłowaty (Trichogaster lalius) lub Gurami dwuplamisty (Trichopodus trichopterus)
- Otosek przyujściowy (Otocinclus macrospilus) lub Glonojad - Zbrojnik pospolity (Ancistrus sp.)
- Gupik pawie oczko (Poecilia reticulata)
- Kirysek kolumbijski (Corydoras metae)
- Krewetka tiger (Caridina Cantonensis Sp. Tiger) lub Red Cherry (Neocaridina Davidi Var. Red)
Bardzo, ale to bardzo lubię Gurami i Skalary, Prętnik też mi się podoba. O pielęgnicach zawsze rozmyślałem, ale nigdy mi się nie udało żadnych mieć. Gupiki są spoko i podobno się łatwo rozmnażają, a przyznam że pojawienie się młodych rybek sprawiało mi frajdę. O Otosku gdzieś na forum przeczytałem i mi się spodobał. Kiryski... sam nie wiem - przydają się? Chciałbym stworzyć jakiś "pełniejszy ekosystem", gdzie różne żyjątka mają różne funkcje. Glonojad zawsze był i był spoko. Krewetki widziałem w sklepach i nie dość że ciekawie wyglądają to chyba jeszcze czyszczą akwarium, tak? Doradźcie mi proszę jak Wy byście to widzieli. Co wziąć, ile, dlaczego? Może coś dodać, a może coś z mojej listy zupełnie do siebie nie pasuje. Zakładam, że albo pielęgniczki, albo gurami i skalary, ale czekam na uwagi od Was. Akwarium jeszcze nie mam, parametrów wody też nie sprawdzałem - to na razie przymiarka.
Szczerze powiem, że podłożę, rośliny i wodę w akwarium to miałem tak "na oko" i nigdy się bardzo w to nie zagłębiałem, a może powianiem? Jakieś najważniejsze porady w tych tematach? Pamiętam, że pH wody kiedyś sprawdzałem, albo wpuszczałem jakieś płyny jak rybki chorowały, ale to dawno i nie prawda. Chciałbym tym razem zrobić wszystko co należy.
Pozdrawiam,
Damian