Strona 1 z 2

[112] Ameryka południowa

: 23 kwie 2018 22:12
autor: willy
Witam.
Ponad 20 lat temu miałem akwarium, a teraz nadszedł czas założyć akwarium dla moich dzieci :)
Jestem już po 2 "przemeblowaniu" akwarium w ciągu 2 dni ;)
Dno gruby piasek (ziarnistość ca. 1mm) i 2 wyspy (ca. 15% powierzchhi) ze zwykłego kolorowego żwirku.
Jest korzeń różanecznika który tworzy fają jamę, do tego ciemna jaskinia bez przepływu (20cm) i imitacja połowy pustego pnia (plastik ...) Rośliny dopiero co posadzone. zobaczymy co z nich będzie.

Celuję w temp 23C +/-1C
Woda raczej nie miękka, pH pewnie wyjdzie lekko kwaśne.

Wracając do tematu. Mój wstępny plan:
Stadko (6-8 ) Kirisków Julii (córka ma na imię Julia ... więc nie ma innej opcji)
Stadko (6-8 ) Otosków.
Stadko (6-8 ) Molinezji czarnych.
Stadko (8-15) Neonów inesa.

Ew druga opcja.
Kiriski i otoski jw.
Do tego gupiki i może molinezje/mieczyki i jak się rozmnożą to jakieś 2 drapieżniki :)

Niestety przez 20 lat akwarystyka poszła bardzo do przodu, staram się to nadrobić, ale nie wszystko da się objąć bez doświadczenia.

Chętnie usłyszę wasze opinie i propozycje. Ma być w miarę Ameryka południowa, raczej niezbyt wymagające i nie za ciepłolubne i efektownie wyglądające. Nie Gurami, nie Pielęgnice, nie "Glonojady" oprócz otosków.


Pozdr.
Willy.

: 23 kwie 2018 23:39
autor: goldi_
molinezje i neony razem ? nie ma szans z uwagi na wykluczające sie parametry wody

: 24 kwie 2018 0:27
autor: Pshemko Brasil
W miejsce molinezji może jakieś bystrzyki? Bystrzyk barwny, pięknopłetwy czy ozdobny. Mniejsze stadko niż neonów. Parametrami wody da się wszystko dobrać. A i obsada jest całkowicie południowo amerykańska.

: 24 kwie 2018 9:16
autor: willy
Pomijając wodę, faktycznie molinezja-ostrousta-czarna mogą być za duże do tego akwarium.
Przeglądnąłem ofertę lokalnego sklepu i widzę że większość ryb z tego rejony jest określana jako tetra (nie mieszkam w Polsce) ułatwia to ciut wybór ale i komplikuje bo znam polskie nazwy.
Są min:
Zwinnik blehera
Zwinnik jarzeniec
Fantom czerwony
Fantom czarny
Drobnoustek Beckforda
Bystrzyk czerwony
I mój faworyt błyszczyk cesarski.

Dzisiaj pojadę pogadać je na żywo.

: 24 kwie 2018 9:21
autor: BARA
"woda raczej nie miękka"...

wymienione przez Ciebie ryby wymagają wody miękkiej i kwaśnej.

: 24 kwie 2018 9:57
autor: willy
Dotarłem do danych od dostawcy wody i jest 17 stopni.
Wodę częściowo gotowalem I po lekkim zakwaszeniu myślę że będzie poziom akceptowalny.

: 24 kwie 2018 11:51
autor: BARA
To może lepiej po prostu zrób testy wody, bo gotowanie nie jest doskonałym sposobem na obniżenie jej twardości.
Sprawdź, co masz w kranie i pomyśl nad zmienianiem parametrów dopasowując je do planowanej obrady.

: 24 kwie 2018 12:06
autor: willy
To jest właśnie twardość wody która leci z kranu. I raczej maja lepszy sprzęt do tego niż ja...

: 24 kwie 2018 12:46
autor: BARA
No dobrze, to zapytam jaśniej: te "siedemnaście stopni" to czego dotyczy? Twardości ogólnej? Twardości węglanowej?
Gotując wodę zbijesz taką twardość o dwa stopnie i nadal będzie to woda twarda.

: 24 kwie 2018 13:24
autor: willy
17 stopni to twardość ogólna. Wieczorem przelicze to w rozbiciu na składowe.
A z bicie twardości do właśnie 15 stopni uważam że powinno być już wystarczające. Nie oszukujmy się, rybki ze sklepu nie pochodzą z super warunków.

: 24 kwie 2018 14:43
autor: MarJan
To może filtr RO z alledrogo za 100zł...nie oszukujmy się, nawet jak nie ma się dobrej pracy to nie są jakieś wielkie pieniądze "dzisiaj", a wodę możesz mieć wtedy praktycznie jaką chcesz, jeśli chodzi o twardość, taki filtr szpecić też nie musi, ja mam zamontowane na ścianie za pralką, która całkowicie go zasłania na przykład...wtedy automatycznie nie kombinujesz z wąskiego grona gatunków, tylko bierzesz rybki jakie chcesz [zachowując zdrowy rozsądek, aby wymogami do siebie pasowały].
Masz o wiele lepszą wodę od mojej kranówki, u mnie GH ma 22 [niedawno z ciekawości mierzyłem]. Zużywam około 14l RO tygodniowo do podmianki [mieszana z 5l kranówki].

Rybki w sklepie wiecznie nie siedzą i często są w niezbyt fajnej kondycji, więc dalej mają tak żyć? A w jakich warunkach są u hodowcy się nie dowiesz, natomiast można mieć pewność, że jak stworzysz rybom warunki zbliżone do ich naturalnych [parametry wody ofc. też], to krzywda im się nie stanie i można spodziewać się pięknie wybarwionych i zdrowych zwierząt.

: 24 kwie 2018 18:02
autor: willy
No więc tak.

Parametry kranówy:
Twardość ogólna 17
Twardość węglowodanowa 15 (332 mg HCO3/l)
Ca 110 mg/l
Mg tylko 7,6 mg/l

pH w tej chwili ca. 7,7

Nie pomyślałem o tym, a mam dostęp do wody demineralizowanej w sporych ilościach. Nie brałem jednak tego pod uwagę z powodu jałowości tej wody.


Ale w międzyczasie pokazałem dziewczynom molinezje w sklepie ... i nie podarują. A najlepiej by chciały żeby były i czarne i złote.

Ehh... i wszytko od nowa planować.

Co można by było do nich dobrać żeby było dobrze ?
Bardzo chciałem otoski, ale zdaje się że nie będzie dla nich to pasowało. Coś mi się kołacze po głowie że gupiki lubią też lekko słoną wodę jak molinezje. Ale chyba nie powinny być razem bo mogą się krzyżować. ?

Możecie coś mądrego doradzić? Molinezje muszą być.

: 24 kwie 2018 18:34
autor: BARA
Wiele lat trzymałam molinezje z gupikami i nigdy nie zauważyłam krzyżówki.

: 24 kwie 2018 22:23
autor: willy
Jakby nie kombinować, pierwsza opcja zawsze mi wychodzi.

: 25 kwie 2018 9:06
autor: BARA
Ale nie przy temperaturze 23 stopnie. Dla molinezji i gupików minimum to 26 stopni, w wodzie chłodnej są podatne na choroby (głównie pleśniawki).