Forum akwarystyczne Akwaforum

Witam,

chciałbym was przedstawić moj zbiornik, który dopiero co wystartowałem w poprzednią sobotę po nieudanym restarcie.

Parametry zbiornika:
120x50x48cm

Podłoże:
3cm ziemi ogrodowej a na tym od 5 do 7 cm żwirku kwarcowego o granulacji od 1 do 3mm

Filtracja:
Filtr kubełkowy HW-304b ( mechaniczny: gąbka 1.5 koszyka, biologiczny: ceramika 2.5 koszyka, plus wata w każdym koszu)

Oświetlenie:
belka LED 106W podzielona na 3 kanały:
1 - 9 diód (18W) - 5 8500k, 4 Royal Blue
2 - 14 diód (28W) - 9 6500K, 5 8500K
3 - 30 diód (60W) - 16 FullSpectrum, 9 6500K, 5 8500K

Parametry wody sprawdzę za tydzień
Przed restartem tego akwarium miałem
pH: 7.6
GH : 8
KH : 5

Rośliny:
W trakcie

Obsada:
Planowane 4-5 welonów

Na razie zbiornik prezentuje sie tak, jak będą rośliny to zrobię lepsze zdjęcie


Od razu mam pytanie odnośnie roślin. Wymyśliłem sobie taki układ trzech roślin: Nurzaniec, Anubias, Microsorum.
Z jednej strony akwarium chcę obsadzić bok na długości 35cm z drugiej na 25cm. Środek na razie chcę zostawic nie obsadzony. Proszę o opinie czy to nie będzie za gęsto. Odległości miedzy nurzancami wynoszą 10cm

Masz czymś oddzielone ziemię od piasku? Welony często ryją w dnie i może się okazać, że w krótkim czasie będziesz miał ziemię na powierzchni.
Zagęszczenie roślin moim zdaniem ok, nurzańce jak się zaaklimatyzują to szybko zaczną się rozrastać.
To subiektywne odczucie ale ja bym wybrała jednolite tło, to mnie rozpasza
Może pomyśl o jakiejś roślinie powierzchniowej?

Planujesz jeszcze jakieś rośliny korzeniowe po za nurzańcem? Jeżeli nie to według mnie pomysł z ziemią nie trafiony- pozostałe Twoje rośliny rosną na dekoracjach, nie sadzi się ich w podłoże, a nurzaniec spokojnie będzie rósł bez ziemi. Więc póki co jak dla mnie ziemia niepotrzebna przy welonach. Co innego jak planujesz więcej korzeniowych gatunków.

Nie wiem czy czasami welony nie gustują w nurzańcach

Znajomej oddawałem nadmiary zielska ode mnie- ma "krowę" jak to określa, nic co dostała nie miało szansy się utrzymać- nurzańce, nadwódka, pistia, rogatek...cała zielenina zjedzona, ale welona na pewno szczęśliwa

Może żabiebnice by się utrzymały.

Dla samych nurzańców jako roślin korzeniowych zastosowanie ziemi w podłożu mija się z celem. Tym bardziej że welony będą ostro kopać w podłożu, a nurzaniec nie potrzebuje bardzo żyznego dna.
Może pomyśl o silnych żabienicach?

Potwierdzam również to, co napisali koledzy: welony będą wyjadać roślinność, więc obawiam się o jej los. Może poza anubiasem.

Pamiętaj o intensywnym karmieniu ryb pokarmem na bazie roślinnej, żeby zmniejszyć w welonach chęć wyjadania roślin.

No to zostaje plastik-fantastik albo anubias i bucephalandra, z ktorych mozna stworzyc przepiekne kompozycje roslinne z korzeniem i skalami.

...a z ciekawosci lotosa tez by zjadl?

michelle1992 pisze:Masz czymś oddzielone ziemię od piasku? Welony często ryją w dnie i może się okazać, że w krótkim czasie będziesz miał ziemię na powierzchni.

Mam 2 siatki tynkarskie pomiędzy ziemią a żwirem. W obecnym akwarium welon nie kopal za dużych dołków. Powinno być w porządku

wojtass9 pisze:Nie wiem czy czasami welony nie gustują w nurzańcach

Zobaczymy, są to tanie rośliny więc najwyżej będę je wymieniał

MarJan pisze:Planujesz jeszcze jakieś rośliny korzeniowe po za nurzańcem? Jeżeli nie to według mnie pomysł z ziemią nie trafiony- pozostałe Twoje rośliny rosną na dekoracjach, nie sadzi się ich w podłoże, a nurzaniec spokojnie będzie rósł bez ziemi. Więc póki co jak dla mnie ziemia niepotrzebna przy welonach. Co innego jak planujesz więcej korzeniowych gatunków.

Zobaczymy jak w przyszłości sie rozwinie akwarium, a ziemia może kiedyś sie przydać. Restartu już nie planuje, wystarczy, że stracilem okolo 10 godzin, jak wyciągałem piach bo go nie wypłukałem

Ale o Ile dobrze rozumiem da sie te rośliny wrzucic do żwirku, żeby rosły a wystawic na toń wody tylko korzeń?

Adamn, pomimo że w Regulaminie Działu Galeria jest możliwość pisania posta pod postem (co jest zabronione w innych działach) to mimo wszystko bardzo Cię proszę nie stosuj takiego stylu odpowiadania na nasze uwagi, bo niepotrzebnie rozciągasz dyskusję i nabijasz sobie posty.

Mala aktualizacja po dodaniu nurzańców.
Na resztę roślin czekam już tydzien i jeszcze nie ma dwóch roślin żeby wysłali paczkę



Po prawie 11 dniach od zalania sprawdzilem parametry wody(Filtr ma prawie 18 dni pracy):
pH : 7.6
GH : 9
KH : 5
NO2 : 0
NO3 : 0
NH4 : 0

Teraz mam pytanie czy to już nie czas żeby wpuścić pierwszą rybę. Boję się, że rośliny bez amoniaku i NO3 mogą zacząć więdnąć.

Od razu welona? Nie, za bardzo brudzi- wygląda na to, że jeszcze w ogóle cykl azotowy się nie rozpoczął, ja bym na start dał odrobinę jakiegoś mrożonego pokarmu dla ryb- ale odrobinę, co bakterie może ruszą. A pierwsze zwierzę to coś typu krewetki, ślimaczek.

Na razie mam dużego i małego welona, innych zwierzątek nie posiadam.
W zeszłą sobotę wlałem do akwarium wodę po czyszczeniu filtra z drugiego akwarium, Tak samo zrobilem na samym starcie akwarium.
Nie powinno już to ruszyć tworzenia sie bakterii nitrifikacyjnych?

W takim razie Twoje testy prawdopodobnie kłamią, jeżeli już masz tam 2 ryby z szybką przemianą materii i NO2 na poziomie 0... już pewnie co najmniej kilka dni welony tam siedzą?