[240L] - AleksanderK

Tutaj możecie prezentować swoje piękne akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

AleksanderK
Posty: 429
Rejestracja: 02 mar 2018 2:16

Post autor: AleksanderK »

Cześć ;)
Grzałka w szafce, temp 26, dam ją jak się zimniej zrobi, jednak schowam ją za górką, faktycznie tak będzie lepiej.

Mikrozoria rosną i niech rosną jeszcze większe, Anubias i Mikrozorium to jedne z moich ulubionych roślin i na nich opiera się aranżacja, po za tym jak się rozrośnie będę miał się na czym uczyć formować roślinki :P

Z nowości, trawnik i mech nie będzie łatwo, jednak musiałem przytargać skądś troszkę mchu i wrósł w monte carlo, jak już tam jest to dokupiłem troszkę o obsadziłem kawałek korzenia, jaki to mech? Nie wiem, podejrzewam że to Java moss.

Pojawiło się troche glona, podejrzewam złe nawożenie, aktualnie wychodzę na prostą, nawożę Water Boost, tej firmy chyba już nie ma, trafiłem chyba na ostatnie egzemplarze. Później zainwestuje w nawozy Ferki albo Easy Life.

Kryptokoryna i bordowych liściach rozrosła się pięknie, jest na 3 planie i według mnie idealnie przebija zieleń akwarium.

Doszło kilka krewetek Amano, muszę dokupić jeszcze Helenek bo mam plagę zatoczaków.

Zdjęcia postaram się wrzucić w niedzielę.
AleksanderK
Posty: 429
Rejestracja: 02 mar 2018 2:16

Post autor: AleksanderK »

Aktualizacja.

Poniżej zdjęcia akwarium.

Obrazek

Obrazek
Slonick
Posty: 45
Rejestracja: 16 sie 2018 19:26

Post autor: Slonick »

Pieknie zarasta. Zazdraszczam :D
AleksanderK
Posty: 429
Rejestracja: 02 mar 2018 2:16

Post autor: AleksanderK »

Dziękuję ;)

Butla CO2 - mam pytanie do właścicieli butli CO2.
Jestem mega upośledzony jeśli chodzi o tego typu sprawy, więc moje pytanie brzmi - czy kupując butle CO2 jest duże prawdopodobieństwo że ona wybuchnie?

Pomijając to że w przypadku wybuchu umrę to wyburzę pewnie połowę domu i zabiję całą rodzinę to jak często zdarzają się przypadki wybuchu butli?

Ewentualnie czy są jakieś inne przeciwwskazania trzymania butli w przypadku mnie? Czyli w przypadku człowieka który nie zna się kompletnie na majsterkowaniu?

Napełniając butlę na co trzeba zwracać uwagę tak aby czasem Pan podczas nabicia nie nabił jej za mocno?

Bardzo proszę o wypowiedź kogoś kto ma butlę już jakiś czas i mógłby się podzielić doświadczeniem, czytałem na forum jak i w internecie wiele pochlebnych opinii butli jednak zdarzały się przypadki nie tyle co wybuchu co nagłego ulotnienia gazu, chciałbym uniknąć przykrych sytuacji związanych z moim hobby :)

Pozdrawiam
pimowo
Posty: 575
Rejestracja: 04 sie 2018 19:42
Lokalizacja: Wołów k.Wrocławia

Post autor: pimowo »

Ja jak się dowiadywałem o butlę CO2 w moim mieście to mi powiedzieli, że butla musi mieć legalizację i nie nabiją butli tylko gdzieś wożą. Czyli ja przychodząc do nich wymieniam butlę pustą na pełną-wymiana działa jak w przypadku butli z gazem go kuchenki.
Moim zdaniem butlę są zawsze nabijane według jakieś normy, a legalizacja mówi o tym, że mamy sprawną, szczepną butlę.
AleksanderK
Posty: 429
Rejestracja: 02 mar 2018 2:16

Post autor: AleksanderK »

Czyli mam rozumieć że nabijanie butli wygląda że się wymienia butlę na inną? Niestety to odpada ponieważ chcę kupić wszystko nowe i mieć pewność że butla ma legalizację, taką prawdziwą a nie wybitą gdzieś w stodole przez Zdzicha (Zdzich - proszę się nie gniewać jeśli ktoś tak ma na imię, użyłem stereotypu).

Muszę zatem znaleźć miejsce gdzie nabiją mi butlę od razu.
pimowo
Posty: 575
Rejestracja: 04 sie 2018 19:42
Lokalizacja: Wołów k.Wrocławia

Post autor: pimowo »

Tak jest u mnie w mieście, nie wiem jak to jest gdzie indziej.
Jest jeszcze warunek, że butla musi mieć legalizację ważna conajmniej rok.
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

AleksanderK pisze:hcę kupić wszystko nowe i mieć pewność że butla ma legalizację, taką prawdziwą a nie wybitą gdzieś w stodole przez Zdzicha
Więć jeśli kupisz nową i chcesz ją nabijać to legalizacja prędzej czy później sie skończy a jeśli kupisz butlę "od zdzicha" to przecież ją wymienisz i będziesz miał legalizację dożywotnią bo przecież zasze będziesz miał wymienioną na legalizowaną .
A co do podrobienia markerów legalizacyjnych to bym sie nie obawiał bo :
- podrabianie świadectw legalizacyjnych zagrożone jest większą karą niż przebijanie numerów samochodu
- legalizacja (i nabicie numerów ) to 60zł + 30zł malowanie butli więc komu by sie chciało ?

Dodatkowo wymieniając butlę masz gwarancję nie tylo na butlę ale i na zawór , bezpiecznik itp
Ponadto wymieniając butlę masz ją od razu a napełniając zwykle zostawiasz (obstawiam że nie mniej niż 2 dni) więc warto mieć druga
AleksanderK pisze:Pomijając to że w przypadku wybuchu umrę to wyburzę pewnie połowę domu i zabiję całą rodzinę to jak często zdarzają się przypadki wybuchu butli?
A co ma Ci wybuchnąć ? nie palny gazktóry jest używany do gaszenia pożarów? Zauważ że im szybciej rozpręża sie CO2 tym chetniej zamienia sie w ciało stałe więc w najgorszym przypadku (mało realnym) będziesz miał troch tzw suchego lodu
Realia są takie że typowe butle z CO2 przeznaczone są do pracy wo otoczeniu 65stC (jesli dobrze pamiętam ) . Muszą przy takiej temperaturze wytrzymać zdefiniowany wstrżąs (nie pamiętam dokłądnie parametrów ale kojarze że odpowiada to upadkowi z ok 1m)
Nie ma szans na wybuch CO2
andypl33
Akwarysta
Posty: 1119
Rejestracja: 29 wrz 2006 20:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: andypl33 »

Butla CO2 nie wybuchnie jak się rozszczelni to trochę posyczy i pojawi się szron taka ilość gazu krzywdy nie zrobi jak już będziesz miał pecha ją rozszczelnić to otwórz okno zrób przeciąg i po kłopocie .Ja pracuje zbutlami CO2 i wodoru ponad 20l i to z tymi duzymi niejedno przez te lata sie z nimi przydażyło a jakoś żyje Dbaj tylko żeby butla stała stabilnie warto przymocować do szafki uchwytem do rur kanalizacyjnych i nie pozwalaj majstrować przy niej dzieciom a bedzie dobrze Co do taniej butli z legalizacją to jest opcja przeróbki z gaśnicy kiedyś taką miałem popytaj w punktach naprawy napełniania może coś maja
Awatar użytkownika
Trex
Posty: 768
Rejestracja: 10 lis 2017 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Trex »

Ja opiszę Ci jak wygląda to u mnie z butlą CO2. Akwarium stoi w pokoju 5 letniego syna, gdy zastanawiałem się nad kupnem to też nurtowały mnie podobne pytania ze względów bezpieczeństwa, poczytałem, popytałem i zdecydowałem się że kupuję bez żadnych obaw. Faktem jest że w skrajnym przypadku, ale to naprawdę skrajnym butlę z CO2 może rozsadzić i wtedy może to być tragiczne w skutkach. Osobiście nie słyszałem i nigdzie nie czytałem o takim wypadku, aby tak się stało to ciśnienie w butli musi przekroczyć 250 barów, aby tego się ustrzec każda butla ma zamontowany zawór bezpieczeństwa który po przekroczeniu 190 barów otwiera się i uwalnia nadmiar gazu. O takich przypadkach czytałem że przytrafiało się to akwarystom i nie wspominali tego zbyt miło, ale lepsze to niż rozerwanie butli. Zazwyczaj zdarza się to podczas niestarannego nabijania butli w nieodpowiednich warunkach. Przykład: jadę nabijać butlę, prawidłowo nabita butla powinna mieć ciśnienie 57 barów, ale nabija się na wagę i dlatego każda butla ma wybitą wagę obok legalizacji, ale jak wiadomo gazy zmieniają swoją objętość w stosunku do temperatury otoczenia i tak Janek nabija butlę który jest bardzo schłodzony, zagapi się i nabiję znacznie więcej, sprawdzi pokaże około 100 barów i pomyśli ok niech ma więcej, w momencie kiedy wkładasz ją do auta w upalny dzień ten gaz zaczyna nagle się rozszerzać i robi się punkt krytyczny i wtedy właśnie uruchamia się zawór bezpieczeństwa, gwizd, świst i pełno gazu w aucie. To był tylko przykład, kiedy może wystąpić jakiekolwiek zagrożenie. Ja we Wrocławiu mam ten komfort że pod nosem mam wyspecjalizowaną firmę, która zajmuje się takimi rzeczami i od ręki w ciągu dosłownie 3 minut mam nabitą prawidłowo butlę, swoją którą przywożę do nich, a nie wymienianą. W przypadku, kiedy zauważysz po podłączeniu reduktora że np. ciśnienie ci wzrasta powyżej np. 100 barów, to lepiej wyjść na balkon i spokojnie bez paniki lepiej samemu upuścić gazu niż miałby to za nas zrobić w pokoju zawór bezpieczeństwa. Jeżeli masz dzieci to ustaw to tak, aby nie miały możliwości grzebania przy tym. Ja wychodzę z założenia, że lepiej poszukać wyspecjalizowanej firmy i tam wozić do nabijania niż oszczędzić parę złotych dosłownie i dać nabijać Januszowi w stodole za połowę ceny. Koszt nabicia 1,5 kg butli w moim przypadku wynosi 12 zł.
Podsumowując, jeżeli będziesz działał i obsługiwał butlę według zasad to nie grozi to żadnym wypadkiem. Polecam
AleksanderK
Posty: 429
Rejestracja: 02 mar 2018 2:16

Post autor: AleksanderK »

Dziękuję wszystkim za odpowiedź.
Zakupiłem małą butlę wraz z całym osprzętem i dyfuzorem Tropica - ma bardzo dobre opinie, zobaczymy.

Punkt nabicia znalazłem w Krakowie, również polecany przez wiele osób, teraz tylko czekam na efekty działania sprzętu bo bimbrownia już przestała mnie zadowalać ;)

Pozdrawiam
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Ale te hobby działa, człowiek chce więcej i więcej :D
mam podobnie
AleksanderK
Posty: 429
Rejestracja: 02 mar 2018 2:16

Post autor: AleksanderK »

Oj tak :D
Myślałem że 240 w końcu będzie ok jednak na przyszłość chcę minimum 720L wtedy będzie zabawa :D
andypl33
Akwarysta
Posty: 1119
Rejestracja: 29 wrz 2006 20:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: andypl33 »

Z tym zaworem bezpieczeństwa to potwierdzam widziałem to na żywo w dużej hali i przy dużym hałasie nie robi wrażenia ale w warunkach domowych gacie do wymiany ale to zdążyło sie raz na kilkaset butli więc bez paniki butla starannie zabezpieczona powinna stać pionowo min metr od źródła ciepła bez możliwości przypadkowego uderzenia i masz spokój
AleksanderK
Posty: 429
Rejestracja: 02 mar 2018 2:16

Post autor: AleksanderK »

Butla już chodzi, była mała nieszczelność jednak jak przystało na prawdziwego mężczyznę pobiegłem po Tatę i razem to uszczelniliśmy, sam nie wiem do końca czym, jednak teraz wszystko jest ok.

Butla jest w szafce obok łóżka i akwarium, źródła ciepła nie ma a o uderzeniu też nie ma mowy.
Zablokowany