Sposób na bimber
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Tutaj całkowity koszt to 120 zł, manometr zaworem bezpieczeństwa, zaworek, nakrętki, węże i dyfuzor szklany dyfuzor ze spiekiem. Koszt bimbru, to kilka zł.
Jak się sprawdzi na dłuższą metę, nie wiem, podobno wersja z żelatyną, ma działać miesiąc.
Złożysz zestaw z butlą wysokociśnieniową, za mniej niż 200 zł?
Jak się sprawdzi na dłuższą metę, nie wiem, podobno wersja z żelatyną, ma działać miesiąc.
Złożysz zestaw z butlą wysokociśnieniową, za mniej niż 200 zł?
Ależ oczywiście - to wynika z wczesniejszego mojego wpisu .majkel pisze:Złożysz zestaw z butlą wysokociśnieniową, za mniej niż 200 zł?
Nie podałem tam kosztu reduktora ale własnie sięgnąłem po praragon : 48,70 reduktor f-my PERUN. pewnie kilka złotych taniej da sie wynaleźć ale to nieistotne bo i tak sie mieści w 200zł
Do tego trzeba jeszcze doliczyć zaworek precyzyjny, wężyki i jakiś dyfuzor. Niech będzie tanio, kostka lipowa ale to kolejne kilkadziesiąt zł. Nie zaprzeczam, że butla to lepsze rozwiązanie, ale bimbrownia jednak tańsza. Zestaw który złożyłem, to chyba najdroższa opcja na bimbrownię, a to i tak połowa ceny najtańszego zestawu z butlą.
ale to co wymieniłeś przy bimbrowni również jest pitrzebne więc nie wliczaj do róznicy .
Zreztą wszystko co sie kupuje nawet w necie w sklepach akwarystycznych to to samo co w sklepach pneumatycznych/spawalniczych tylko z wiekszą marżą
edit :
chyba przepłaciłem : https://allegro.pl/reduktor-CO2-argon-z ... 25096.html
lub https://allegro.pl/reduktor-CO2-argon-z ... 61872.html itd
W moim miescie jest sklep z pneumatyką i osprzetem spawalniczym .pimowo pisze:
Zreztą wszystko co sie kupuje nawet w necie w sklepach akwarystycznych to to samo co w sklepach pneumatycznych/spawalniczych tylko z wiekszą marżą
edit :
chyba przepłaciłem : https://allegro.pl/reduktor-CO2-argon-z ... 25096.html
lub https://allegro.pl/reduktor-CO2-argon-z ... 61872.html itd
-
- Posty: 429
- Rejestracja: 02 mar 2018 2:16
Jestem świeżo po zmianie bimbrowni na butlę i jeśli chodzi o bawienie się żeby to ustawić wszystko + jak znajdziesz nieszczelność jak ja to masz 100% większą zabawę niż z bimbrownią
A tak na poważnie butlę mam dopiero 1 dzień jednak już czuję ulgę na myśl że nie muszę wymieniać zacieru co tydzień i co chwile gdzieś to uszczelniać.
Koszta początkowe butli w moim przypadku były spore - jestem laik więc wydałem na pewno więcej niż ktoś kto by sobie sam to wszystko zrobił, więc myślę że moje koszta można obniżyć o około 100 zł gdy ktoś potrafi to wszystko sam poskładać.
I kwestia strachu przed butlą - wystarczy poczytać odpowiedzi na moje pytania na forum, wszyscy klarownie i w miły sposób udowodnili że strach przed butlą jest w większości wyolbrzymiany.
A tak na poważnie butlę mam dopiero 1 dzień jednak już czuję ulgę na myśl że nie muszę wymieniać zacieru co tydzień i co chwile gdzieś to uszczelniać.
Koszta początkowe butli w moim przypadku były spore - jestem laik więc wydałem na pewno więcej niż ktoś kto by sobie sam to wszystko zrobił, więc myślę że moje koszta można obniżyć o około 100 zł gdy ktoś potrafi to wszystko sam poskładać.
I kwestia strachu przed butlą - wystarczy poczytać odpowiedzi na moje pytania na forum, wszyscy klarownie i w miły sposób udowodnili że strach przed butlą jest w większości wyolbrzymiany.
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
Jest radość Problemem potem okazuje się rozpuszczanie gazu w wodzie. I wtedy jest radość jak kombinujesz jak to ładnie rozpuścić.pimowo pisze:- brak radości z DIY
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Aktualizacja:
Dwa tygodnie, a bimbrownia z galarety nadal działa, praktycznie żadnych skoków wydajności. Nie jest bardzo wydajna, ale wydaje mi się, że na moje potrzeby wystarczy. Galarety ubyło jakieś 2 cm, więc teoretycznie powinno działać jeszcze długo, o ile stężenie alkoholu nie zabije drożdży.
Dwa tygodnie, a bimbrownia z galarety nadal działa, praktycznie żadnych skoków wydajności. Nie jest bardzo wydajna, ale wydaje mi się, że na moje potrzeby wystarczy. Galarety ubyło jakieś 2 cm, więc teoretycznie powinno działać jeszcze długo, o ile stężenie alkoholu nie zabije drożdży.