[240l] akwarium unreal
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
[240l] akwarium unreal
Witam serdecznie wszystkich na forum.
To moje nowe akwarium które zakładałem 5 tygodni temu. najpierw 3 dni stał bez roślin a potem 4 tyg z roślinami które już dwa razy przycinałem. Problem mam tylko z trawnikiem który najpierw zgniła dopiero teraz zaczyna odbijać. Tak mi się wydaje bo widać coraz więcej nowych zielonych źdźbeł.
Dołożyłem też jeden pasek 1m LED Plant bo wcześniej miałem tylko 2x 54W Juwel DayLite i być może to było za mało na trawnik.
Baniak to Juwel RIO 240 121 x 41 x 55 cm z filtrem wewnętrznym Bioflow M z pompą Eccoflow 600 L/h no i grzałką 200W oraz drugi zewnętrzny filtr Aquael Unimax 250.
Oświetlenie to jak już pisałem świetlówki Juwel 2 x T5 54W plus odbłyśniki które świecą 10 godzin dziennie plus taśma LED Plant. Jest jeszcze oświetlenie nocne w kolorze niebieskim od EPISTAR Aquawild MOON-LED
Dodatkowo zamontowałem nawożenie CO2 AQUA-PLANTER PASSION z butlą 5l i elektrozaworem Camozzi. Reaktor szklany z licznikiem bąbelków i ceramicznym spiekiem. Nawożenie startuje rano około godziny przed światłem a kończy się na godzinę przed zgaszeniem światła. W nocy zostawiam tylko napowietrzanie wody. Podłoże to AquaSubstrat II+ około 15 kg. Na to czarny żwirek o granulacji 2-4mm.
Ozdoby to Dragon Stone plus jeden mały korzeń Red Moore. No i rośliny ale wszystkich nazw nie pamiętam. Trawnik to Eleocharis sp. mini z invitro a z tyłu jest Kabomba oraz trochę Rotali Vietnam. Jest też mech Wepping Moss klejony do korzenia i skał na klej cyjanoakrylowy w żelu.
Woda w akwa ma pH 7,3 ale wrzuciłem szyszki olchy i kilka liści ketapangu. Mam nadzieję że to pomoże. wiem też że trochę za krótko baniak dojrzewał i wszystkie parametry nie ustabilizowały się do końca ale mam nadzieję że z rybami które w większości jeszcze pochodzą z mojego starego zbiornika pójdzie to szybciej.
Docelowa obsada to:
20x neon innesa (już jest)
10x Razbora klinowa (już jest)
4x Gurami Mozaikowy (są 3 ale jeszcze za młode żeby stwierdzić płeć. Jak by co będę wymieniał)
6x otoski przyujściowe
6x kirys pstry (3x zwykły i 3x albinos)
W akwa pływają jeszcze 3 sztuki zwinnika blehera ale one są raczej do oddania bo to pozostałość po moim starym akwa. No i jeden stary zbrojnik.
Czy taka obsada może być czy doradzili byście coś zmienić? Ryby mogę oddać do sklepu i z tym nie mam problemu w razie co.
A czy z trawnikiem dojdę do ładu i w końcu wyrośnie czy lepiej wywalić i posadzić coś innego? Jak myślicie?
Z góry dziękuję za wszystkie rady i pomysły. Pozdrawiam
To moje nowe akwarium które zakładałem 5 tygodni temu. najpierw 3 dni stał bez roślin a potem 4 tyg z roślinami które już dwa razy przycinałem. Problem mam tylko z trawnikiem który najpierw zgniła dopiero teraz zaczyna odbijać. Tak mi się wydaje bo widać coraz więcej nowych zielonych źdźbeł.
Dołożyłem też jeden pasek 1m LED Plant bo wcześniej miałem tylko 2x 54W Juwel DayLite i być może to było za mało na trawnik.
Baniak to Juwel RIO 240 121 x 41 x 55 cm z filtrem wewnętrznym Bioflow M z pompą Eccoflow 600 L/h no i grzałką 200W oraz drugi zewnętrzny filtr Aquael Unimax 250.
Oświetlenie to jak już pisałem świetlówki Juwel 2 x T5 54W plus odbłyśniki które świecą 10 godzin dziennie plus taśma LED Plant. Jest jeszcze oświetlenie nocne w kolorze niebieskim od EPISTAR Aquawild MOON-LED
Dodatkowo zamontowałem nawożenie CO2 AQUA-PLANTER PASSION z butlą 5l i elektrozaworem Camozzi. Reaktor szklany z licznikiem bąbelków i ceramicznym spiekiem. Nawożenie startuje rano około godziny przed światłem a kończy się na godzinę przed zgaszeniem światła. W nocy zostawiam tylko napowietrzanie wody. Podłoże to AquaSubstrat II+ około 15 kg. Na to czarny żwirek o granulacji 2-4mm.
Ozdoby to Dragon Stone plus jeden mały korzeń Red Moore. No i rośliny ale wszystkich nazw nie pamiętam. Trawnik to Eleocharis sp. mini z invitro a z tyłu jest Kabomba oraz trochę Rotali Vietnam. Jest też mech Wepping Moss klejony do korzenia i skał na klej cyjanoakrylowy w żelu.
Woda w akwa ma pH 7,3 ale wrzuciłem szyszki olchy i kilka liści ketapangu. Mam nadzieję że to pomoże. wiem też że trochę za krótko baniak dojrzewał i wszystkie parametry nie ustabilizowały się do końca ale mam nadzieję że z rybami które w większości jeszcze pochodzą z mojego starego zbiornika pójdzie to szybciej.
Docelowa obsada to:
20x neon innesa (już jest)
10x Razbora klinowa (już jest)
4x Gurami Mozaikowy (są 3 ale jeszcze za młode żeby stwierdzić płeć. Jak by co będę wymieniał)
6x otoski przyujściowe
6x kirys pstry (3x zwykły i 3x albinos)
W akwa pływają jeszcze 3 sztuki zwinnika blehera ale one są raczej do oddania bo to pozostałość po moim starym akwa. No i jeden stary zbrojnik.
Czy taka obsada może być czy doradzili byście coś zmienić? Ryby mogę oddać do sklepu i z tym nie mam problemu w razie co.
A czy z trawnikiem dojdę do ładu i w końcu wyrośnie czy lepiej wywalić i posadzić coś innego? Jak myślicie?
Z góry dziękuję za wszystkie rady i pomysły. Pozdrawiam
-
- Posty: 429
- Rejestracja: 02 mar 2018 2:16
Witaj
Jaką masz twardość wody? Przy aktywnym podłożu i dozowaniu CO2 to pH 7,3 jest chyba nieco wysokie.
Ja na samej bimbrowni i aktywnym podłożu (mam mniej podłoża niż Ty) miałem pH poniżej 7.
I na podłoże aktywne nie ma potrzeby dawać żwirku, ja też mam problem z trawnikiem, też z in-vitro jednak zastałem poinformowany że Eleocharis może dłużej odbijać więc czekam
Co do roślin in-vitro to posadziłem dużego Heńka również in-vitro i monte carlo i też wyglądały jakby miały zgnić jednak bardzo ładnie odbiły i monte carlo zarasta powoli podłoże.
Jaką masz twardość wody? Przy aktywnym podłożu i dozowaniu CO2 to pH 7,3 jest chyba nieco wysokie.
Ja na samej bimbrowni i aktywnym podłożu (mam mniej podłoża niż Ty) miałem pH poniżej 7.
I na podłoże aktywne nie ma potrzeby dawać żwirku, ja też mam problem z trawnikiem, też z in-vitro jednak zastałem poinformowany że Eleocharis może dłużej odbijać więc czekam
Co do roślin in-vitro to posadziłem dużego Heńka również in-vitro i monte carlo i też wyglądały jakby miały zgnić jednak bardzo ładnie odbiły i monte carlo zarasta powoli podłoże.
Twardość w kranie mam 7,5. Leje uzdatniacz od seachema do każdej przygotowywanej wody na podmiankę ale na niewiele się to zdaje jak widać. Przy CO2 powinno szybciej spaść ale coś nie idzie i kompletnie nie mam pojęcia czemu.
A z trawnikiem w takim razie jeszcze trochę poczekam. Mam nadzieje że będzie w końcu taki jak powinien być.
A z trawnikiem w takim razie jeszcze trochę poczekam. Mam nadzieje że będzie w końcu taki jak powinien być.
Aby zmiękczyć wodę masz do wyboru:
- woda deszczowa
- woda demineralizowana
- woda destylowana
- filtr odwróconej osmozy (RO)
*polecam RO
Póki nie zbijesz twardości wody to niewiele zbijesz pH poprzez CO2
Z drugiej strony, zalewając aktywne podłoże wodą kranową to długo to podłoże nie utrzyma swoich właściwości.
Najlepiej podaj wszystkie parametry swojej wody w akwarium-pH, GH, KH, NO2, NO3
Akwarium całkiem ciekawe się zapowiada
- woda deszczowa
- woda demineralizowana
- woda destylowana
- filtr odwróconej osmozy (RO)
*polecam RO
Póki nie zbijesz twardości wody to niewiele zbijesz pH poprzez CO2
Z drugiej strony, zalewając aktywne podłoże wodą kranową to długo to podłoże nie utrzyma swoich właściwości.
Najlepiej podaj wszystkie parametry swojej wody w akwarium-pH, GH, KH, NO2, NO3
Akwarium całkiem ciekawe się zapowiada
Bład z trawnikiem polega na tym że przysypałeś aktywne podłoże czymś a na dotatek zastosowałeś in-vitro .
chodzi o to że zanim trawniczek dobierze sie do żyznego podłoża to marnieje. Musisz sadzić tak głęboko jak sie da ale w tym wypadku to trudne .
Sądze że trawnik jak złapie wiatr w żagle to zacznie Cie cieszyć - pozostaje czekać
Oswietlenie plant które zastosowałes nie premiuje trawniczka ale ocvzywiście nie szkodzi .
Uważam że takie dozowanie CO2 jest nieoptymalne . Nie lepiej zrezygnować z elektrozaworu i podawać gaz non stop? Unikniesz skoków pH . Moim zdaniem elektrozawór ma sens wyłacznie przy stosowaniu sterownika (czasami zwanego komputerem pH czy jakoś tam)
To przysypanie AS powoduje że działa ono leniwiej - zmiany zachodzą bardzo wolno i tym samym ograniczasz jego działanie przez to że nie nastepuje dostateczna wymiana wody. Stabilizuje wodę która ma styczność z tym substratem ale ona jest w piasku i jest wolno wymieniana .
chodzi o to że zanim trawniczek dobierze sie do żyznego podłoża to marnieje. Musisz sadzić tak głęboko jak sie da ale w tym wypadku to trudne .
Sądze że trawnik jak złapie wiatr w żagle to zacznie Cie cieszyć - pozostaje czekać
Oswietlenie plant które zastosowałes nie premiuje trawniczka ale ocvzywiście nie szkodzi .
Uważam że takie dozowanie CO2 jest nieoptymalne . Nie lepiej zrezygnować z elektrozaworu i podawać gaz non stop? Unikniesz skoków pH . Moim zdaniem elektrozawór ma sens wyłacznie przy stosowaniu sterownika (czasami zwanego komputerem pH czy jakoś tam)
To przysypanie AS powoduje że działa ono leniwiej - zmiany zachodzą bardzo wolno i tym samym ograniczasz jego działanie przez to że nie nastepuje dostateczna wymiana wody. Stabilizuje wodę która ma styczność z tym substratem ale ona jest w piasku i jest wolno wymieniana .
A więc tak w skali niemieckiej:
GH - około 18 lub 20
KH - 14 lub 15
pH - 7,2 (właśnie robiłem test)
NO2 - 0,8 do 0,9 (ciężko stwierdzić ale spada bo jeszcze dwa tyg temu było ponad 2)
NO3 - około 30 i też pomału spada
To tyle jeśli chodzi o moje parametry. No niestety do ideału jeszcze im brakuje.
A co do nawożenia CO2 to wybrałem taką opcję gdyż rośliny i tak w nocy nie pobierają CO2 a jedynie tlen więc myślałem że nawożenie w nocy mija się z celem. pH mierzę i tak dosyć często o różnych porach i nie zauważyłem żadnych skoków. Jak miałem wysokie pH tak mam
GH - około 18 lub 20
KH - 14 lub 15
pH - 7,2 (właśnie robiłem test)
NO2 - 0,8 do 0,9 (ciężko stwierdzić ale spada bo jeszcze dwa tyg temu było ponad 2)
NO3 - około 30 i też pomału spada
To tyle jeśli chodzi o moje parametry. No niestety do ideału jeszcze im brakuje.
A co do nawożenia CO2 to wybrałem taką opcję gdyż rośliny i tak w nocy nie pobierają CO2 a jedynie tlen więc myślałem że nawożenie w nocy mija się z celem. pH mierzę i tak dosyć często o różnych porach i nie zauważyłem żadnych skoków. Jak miałem wysokie pH tak mam
Testy kropelkowe z zooleka. Wiem, że trochę za szybko ale niestety byłem zmuszony likwidować swoje starte akwarium i musiałem coś z rybkami zrobić. Nie mogły dłużej czekać. Kiedy planowałam nowe akwarium wydawało mi się, że miesiąc wystarczy no ale wychodzi na to, że jeszcze ze dwa tygodnie by się przydały sądząc po tym jak NO2 i NO3 spada. A spada powoli chyba przez to że mam wysokie pH i twardość. Już sam nie wiem.
Dodam, że na bieżąco kontroluje stan rybek i nie widzę niepokojących objawów. Wręcz przeciwnie wszystkie są dużo bardziej aktywne i skore do zabaw niż w ich starym baniaku który jednak był dużo mniejszy bo tylko 80l. Dopiero teraz widzę neonki w ławicy czy szczęśliwe kiryski kopiące w piasku. W małym akwa tego nie było. Nawet mój stary glonojad który w małym akwarium wiecznie się chował teraz stał się bardziej towarzyski i już nie siedzi wiecznie ukryty mimo, że ma gdzie.
Chyba zacznę lać wodę z RO. Sam osobiście takiej nie mam ale w sklepie zoologicznym mają. Muszę tylko mieć spore baniaki na to.
Dodam, że na bieżąco kontroluje stan rybek i nie widzę niepokojących objawów. Wręcz przeciwnie wszystkie są dużo bardziej aktywne i skore do zabaw niż w ich starym baniaku który jednak był dużo mniejszy bo tylko 80l. Dopiero teraz widzę neonki w ławicy czy szczęśliwe kiryski kopiące w piasku. W małym akwa tego nie było. Nawet mój stary glonojad który w małym akwarium wiecznie się chował teraz stał się bardziej towarzyski i już nie siedzi wiecznie ukryty mimo, że ma gdzie.
Tutaj myślałem, że robię dobrze przykrywając substrat żwirkiem. Myślałem że to jest coś na zasadzie ziemi ogrodowej.To przysypanie AS powoduje że działa ono leniwiej - zmiany zachodzą bardzo wolno i tym samym ograniczasz jego działanie przez to że nie nastepuje dostateczna wymiana wody. Stabilizuje wodę która ma styczność z tym substratem ale ona jest w piasku i jest wolno wymieniana .
Chyba zacznę lać wodę z RO. Sam osobiście takiej nie mam ale w sklepie zoologicznym mają. Muszę tylko mieć spore baniaki na to.
To nie ma wpływu na proces dojrzewania .unreal86 pisze: A spada powoli chyba przez to że mam wysokie pH i twardość. Już sam nie wiem.
Jak likwidowałeś stare akwarium należało użyć starego, nieczyszczonego filtra . teraz musztarda po obiedzie ale na przyszłość ...
Niestety , nie podzielałbym Twojego optymizmu . Nie jestem pewien czy to zabawa czy tez nerwowe zachowania spowodowane złymi warunkami .unreal86 pisze:Dodam, że na bieżąco kontroluje stan rybek i nie widzę niepokojących objawów. Wręcz przeciwnie wszystkie są dużo bardziej aktywne i skore do zabaw niż w ich starym baniaku który jednak był dużo mniejszy bo tylko 80l.
Przyjmij to jako dogmat że takie stężenia sa szkodliwe dla ryb .
Im więcej norma przekroczona tym krócej ryba sie męczy . Sory ale tak to wyglada
Nastraszyliście mnie i zacząłem działać żeby choć trochę naprawić to co zrobiłem. Wymieniłem 60 litrów świeżej wody i pojechałem kupić jakieś lepsze bakterie. Dostałem Seachem Stabililty oraz Pristine. Chciałem też kupić wodę RO ale nie mieli dzisiaj. Nie wiem dlaczego ale będą mieć w tygodniu. Już zamówiłem 60 litrów. Kupiłem też Stres Guarda który ma chronić ryby przed stresem a także ich skrzela i łuski.
Czy jest jeszcze coś co mógł bym zrobić żeby przyspieszyć to dojrzewanie?
Wyczytałem że gdy woda ma pH wyższe niż 7 to wszystkie te procesy zachodzą dużo wolniej ale nie wiem czy to prawda.
Gdybym wiedział wcześniej że to dojrzewanie będzie tak długo trwało to w życiu nie wpuścił bym tam ryb. Nowe akwarium postawił bym już w lipcu. Niestety z informacji jakie wtedy miałem była mowa o tym że miesiąc wystraszy spokojnie na to. Lałem bakterie tetry a nawet dodałem do baniaka pokarm dla ryb żeby to przyspieszyć bo podobno tak też się robi.
Wieczorem zrobię testy jeszcze raz i zobaczymy co będzie. Chyba zamówię też inne testy, np od JBLa bo podobno te zooleka przekłamują i to bardzo. Być może się łudzę ale mam nadzieję że będzie dobrze. Nie żałowałem kasy i niczego na ten baniak więc chcę aby wszystko grało.
Czy jest jeszcze coś co mógł bym zrobić żeby przyspieszyć to dojrzewanie?
Wyczytałem że gdy woda ma pH wyższe niż 7 to wszystkie te procesy zachodzą dużo wolniej ale nie wiem czy to prawda.
Gdybym wiedział wcześniej że to dojrzewanie będzie tak długo trwało to w życiu nie wpuścił bym tam ryb. Nowe akwarium postawił bym już w lipcu. Niestety z informacji jakie wtedy miałem była mowa o tym że miesiąc wystraszy spokojnie na to. Lałem bakterie tetry a nawet dodałem do baniaka pokarm dla ryb żeby to przyspieszyć bo podobno tak też się robi.
Wieczorem zrobię testy jeszcze raz i zobaczymy co będzie. Chyba zamówię też inne testy, np od JBLa bo podobno te zooleka przekłamują i to bardzo. Być może się łudzę ale mam nadzieję że będzie dobrze. Nie żałowałem kasy i niczego na ten baniak więc chcę aby wszystko grało.
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2018 14:57 przez unreal86, łącznie zmieniany 1 raz.
Masz kiryski, a nie kirysy. To ryby stadne, dokup kilka sztuk.
Mieszasz ryby wód chłodnych (neony Innesa, otoki, kiryski) w bardzo ciepłolubnymi gurami. Może warto byłoby oddać Innesy, bo dla nich będziesz mieć mocno za ciepło?
Nie lej kolejnych "bakterii" na przyspieszenie dojrzewania, bo zdestabilizujesz zbiornik. Nie wiesz co lejesz i jakie szczepy już zaczęły się namnażać w filtrze i podłożu. Po prostu podmieniaj wodę co dwa dni na taką, jaką przygotujesz o odpowiednich parametrach dla obsady (miękka i kwaśna).
Mieszasz ryby wód chłodnych (neony Innesa, otoki, kiryski) w bardzo ciepłolubnymi gurami. Może warto byłoby oddać Innesy, bo dla nich będziesz mieć mocno za ciepło?
Nie lej kolejnych "bakterii" na przyspieszenie dojrzewania, bo zdestabilizujesz zbiornik. Nie wiesz co lejesz i jakie szczepy już zaczęły się namnażać w filtrze i podłożu. Po prostu podmieniaj wodę co dwa dni na taką, jaką przygotujesz o odpowiednich parametrach dla obsady (miękka i kwaśna).
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.