Martwe ślimaki i ich wpływ na wodę
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
- PinkiBrodacz
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 sty 2018 10:58
Martwe ślimaki i ich wpływ na wodę
Witam.
Robiłem restart, zalałem dzisiaj akwarium i użyłem starego podłoża w którym występowały ślimaki w dużej ilości. Podłoże przez dwa dni było wystawione na zewnątrz przy minusowej temperaturze i dziś przeplukane wrzątkiem. Przypuszczam, że je zabiłem. To co zauważyłem starałem się wybrać ale na pewno sporo ich jeszcze zostało więc pojawia się pytanie czy ich obecność i rozkład mogą mieć jakiś negatywny wpływ na wodę? Filtr wyposażony w 3x gąbka i ceramikę.
Pozdrawiam
Robiłem restart, zalałem dzisiaj akwarium i użyłem starego podłoża w którym występowały ślimaki w dużej ilości. Podłoże przez dwa dni było wystawione na zewnątrz przy minusowej temperaturze i dziś przeplukane wrzątkiem. Przypuszczam, że je zabiłem. To co zauważyłem starałem się wybrać ale na pewno sporo ich jeszcze zostało więc pojawia się pytanie czy ich obecność i rozkład mogą mieć jakiś negatywny wpływ na wodę? Filtr wyposażony w 3x gąbka i ceramikę.
Pozdrawiam
Wiem, o czym piszesz, miałam u siebie kilkakrotnie taką sytuację. Martwe ślimaki w podłożu oczywiście będą się rozkładać i stanowić materię organiczną zanieczyszczającą wodę (spowodują wzrost związków azotowych w wodzie).
Ale:
1. Nie da się przecież wybrać wszystkiego co żywe z podłoża
2. Duża ilość posadzonych roślin przyczyni się do szybkiego zneutralizowania problemu
3. Podmiany wody prowadzone od początku restartu akwarium się przydadzą
4. Powinieneś okresowo skontrolować NO3 i NO2 reagując podmianami w razie konieczności
5. Odmulając nie należy głęboko naruszać podłoża. Najlepiej odmulać tylko z wierzchu.
Czyli: problem jest, ale można dać sobie z nim radę i go zneutralizować.
To jest nieco podobna sytuacja, jak w bardo zarośniętym i zabudowanym korzeniami akwarium pada jakaś mała ryba. Nie można znaleźć denatki, więc rozkłada się powodując wzrost ilości związków azotowych w wodzie. Też miałam taką sytuację, wystarczyły podmiany i ... praca krewetek.
Ale:
1. Nie da się przecież wybrać wszystkiego co żywe z podłoża
2. Duża ilość posadzonych roślin przyczyni się do szybkiego zneutralizowania problemu
3. Podmiany wody prowadzone od początku restartu akwarium się przydadzą
4. Powinieneś okresowo skontrolować NO3 i NO2 reagując podmianami w razie konieczności
5. Odmulając nie należy głęboko naruszać podłoża. Najlepiej odmulać tylko z wierzchu.
Czyli: problem jest, ale można dać sobie z nim radę i go zneutralizować.
To jest nieco podobna sytuacja, jak w bardo zarośniętym i zabudowanym korzeniami akwarium pada jakaś mała ryba. Nie można znaleźć denatki, więc rozkłada się powodując wzrost ilości związków azotowych w wodzie. Też miałam taką sytuację, wystarczyły podmiany i ... praca krewetek.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
- PinkiBrodacz
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 sty 2018 10:58
Po jakim czasie zrobić pierwsza podmianke i ile procent ?BARA pisze: 3. Podmiany wody prowadzone od początku restartu akwarium się przydadzą
.
Korzystając z okazji zapytam również jak wygląda sprawa z potasem. Kiedy zacząć go lać, czy wgl go lać i w jakich ilościach?
I jak ze światłem bo słyszałem różne opinie ? Od początku 10h czy zaczynać od 6h i co tydzień zwiększać o godzinę?
Pozdrawiam
Podmiany wody co tydzień 20%. Moim zdaniem i zgodnie z moim doświadczeniem.
Potasu nigdy nie stosowałam, więc Ci nie podpowiem.
Potasu nigdy nie stosowałam, więc Ci nie podpowiem.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
Sprawa wygląda tak, że aby zabrać się za podawanie potasu należy znać zawartość magnezu i wapnia w swojej wodzie. Potas podajemy z odpowiednim magnezem, a magnez ustawiamy do wapnia. Im woda twardsza tym więcej potasu dozujemy (mówiąc na chłopski rozum), a czym mieksza tym mniej i tu jest duże ryzyko wystąpienia blokad.PinkiBrodacz pisze:jak wygląda sprawa z potasem. Kiedy zacząć go lać, czy wgl go lać i w jakich ilościach?
Wg mnie wszelkie opowiadania typu na starcie należy podawać potas są nie poparte żadnymi sensownymi argumentami, albo ustalamy nawożenie i skład wody od startu albo kończymy ze zbiornikiem w dziale Glony i pytamy czemu nie rośnie, a powinno hehe.
Najlepsze proporcje to 4:1 3:1 dla Ca:Mg ale można mieć też 2:1, z czego potas powinien być lekko ponad lub poniżej magnezu aby się te dwa nie blokowały. Blokady poznasz po roślinach, będą wykazywać zmiany na liściach charakterystyczne dla każdego z pierwiastka. Na tej podstawie można dokonać korekty. Pamiętaj że podłoże jakie masz czy jonowo wymienne, czy ziemia, czy aktywne czy czort wie jakie też będzie miało wpływ na na poziomy pierwiastków w wodzie.
Powodzenia
Wszystko jest prawdą co piszesz jednak zawsze po zalaniu zbiornika miałem i magnez i wapń ale zawsze deficyt potasu . Stąd osobiście staram się ten deficyt uzupełnić . Oczywiście nie mówimy o laniu bez umiaru.mark_farina pisze:Wg mnie wszelkie opowiadania typu na starcie należy podawać potas są nie poparte żadnymi sensownymi argumentami, albo ustalamy nawożenie i skład wody od startu albo kończymy ze zbiornikiem w dziale Glony i pytamy czemu nie rośnie, a powinno hehe.
Jest jeszcze kwestia wody - każdy ma inna choćby nieznacznie.
Zresztą w pamięci mam kilka wypowiedzi choćby P. Baszuckiego ... chyba ze traktować to jako czysty marketing ale z drugiej strony nazwisko zobowiązuje ...
- PinkiBrodacz
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 sty 2018 10:58
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław