filtr do akwarium 95l

Filtry, oświetlenie, grzałki i inne sprzęty akwarystyczne

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

JAli13
Posty: 56
Rejestracja: 19 lut 2019 21:42
Lokalizacja: Białystok

filtr do akwarium 95l

Post autor: JAli13 »

Witam.
proszę o poradę do akwarium 95l (rośliny i stado mnożących się ryb+ problem z glonami) w sklepie zaproponowano aby zmienić filtr na Aquael ASAP Filter 700 (650l/h) - w sumie jakość wody się poprawiła (zauwazalnie), glony zwolniły tempo agresji, ale rybki mają "siłownię" bo nurt spory a filtr nie ma regulacji (wypływ wystwiony ponad lustro). Ryby mieczyk, głupiki, otoski, kosiarki. Czy filtr o takiej wymianie na dłużsżą metę nie będzie powodował u ryb jakiś niespodzianek (spadek zarybienia?).
bomba91
Posty: 296
Rejestracja: 16 kwie 2017 20:55

Post autor: bomba91 »

Nie sądzę, by w akwarium roślinnym obecność glonów była spowodowana złą filtracją.
Opisz akwarium, wodę, obsadę, dodaj zdjęcie.
Z takim przepływem rybki mogą ucierpieć - jak sam mówisz, mają siłownię.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Problemem nie jest filtracja, tylko obsada. Masz źle dobrane ryby, a dla kosiarek i mieczyków za małe akwarium. Podejrzewam przerybienie i złe prowadzenie zbiornika.
Opisz nam wszystko, podaj parametry wody. Filtr zawsze można przygłuszyć, a przepływ wody powinien być minimalny. Pralka w akwarium to tylko dalsze kłopoty z glonami. Załóż na wylot filtra deszczownię, zmniejsz średnicę wylotu wody. Poza tym każdy filtr AquaEl ma regulację przepływu.

Załóż temat w dziale Glony i podaj nam wszystkie informacje o zbiorniku. Postaramy się pomóc.

Nie ma ryb "głupiki", są gupiki.

W sklepie wciśnięto Ci nowy filtr, zamiast poszukać przyczyny glonów. W tej chwili zaburzyłeś równowagę biologiczną w akwarium, więc podmieniaj wodę co parę dni, bo w nowym filtrze nie ma jeszcze bakterii nitryfikacyjnych oczyszczających wodę ze związków azotowych i szybko stanie się trująca dla ryb.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

BARA pisze: Filtr zawsze można przygłuszyć, a przepływ wody powinien być minimalny.
Basiu - nie moge sie z toba zgodzic i sluchac opini na temat minimalych przeplywow i tkz ''skreconych filtrów''. Filtr powinien byc ustawiony tak zeby nie bylo w zbiorniku martwych stref, gdzie woda stoi i czeka az wybuchnie bomba z opoznionym zaplonem, woda powinna obiegac caly zbiornik i delikatnie ''kolysac'' roslinami, nie mylmy tego z tkz pralka.

Przeplyw wody i filtracja to jedna z najwazniejszych rzeczy w akwarystyce wg mnie. Przeplyw wody powinien zapewnic taka filtracje, gdzie nie dochodzi do kumulacji detritusu i prowokowac krasnorosty. W dobrze ustawionych przeplywach nie ma za bardzo miejsca na odmulanie, bo calosc jest wylapywana przez filtr. To nie jest stwierdzenie z kosmosu, jak ktos lubi ''odkurzac'' dno, to mu sie tego nie zabroni.

Najwieksza sztuka w zyciu to ustawic odpowiednio przeplyw w celu zapewnienia wystarczajacej i skutecznej filtracji, a jest to mozliwe na wiele sposobów, i na 100% nie jest nim ustawianie filtra na minimum lub tlumienie przeplywu.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

mark_farina pisze:
BARA pisze: Filtr zawsze można przygłuszyć, a przepływ wody powinien być minimalny.
Basiu - nie moge sie z toba zgodzic i sluchac opini na temat minimalych przeplywow i tkz ''skreconych filtrów''. Filtr powinien byc ustawiony tak zeby nie bylo w zbiorniku martwych stref, gdzie woda stoi i czeka az wybuchnie bomba z opoznionym zaplonem, woda powinna obiegac caly zbiornik i delikatnie ''kolysac'' roslinami, nie mylmy tego z tkz pralka.

Przeplyw wody i filtracja to jedna z najwazniejszych rzeczy w akwarystyce wg mnie. Przeplyw wody powinien zapewnic taka filtracje, gdzie nie dochodzi do kumulacji detritusu i prowokowac krasnorosty. W dobrze ustawionych przeplywach nie ma za bardzo miejsca na odmulanie, bo calosc jest wylapywana przez filtr. To nie jest stwierdzenie z kosmosu, jak ktos lubi ''odkurzac'' dno, to mu sie tego nie zabroni.

Najwieksza sztuka w zyciu to ustawic odpowiednio przeplyw w celu zapewnienia wystarczajacej i skutecznej filtracji, a jest to mozliwe na wiele sposobów, i na 100% nie jest nim ustawianie filtra na minimum lub tlumienie przeplywu.
Z całym do Ciebie szacunkiem, nie zgodzę się z Tobą kompletnie. W moich akwariach gęsto obsadzonych roślinami nie odmulam w dużej części i pozostawiam miejsca, gdzie detrytus się swobodnie gromadzi. Nie mam problemów z glonami, a dla ryb dennych taki naturalny muł to niejako wycinek środowiska naturalnego i mogą sobie w nim swobodnie grzebać.
Nie uważam, że woda powinna obiegać zbiornik. Przy stosowaniu tylko filtrów gąbkowych kominowych nie mam w ogóle ruchu wody w zbiorniku i nie mam z tym żadnych problemów.

Jeżeli filtr daje duży prąd wody to niestety tworzy środowisko ulubione dla krasnorostów, często uniemożliwia odpoczynek rybom i powoduje stałe przemieszczanie się brudów w akwarium, zamiast pozwolić im się zebrać w jednym miejscu.
Jestem przeciwnikiem prądu wody w akwarium, jeżeli nie jest odtworzeniem biotopu strumieniowego.

Inna kwestia, że filtracja biologiczna powinna być oparta o wodę sączącą się powoli przez wkłady filtra, a nie przez nie przelatującą. Stąd moje stałe apele o zmniejszenie przepływu wody w filtrze. Regulacja tego przepływu służy tylko po to, żeby na początku ustawić przepływ jak najmniejszy i powoli go odkręcać w miarę zapychania się wkładów. Tak to widzę.

A twierdzenie, że filtr powinien wyłapywać brudy - detrytus według Ciebie - to jest bardzo niepożądane działanie!
Oczywiście piszę o filtracji biologicznej, a nie mechanicznej.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

BARA pisze:Nie zgodzę się z Tobą kompletnie.
Mialem nadzieje ze chociaz w jakims malym stopniu, ale trudno.

Wiesz dobrze ze krasnorosty nie pojawiaja sie od silnego nurtu/pradu wody, bo mozna miec w zbiorniku silny nurt, a zarazem brak krasnorostów. Przyczyna ich pojawiania jest gdzie indziej, natomiast zgodze sie ze szybki nurt sprzyja im i lubia sie gromadzic wlasnie tam gdzie jest mocny przeplyw, ktory zapewnia im dobry przeplyw pierwiastków, a wiec i pozywienia niezbednego do zdrowia.

Cieszy mnie tez ze sie rozumiemy w kwesti detritusu, ktory w niczym nie szkodzi, a jedynie pomaga, wzmaga przyrost roslin, daje frajde dla ryb dennych, zapytam z ciekawosci jak czesto odmulasz dno? Jesli to taki dobry nawóz, a go odkurzamy z uporem maniaka przy jednoczesnej podmianie wody. Po co usuwac cos co jest dobre?

Biologia, biologia, przerabianie zwiazków azotowych do NO3 itd to oczywiscie dzieje sie jedynie w filtrze? Taki swego rodzaju monopol na filtracje biologiczna? Te zbiorniki bez filtrów czyli prawdziwe LOW-TECH to jakas bzdura wiec, bez filtra nie pociagnie ani tygodnia idac tym tokiem rozumowania. Dobór filtracji biologicznej, i w konsekwencji kontrola NO3 to ruchomy parametr i zalezy od wielu zmiennych, najczesciej od naszej obsady.

Basiu - napisz ze dla zbiornika gdzie kupsko ryby lub krewetki jest wydarzeniem na skale swieta panstwowego i gdzie NO3 jest niemal nie wykrywalne przez testy, to sie z toba zgodze, ze mozna miec filtr skrecony na minimum i odmulac dno jako rekompensata dla osadzajacego sie detritusu.

Ale, ale przeczyta to ktos z forumowiczów, który ma popularne 112L i 30 ryb z zoologa, bo pan mu tak polecil kierujac sie checia zysku i czytajac takie sugestie skreci se swoj super filtr na minimum i zalozy temat w dziale glony, woda, rosliny, a my mu doradzimy zeby zrobil se podmiane wody 50% i odstawil chemie.

Finalnie obieg wody jest niezbedny aby rosliny w zbiorniku mialy pozywienie peirwiastki i CO2 dostepne. Skrecajac filtr i limitujac przeplyw, rosliny beda rosnac róznie w roznych partiach zbiornika. To tez jest bardzo dobry argument, moze twoje zwartki tego nie potrzebuja z uwagi na inny charakter i sposób poboru skladników odzywczych ale wiekszosc roslin jest innego zdania.

Nie czepiam sie, bo nie mam tego na celu, zwyczajnie mnie pewne rzeczy nie przekonuja.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Marku, wiem że masz ogromną wiedzę akwarystyczną i nie zamierzam z Tobą polemizować. Po prostu uważam, że przepływ minimalny przez wkłady filtra jest pożądany w filtracji biologicznej prowadzonej przez te wkłady, a ruch wody w akwarium nie jest wcale potrzebny.
Opieram się na moim doświadczeniu w wykorzystywaniu filtrów gąbkowych kominowych.

Prowadzę podmiany wody miej więcej co tydzień z jednoczesnym częściowym odmulaniem dna ponieważ mam lekkie przerybienie i przekrewetkowanie w akwarium, nie chcę żeby muł pokrywał całe dno, z przodu mam piękną plażę z miałkiego piasku dla ryb dennych i sprawia mi przyjemność oglądanie tego piaseczku.

Myślę, że to o czym piszemy nadaje się na kolejny osobny temat na Akwaforum, bo w tej chwili robimy OT w temacie Autora.

W wolnej chwili założę taki temat, chociaż pamiętam podobną prowadzoną dyskusję sprzed kilku lat.

Tak czy inaczej: Autor tematu ma problem z glonami, a to wynika z wielu czynników niezależnych od pracy filtra. W dodatku w chwili obecnej ma niedojrzały filtr, więc podmiany wody są konieczne, nim ryby pozatruwają się związkami azotowymi.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

tak wiec zgoda :)
JAli13
Posty: 56
Rejestracja: 19 lut 2019 21:42
Lokalizacja: Białystok

Post autor: JAli13 »

Witam.
dziękuję za informacje. Jestem winny kilka wyjaśnień.
1. Akwarium mam (..) od kilku lat, ale na poważnie zająłem się nim od roku i nie ukrywam czasami sprzeczność informacji kosztowała mnie wiele
2. Podmiany wody ok 1/3 co 14 dni + odmulanie
3. Nawożenie roślin - nawóz uniwersalny mniej więcej 2 razy w tygodniu
4. rośliny uszkodzone - wymiana na bieżąco
5. niestety brak podłoża do roślin - tylko drobny żwir ( to do poprawy, jeszcze nie wiem jak)
6. oświetlenie - konstrukcja własna na taśmach LED - obecnie jest za nisko - rośliny dość dobrze rosną
7. filtr już dojrzały - ostatnio musiałem go trochę "ogolić" bo się zapchał
8. ryby (mieczyki, gupiki (mała literówka dziękuję za uwagę:)), to pierwsza obsada która się rozmnożyła
9. otoski kosiarki pojawiły sie po sugestii w sklepie zoo (znalazłem sklep prowadzony przez akwarystę)
10. filtr nie ma fabrycznej regulacji (chyba) napiszę do producenta bo z instrukcji nie wynika
11. problem glonów pojawił się w momencie gdy zaczęło przybywać ryb, padł stary filtr, a "fachowiec" z markowego sklepu dobrał filtr a ja po prostu nie pogrzebałem w necie i nie sprawdziłem że to g..
12. temperatura 21 stopni
przepraszam za chaotyczność
Biniu
Posty: 217
Rejestracja: 22 lis 2018 19:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Biniu »

Nie no w 21°C Gupiki i Mieczyki to Ci zaczną niedługo chorować i padać. One się niemal wszędzie rozmnażają, bo takie jest ich przystosowanie ewolucyjne, by gatunek przetrwał - wydać na świat jak najwięcej młodych. Wiekszos roślin także będzie się lepiej czuła.
Awatar użytkownika
owlman
Posty: 740
Rejestracja: 19 lis 2017 13:20
Lokalizacja: Bruksela

Post autor: owlman »

Czesc .
Co oznacza " rosliny uszkodzone wymiana na biezaco " ?
Filtr jest za maly do tego akwarium i nie mozna go nazwac dojrzalym
Mozliwe przerybienie
Parametry wody nieznane
Foto calego zbiornika poprosze
Awatar użytkownika
szamanka
Posty: 404
Rejestracja: 08 maja 2017 8:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: szamanka »

ASAP nie ma regulacji przepływu, ani możliwości założenia deszczowni.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Temperatura 21 stopni to jest bardzo zimna dla ryb, jakie trzymasz. Masz ryby ciepłolubne, minimum to 26 stopni.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
JAli13
Posty: 56
Rejestracja: 19 lut 2019 21:42
Lokalizacja: Białystok

Post autor: JAli13 »

Witam
dziękuję za uwagi, muszę jednak zacząć od nowa tworzyć akwarium ponieważ sporo błędów popełniłem. Poniżej link do zdjęcia akwarium

https://www.fotosik.pl/zdjecie/5ac6dc799900838c

JL
bomba91
Posty: 296
Rejestracja: 16 kwie 2017 20:55

Post autor: bomba91 »

BARA pisze: Masz ryby ciepłolubne, minimum to 26 stopni
Dlaczego tak uważasz? W takiej temperaturze metabolizm ryb jest ciągle nastawiony na wysokie obroty. W naturze żyworódki o których mowa nie występują w wodach o jednakowej i tak wysokiej temperaturze przez cały rok.
Wahania temperatury warto odzwierciedlić w akwarium (okres cieplejszy, okres chłodniejszy), nie zauważyłam aby to się w jakiś sposób odbiło na zdrowiu ryb,wrecz przeciwnie, zwiększa się szansa na ich dłuższe życie.

Aktualnie nie mam już żyworódek oprócz Gambusia affinis na zewnątrz, ale znam wielu akwarystow, którzy z powodzeniem hodują i selekcjonują (Guppy show) żyworódki bez użycia grzałki. W chłodniejszym okresie rozmnażają się wolniej, to wszystko.
ODPOWIEDZ