Strona 1 z 2

[180l] razbora espei

: 31 mar 2019 14:36
autor: ziggy78
Witam , ile można wpuścić razbory espei do zbiornika 180l (80x35h60) żeby w miarę ładnie tworzyła ławicę a nie było przerybienia? Nie będzie żadnego innego gatunku ryb . W tej chwili mam 5 helmetów i dziewięć krewetek rc i to się raczej nie zmieni chyba że krewetki się rozmnożą.


Temat przeniosłam do odpowiedniego działu i poprawiłam tytuł tematu na zgodny z Regulaminem Działu Obsady. MOD BARA

: 31 mar 2019 15:04
autor: Neurochirurg
Precyzyjnie trudno odpowiedzieć. Ja bym wpuścił ok. 40 szt.

: 31 mar 2019 17:52
autor: ziggy78
Właśnie kolega przyniósł mi dziesięć i praktycznie zniknęły w akwarium. Jutro podjadę dokupię tak jak kolega wyżej pisze z 25-30 sztuk.

: 31 mar 2019 19:43
autor: Papniok
Temat dotyczy razbor espei, to dołączę sie z pytaniem. Czytałem, że przy ich hodowli zakres twardosci ogólnej konczy się na 12 st.n., a próbował ktos trzymac je w wodzie o twardości 14-16?

: 31 mar 2019 21:22
autor: goldi_
Papniok: od zawsze na każdym kroku bębni się aby nie trzymać ryb w skrajnych parametrach a Ty szukasz usprawiedliwienia dla swojego sadystycznego pomysłu wpuszczenia ryb to wody z poza dopuszczalnego zakresu.

Jeżeli dopuszczalne parametry w literaturze np. 5 - 12st to w praktyce świadomy hodowca będzie dążył do 8-10st

: 31 mar 2019 21:29
autor: Papniok
Spokojnie, gdybym był sadystą to bym po prostu kupił ryby jakie mi sie podobają, nie badał wody, nie ustabilizował akwarium, a jednak zapytałem. Chyba po to jest forum, by rozmawiać...

: 31 mar 2019 21:36
autor: goldi_
Ok - zapytałeś przed zakupem wiec nie jesteś sadystą . Pomysł jednak "super"

Sadziłem że nie dobieranie ryb do wody z poza zakresu referencyjnego to dogmat a tu niespodzianka :)

: 31 mar 2019 21:47
autor: Papniok
W takim razie ja dziękuję za zainteresowanie moim pytaniem. Pójdę więc w inny gatunek stadny - brzanka odeska lub wysmukła (titteya).

: 01 kwie 2019 14:27
autor: ziggy78
Witam, zjeździłem dzisiaj wszystkie zoologiczne w mieście i kiszka nie ma nigdzie espei .Widziałem na znanym portalu że można kupić razem z wysyłką czy może ktoś już kupował w ten sposób i doszły bez problemu?



P.S.Dziękuje MOD Bara.

: 01 kwie 2019 15:29
autor: mirukan
Sprzątam po sobie :lol:

: 03 kwie 2019 19:04
autor: ziggy78
Znalazłem sklep który mi sprowadzi 20 sztuk . Miał być jeden gatunek a wyszedłem ze sklepu z sześcioma otoskami :D .

: 03 kwie 2019 19:23
autor: goldi_
ziggy78 pisze:Witam, zjeździłem dzisiaj wszystkie zoologiczne w mieście i kiszka nie ma nigdzie espei .Widziałem na znanym portalu że można kupić razem z wysyłką czy może ktoś już kupował w ten sposób i doszły bez problemu?
kiedyś kupiłem stado paletek w zimie - bez problemów .

Zbrojnik z odowu też przyszedł w dobrym stanie - ale to była wiosna (czyli tak jak teraz)


Wydaje się (tak sobie to obmyśliłem) że do sklepu ryby też ktoś przywozi a potem sobie żyją tam w warunkach dość przypadkowych wieć być może bezpieczniej i mniej stresujące dla ryb jest przesyłka

: 03 kwie 2019 20:32
autor: ziggy78
Korciło mnie zamówić internetowo i pewnie bym tak zrobił ale że miałem sprawę do załatwienia w zus ,a obok jest zoologiczny w którym byłem pierwszy raz i zobowiązał się sprowadzić stadko w dobrej kondycji to się zgodziłem.Tym bardziej że mają kilka rybek na sprzedaż(np.otoski :D ) trzymanych w nie złych warunkach jak na sklep to się zgodziłem.W niedzielę byłem w kilku sklepach i mogę powiedzieć że w większości szału nie ma.Taki przykład jednym sklepie akwarium wystawowe wszystko ślicznie i roślinki i woda czysta i CO2 a jedna rybcia aż biała od plechy i bawiące się nią inne ryby , po prostu masakra.

: 03 kwie 2019 20:48
autor: krzych_100
Mam obecnie razem razbory espei i otoski w wodzie GH ok.8-9, pH ok. 7 (pH waha się pomiędzy 6,8 i 7,2). Espei kupowane były w Kakadu, bo akurat tam na nie trafiłem i jak do tej pory ryby trzymają się dobrze (choć to samo akwarium po 3 tygodniach wyglądało tak samo, jak opisujesz akwarium wystawowe, ryby białe, padnięte na dnie obgryzane przez pozostałe żyjące).
Razbory espei to trzecia już próba utrzymania ryb - były galaxy, potem kubotai (Microdevario kubotai) i jak na razie odpukać, w przeciwieństwie do poprzednich gatunków nie zapadają im się brzuchu i nie garbacieją. I tak sobie myślę, że życie im uratowałem:)
Życzę powodzenia z tymi rybami, bo ryby ładne i jeśli nie są jeszcze wypaczone hodowlą, to będziesz zadowolony.

: 03 kwie 2019 21:54
autor: ziggy78
Tą pierwszą dziesiątkę co mam wybarwiły się ślicznie , w miarę razem pływają apetyt im dopisuje więc jestem dobrej myśli .Dorzuciłem im kilka szyszek olchy czarnej bo z tego co czytałem i one i krewety lubią , woda delikatnie przebarwiła się i na razie jestem zadowolony .