[112L] - biotop czy ogólne?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Absolutna nieprawda. Dla danio (rozumiem pręgowanego a nie np. malabarskiego) i kardynałka 80 cm jest zupełnie w porządku. Za chwilę dla mieczyków trzeba będzie 1000 l stawiać. Poza tym zestawianie tych trzech ryb razem w zbiorniku to nieporozumienie.mirukan pisze:Chodzi o to że Molinezja,Kardynałek czy Danio powinny mieć trochę większy "wypływ" 80cm to troszkę mało,zwłaszcza że będą rośliny.
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Wiem, to nie była uwaga do Ciebiemichalg pisze:Nigdzie nie napisałem że zamierzam trzymac molinezje, danio i kardynalka w jednym zbiorniku. Biorę pod uwagę opcje Azja lub Ameryka. Nie chce ich łączyć.
Pokaż nam swoje akwarium, zobaczymy jakie przestrzenie mają ryby.mirukan pisze:Ale ja się nie znam bo nie żyję z akwarystycznego pseu-dobiznesu
Ehhhhh dlatego nie lubię for internetowych. Człowiek idzie po poradę a wychodzi z jeszcze większą ilością pytań
Na stronie, na której sprawdzałem warunki dla rybek w przypadku molinezji jest napisane 112 litrów. Wiem, że jest to minimalna wielkość ale spotkałem się na innych forach z "poleceniami" trzymania w takim litrażu np 6 samców. Ktoś inny pisał, że w takim zbiorniku trzyma 25 (!) molinezji (to, że to jest idiotyzmem akurat sam potrafiłem zweryfikować ).
Parametry podawane na jednej ze stron
Ameryka
Kirysek karłowaty/Sterby pH 6-8; twardość 5-19
Molinezja pH 7-8; twardość 15-30 (112 litrów)
Otosek pH 5,5-7,5; twardość 1-12
Azja
Babka pH 7-8,5; twardość 8-20
Brzanka sumatrzańska pH 6-8; twardość 5-15
Danio lamparci/pręgowany pH 6-8; twardość 5-20 (30 litrów)
Kardynałek pH 6-8,5; twardość 5-25 (54 litry)
Przylga chińska pH 6,5-8, twardość 2-15
Nie potrafię ocenić "jakości" tej strony więc nie wiem na ile poprawne są to dane.
Krewetki odpadają. Jak zobaczyłem cenę w sklepie w którym będę się zaopatrywał to aż się przestraszyłem.
Jeśli chodzi o dno to mam już zakupiony jasny żwir i ciemny żwir.
Mam jeszcze dwa pytania do tych bardziej bystrych z chemii (ja orłem nigdy nie byłem)
1) Czy woda przegotowana i wystudzona będzie miała inne parametry niż woda prosto z kranu?
2) Czy jeśli zmieszam litr wody o pH 8 i twardości 15 z litrem wody o pH 4 i twardości 10 to otrzymam dwa litry wody z wartością uśrednioną czyli pH 4 i twardość 12,5? Czy chemia to nie matematyka i to tak nie zadziała?
Na stronie, na której sprawdzałem warunki dla rybek w przypadku molinezji jest napisane 112 litrów. Wiem, że jest to minimalna wielkość ale spotkałem się na innych forach z "poleceniami" trzymania w takim litrażu np 6 samców. Ktoś inny pisał, że w takim zbiorniku trzyma 25 (!) molinezji (to, że to jest idiotyzmem akurat sam potrafiłem zweryfikować ).
Parametry podawane na jednej ze stron
Ameryka
Kirysek karłowaty/Sterby pH 6-8; twardość 5-19
Molinezja pH 7-8; twardość 15-30 (112 litrów)
Otosek pH 5,5-7,5; twardość 1-12
Azja
Babka pH 7-8,5; twardość 8-20
Brzanka sumatrzańska pH 6-8; twardość 5-15
Danio lamparci/pręgowany pH 6-8; twardość 5-20 (30 litrów)
Kardynałek pH 6-8,5; twardość 5-25 (54 litry)
Przylga chińska pH 6,5-8, twardość 2-15
Nie potrafię ocenić "jakości" tej strony więc nie wiem na ile poprawne są to dane.
Krewetki odpadają. Jak zobaczyłem cenę w sklepie w którym będę się zaopatrywał to aż się przestraszyłem.
Jeśli chodzi o dno to mam już zakupiony jasny żwir i ciemny żwir.
Mam jeszcze dwa pytania do tych bardziej bystrych z chemii (ja orłem nigdy nie byłem)
1) Czy woda przegotowana i wystudzona będzie miała inne parametry niż woda prosto z kranu?
2) Czy jeśli zmieszam litr wody o pH 8 i twardości 15 z litrem wody o pH 4 i twardości 10 to otrzymam dwa litry wody z wartością uśrednioną czyli pH 4 i twardość 12,5? Czy chemia to nie matematyka i to tak nie zadziała?
mirukan pisze:Tobie ? w życiu zapomnij .Neurochirurg pisze:Pokaż nam swoje akwarium, zobaczymy jakie przestrzenie mają ryby.To Twoja ocena Argument godny .... sprzedawcy w sklepie ZOO .Neurochirurg pisze:Opowiadasz bzdury na temat wymagań ryb i tyle.Mam nadzieję że Twoich nikt nie bierze na poważnieNeurochirurg pisze:Trzeba nazwać rzeczy po imieniu bo ktoś Twoje porady może wziąć na poważnie
michalg Proszę wybacz off-topa którego wprowadził Neurochirurg ale niektórzy muszą się dowartościować czasem . Czytanie ze zrozumieniem czasem stanowi wyzwanie a zapoznanie się z całym wątkiem zanim zabierze się głos też bywa za trudne .
To co napisałem o długości zbiornika dla W/W rybek to w mojej ocenie absolutne minimum.
Ja wiem czyich rad bym posłuchał choćby po zobaczeniu stażu, ilości "pomógł", czy "tytule".
Co do krewetek i ich cen- olx i allegro- tam za około 1zł. masz sztukę i nie musisz się bać w jakim stanie przyjadą- to wytrzymałe stworzonka, kupowałem tak i wszystkie żywe dojeżdżały (nie czekaj na mrozy).
Woda przegotowana będzie miała inne parametry jak kranówka, ale gotowanie nie wpłynie za bardzo na użytkowość w akwarium, pozwole sobie zacytować:
źródło:http://lekcjechemii.pl/twardosc-wody-i- ... -usuwania/Twardość wody określana jest w różny sposób, jednak rozróżnia się jej dwa główne rodzaje: Twardość wody węglanową i niewęglanową. Pierwsza z nich określana jest również jako twardość przemijająca. Suma wcześniej wymienionych twardości określana jest jako twardość wody ogólna.
Twardość wody węglanowa – przemijająca
Twardość wody węglanowa określana jest jako sumaryczna liczba jonów wapnia i magnezu występujących w wodzie w postaci wodorowęglanowej, czyli soli kwasu węglowego: Ca(HCO3)2 i Mg(HCO3)2.
Twardość wody niewęglanowa
Twardość wody niewęglanowa to liczba jonów wapnia i magnezu występujących w wodzie w postaci innych soli niż wodorowęglany. Wymienić tu można zarówno siarczany, chlorki, jak i azotany, lecz nie tylko.
Twardość niewęglanowa nie może być usunięta poprzez gotowanie wody. Jest to twardość nieprzemijająca – twardość trwała, do usunięcia której potrzebny jest dodatek chemicznych zmiękczaczy wody tj. węglan sodu.
Odnośnie drugiego pytania odpowiedź brzmi nie. Owszem jeśli chodzi o twardość to zmniejsza się ona proporcjonalnie (matma działa), jednak pH już nie (matma działa, ale już wyższy poziom, którego też nie ogarniam- więcej czynników i zależności).
Generalnie akwaryści mieszają kranówkę z wiadomym GH razem z wodą demineralizowaną lub RO, która ma GH=0, łatwo sobie obliczają jakie chcą wyniki i odpowiednie proporcje RO+kranówka dają im je. Następnie pozostaje kwestia pH- tu już działa zasada prób i błędów, ja sobie rozcieńczyłem kwas siarkowy- przygotowałem wodę pod twardość jaką chciałem i następnie dodawałem kwasu mierząc pH (oczywiście po za akwarium- w innym naczyniu), w końcu wypracowałem sobie ile muszę dawać kwasu na daną ilość wody do podmiany....twardość sobie wyliczyłem, a pH wypracowałem- w konsekwencji sprawdzone proporcje działają i sie sprawdzają.
Hmmmm zbicie GH do ok 10 i pH do ok 7 dawaloby wieksze pole manewru. Tak z ciekawoscie zapytam. Jesli chodzi o kwas siarkowy to dużo go zużywasz w perspektywie miesiąca? Z tego co widzę nie jest to droga rzecz tak jak i woda demineralizowana. A wiec jesli uzupelnilbym baniak kranowka a później co tydzień albo częściej podmianialbym wode to moglbym zbić parametry, wpuścić rybki i później na bieżąco je utrzymywać.