Ciągłe braki żelaza w akwarium

[butlonosek]

Witam

Mam 112 litrowe roślinne akwarium ale nie jest tak do końca ono roślinne ponieważ trzymam w nim yelowki i rdzawe i jeszcze kilka innych gatunków ryb. Roślin mam bardzo dużo chyba nawet za dużo. Mam problem z żelazem. Mam ciągle na 0. Leje nawozy Aqua-artu ferro po 5 psiknięć dziennie. Ale i tak jak mierze testem jbla kropelkowych to pokazuje 0. Test jest świeży. Rośliny jako tako rosną ale pojawiają się dziury w liściach. Oświetlenie mam 47 wat Led Chichirosa. Filtr kubełkowy to jakiś Eheim ale taki z wyższej półki(kosztował mnie 700 zł). Podłoże to zwykły żwir. Rośliny to dwa lotosy, kilka kryptokoryn, mikrozorium, wąkrotka na powierzchni, ale sporo jak na 112 litrowe akwarium. I kilka jeszcze innych roślin. Ryby jak pisałem rdzawe, yellowki, kiryski, zbrojnik.
Prosze o rade. Czyżby rośliny przejadały całe żelazo ? Od razu pisze że nie chce żadnych kulek gliniano-torfowych bo miałem po nich wysyp glonów. Teraz ich nie ma. Z nawozów leje Aqua-art ferro, classic, macro green, potas. Ale dziennie tylko ferro i macro green. Nie mam instalacji CO2.
Prosze o pomoc.

[DakotaSan]

To jest normalne, żelaza zawsze jest mało, ( przy zalecanym dozowaniu ) ja mam ten sam problem ale zawsze cos mi tam na testach wychodzi

Ja bym zrobił tak:

- Jeżeli chciałbym się upewnić co do testów, to zmierzyłbym przygotowana próbkę z bezpośrednio z wlanym żelazem.
- Nie znam tego produktu i nie chcę go oceniać, ale już widzę ze jest tam żelazo plus cos jeszcze, ja używam tylko czystego żelaza.
Jak dajesz pięć psiknięć, to nie wiadomo ile w tych 5 psiknięciach jest żelaza... i może być ze za mało.
Ale z drugiej strony jak dajesz codziennie, hmm - zmieniłbym produkt mimo wszystko, żeby przetestować.

[goldi_]

Dla roślin o których piszesz żelazo może być w ilościach śladowych . Oddzielną kwestią jest wiarygodność takich pomiarów bo moim zdaniem wszelkie pomiary Fe (bez względu na metodę pomiarową ) to fikcja.
Zależy jakie to dziury ale w takim przypadku pierwszym odruchem jest pomiar potasu bo to klasyczny objaw tego pierwiastka .
Pozostaje kwestia pozostałych pierwiastków a zwłaszcza azotu i fosforu.

Kulki czy kapsułki pod korzenie np kryptokoryn są raczej niezbędne . Typowe stanowisko kryptokoryn w naturze to zacieniony zaroślami strumień z bogatym podłożem co najwyżej pokrytym warstwą naniesionego piasku .

Glony prawdopodobnie miałeś nie od kulek lecz od niezbilansowanego światła.

[butlonosek]

Dla roślin o których piszesz żelazo może być w ilościach śladowych . Oddzielną kwestią jest wiarygodność takich pomiarów bo moim zdaniem wszelkie pomiary Fe (bez względu na metodę pomiarową ) to fikcja.
Zależy jakie to dziury ale w takim przypadku pierwszym odruchem jest pomiar potasu bo to klasyczny objaw tego pierwiastka .
Pozostaje kwestia pozostałych pierwiastków a zwłaszcza azotu i fosforu.

Kulki czy kapsułki pod korzenie np kryptokoryn są raczej niezbędne . Typowe stanowisko kryptokoryn w naturze to zacieniony zaroślami strumień z bogatym podłożem co najwyżej pokrytym warstwą naniesionego piasku .

Glony prawdopodobnie miałeś nie od kulek lecz od niezbilansowanego światła.

Mam K w baniaku 20 . Mierzone jblem kropelkowym. Jeszcze będe musiał zmierzyć azot i fosfor. Co do glonów to miałem ich wysyp jak miałem inne światło mianowicie belke led aquaela 32 waty. Wywaliłem z podłoża wszystkie te kulki, zamontowałem mocniejsze światło czyli tego chichirosa led 50 wat i problem z głowy.

[goldi_]

Skoro wywalenie kulek i zwiekszenie światła pomogło winszuje znalezienia rozwiązania . Każdy sposób jest dobry jeśli prowadzi do celu