wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Witajcie.
Ponieważ rośliny słabo mi rosły, żółkły i stawały się kruche i łamliwe : (został jeden gatunek, reszta padła lub została zjedzona przez glony - glonów się pozbyłem) wsadziłem spory kawał korzenia do 240l akwa w nadziei że to pomoże + dodatkowe rośliny niewymagające w stylu anubiasy, mikrosoria, nurzańce, paprocie wodne, hygrofilie - takie co nie wymagają sporej ilości światła i CO2.
Zacząłem też czytać o zapotrzebowaniu rośli na składniki
Znalazłem tę stronkę
https://www.aqua-rebell.de/objawy-niedoborow
Więc na początek chciałem zakupić trochę testów aby zobaczyć czego brakuje i w razie czego dokupić jakiś mikroelement do nawożenia jeśli potrzeba.
reszta tych typowych NO3, NO2, KH, GH, pH jest w normie
CO2, K, Po4, FE, MG na początek.
I tu na początek zgrzyt bo według tej strony PO4 jest pożądane, jego niedobór sprawia że roślina choruje optimum w akwa jest 0,1-1,5 mg/l
Z kolei na stronie sprzedawcy allegro który handluje testerami wychodzi że PO4 jest czymś szkodliwym i niepożądanym
i tolerancja to od 0 do 0,4 mg/l
Kto ma rację ?
Czy jest jakaś wiarygodna strona co o tym traktuje.
pozdrówka
Ponieważ rośliny słabo mi rosły, żółkły i stawały się kruche i łamliwe : (został jeden gatunek, reszta padła lub została zjedzona przez glony - glonów się pozbyłem) wsadziłem spory kawał korzenia do 240l akwa w nadziei że to pomoże + dodatkowe rośliny niewymagające w stylu anubiasy, mikrosoria, nurzańce, paprocie wodne, hygrofilie - takie co nie wymagają sporej ilości światła i CO2.
Zacząłem też czytać o zapotrzebowaniu rośli na składniki
Znalazłem tę stronkę
https://www.aqua-rebell.de/objawy-niedoborow
Więc na początek chciałem zakupić trochę testów aby zobaczyć czego brakuje i w razie czego dokupić jakiś mikroelement do nawożenia jeśli potrzeba.
reszta tych typowych NO3, NO2, KH, GH, pH jest w normie
CO2, K, Po4, FE, MG na początek.
I tu na początek zgrzyt bo według tej strony PO4 jest pożądane, jego niedobór sprawia że roślina choruje optimum w akwa jest 0,1-1,5 mg/l
Z kolei na stronie sprzedawcy allegro który handluje testerami wychodzi że PO4 jest czymś szkodliwym i niepożądanym
i tolerancja to od 0 do 0,4 mg/l
Kto ma rację ?
Czy jest jakaś wiarygodna strona co o tym traktuje.
pozdrówka
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Każdy ma racje .
Stężenie dowolnego pierwiastka jest rzeczą drugorzędną . Pierwszorzędną jest realcja z innym pierwiastkiem .
Najważniejszym testem jest test na Ca (wapń) ponieważ od niego zaczyna ustalanie stosunków .
Nie można w sposób racjonalny Ci odpowiedzieć na (własciwie każde ) pytanie skoro : cyt.:"reszta tych typowych NO3, NO2, KH, GH, pH jest w normie"
W jakiej normie ?? bo np . NO3 mam w jednym z akwariów w normie czyli ok .8-10 a w drugim również w normie tj 30. pH 6,1 jest w normie ale 7,2 też jest w normie
Stężenie dowolnego pierwiastka jest rzeczą drugorzędną . Pierwszorzędną jest realcja z innym pierwiastkiem .
Najważniejszym testem jest test na Ca (wapń) ponieważ od niego zaczyna ustalanie stosunków .
Nie można w sposób racjonalny Ci odpowiedzieć na (własciwie każde ) pytanie skoro : cyt.:"reszta tych typowych NO3, NO2, KH, GH, pH jest w normie"
W jakiej normie ?? bo np . NO3 mam w jednym z akwariów w normie czyli ok .8-10 a w drugim również w normie tj 30. pH 6,1 jest w normie ale 7,2 też jest w normie
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
kropelkowe JBL
GH 12 dH
KH 7 dH
pH 7,5 - tutaj mam problem bo jest rozjazd, niestety kroplowy niby dokładniejszy ale dobrac właściwy kolor w probówce do właściwego koloru karty wzorcowej o jakaś masakra dla mnie w tym JBL.
Paskowe
pH 7,2
NO3 10
NO2 0
Mam jeszcze test CO2 , ale rozkminiam właśnie jak przeprowadzić pomiar.
Resztę muszę zakupić, czy da się coś teraz powiedzieć ?
GH 12 dH
KH 7 dH
pH 7,5 - tutaj mam problem bo jest rozjazd, niestety kroplowy niby dokładniejszy ale dobrac właściwy kolor w probówce do właściwego koloru karty wzorcowej o jakaś masakra dla mnie w tym JBL.
Paskowe
pH 7,2
NO3 10
NO2 0
Mam jeszcze test CO2 , ale rozkminiam właśnie jak przeprowadzić pomiar.
Resztę muszę zakupić, czy da się coś teraz powiedzieć ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
A tutaj roślina która jest od roku kiedy zakładałem akwa.
Sorry za dodatkowy post, nie mogę doklejać dodatkowych zdjęć w edycji.
Jak widać podłoże to piasek
Sorry za dodatkowy post, nie mogę doklejać dodatkowych zdjęć w edycji.
Jak widać podłoże to piasek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Masz część roślin które czerpią pożywienie z podłoża jednocześnie stosujesz podłoże jałowe. Piszesz że stosujesz CO2 ale te rośliny wyglądaja jakby cierpiały na niedobór CO2.
Brak żelaza , brak fosforu i brak azotu jest nieczesto spotykany lecz tutaj może być to spowodowane własnie brakiem CO2 .
W oparciu o testy paskowe nie podejmuje sie dyskusji.
Dodatkowo niczego dalej nie wiadomo o tej wodzie . Wprawdzie podajesz twardość ale jeśli podasz poziom Mg lub Ca to brakujące sie wyliczy .
Co do nawożenia : masz niewielkie światło (chyba) oraz znikomą ilość roślin . Nie jestem pewien czy suplementacja do słupa wody to idealne rozwiązanie . Na początek nieśmiało sugerowałbym wzbogacenie podłoża zwłaszcza pod korzenie roślin np za pomocą kapsułek nawozowych i zwiększenie CO2 . Z żelazem ostrożnie - minimalne ilości po zgaszeniu światła codziennie w ilościach homeopatycznych .
Jak do słupa to może jakis nawóz kompleksowy w rozsądnych ilościach bo tam chyba wszystkiego brakuje .
Brak żelaza , brak fosforu i brak azotu jest nieczesto spotykany lecz tutaj może być to spowodowane własnie brakiem CO2 .
W oparciu o testy paskowe nie podejmuje sie dyskusji.
Dodatkowo niczego dalej nie wiadomo o tej wodzie . Wprawdzie podajesz twardość ale jeśli podasz poziom Mg lub Ca to brakujące sie wyliczy .
Co do nawożenia : masz niewielkie światło (chyba) oraz znikomą ilość roślin . Nie jestem pewien czy suplementacja do słupa wody to idealne rozwiązanie . Na początek nieśmiało sugerowałbym wzbogacenie podłoża zwłaszcza pod korzenie roślin np za pomocą kapsułek nawozowych i zwiększenie CO2 . Z żelazem ostrożnie - minimalne ilości po zgaszeniu światła codziennie w ilościach homeopatycznych .
Jak do słupa to może jakis nawóz kompleksowy w rozsądnych ilościach bo tam chyba wszystkiego brakuje .
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Nie stosuję CO2, mam tylko jedynie test JBL na pokazanie ile CO2 jest w akwa, tylko jest zakręcona instrukcja jak przeprowadzić pomiar i to rozkminiam.
Roślin trochę mało bo dopiero posadziłem, poprzednie zmarniały.
Jeśli by odbić światło np kupić pokrywę 4x świetlówki T5 to rozumiem że zmusiłoby mnie to do zapuszczenia CO2 prawda ?
świecenie jest na 6 godzin od 16-22 bo walczyłem z glonami.
staram się dojść do etapu kiedy miałem akwarium kilkanaście lat temu kiedy dzieci jeszcze nie było, a wyglądało ono tak.
Wiem nie było idealne, ale dużo lepiej niż teraz. W zasadzie to nic nie robiłem. Wlewałem tylko trochę RO bo na początku miałem inwazję krasnorostów i woda w kranie pamiętam była twardsza, coś około 16 dH - dużo. I to wszystko, potem tylko wodę podmieniałem i przycinałem rośliny
Miałem zwykłe jarzeniówki dwie sztuki chyba po 35 W nie pamiętam, też bez CO2 dozowanego, ani innych nawozów tylko żwirek.
Roślin trochę mało bo dopiero posadziłem, poprzednie zmarniały.
Jeśli by odbić światło np kupić pokrywę 4x świetlówki T5 to rozumiem że zmusiłoby mnie to do zapuszczenia CO2 prawda ?
świecenie jest na 6 godzin od 16-22 bo walczyłem z glonami.
staram się dojść do etapu kiedy miałem akwarium kilkanaście lat temu kiedy dzieci jeszcze nie było, a wyglądało ono tak.
Wiem nie było idealne, ale dużo lepiej niż teraz. W zasadzie to nic nie robiłem. Wlewałem tylko trochę RO bo na początku miałem inwazję krasnorostów i woda w kranie pamiętam była twardsza, coś około 16 dH - dużo. I to wszystko, potem tylko wodę podmieniałem i przycinałem rośliny
Miałem zwykłe jarzeniówki dwie sztuki chyba po 35 W nie pamiętam, też bez CO2 dozowanego, ani innych nawozów tylko żwirek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Na tym ostatnim zdjęciu rośliny bardzo niewymagające a i tak sesiflora powyciagana z dużymi miedzywęźlami i chuda .
Jak nie stosujesz CO2 to robienie jakichkolwiek testów w tym kierunku jest zbędne . W uproszczeniu możesz skorzystać z KH i pH i wprowadzić je albo do wzoru albo odczytać zawartość CO2 w jednej z licznych tabeli w internecie bowiem w większości wyapdków te wartośći są silnie skorelowane z zawartością CO2 . U Ciebie na oko widać że będzie cieniutko .
Możesz stosować substytut CO2 tzw węgiel w płynie np Easy Carbo lub podobne produkty nawet niezawierające aldehydu glutarowego np "CARBO NATURAL" f-my Akwa Max.
Do tego jeden ze sposobów (lub nieco brawurowo obydwa jednocześnie ) nawożenia . Zastosowałbym jakiś nawóz kompleksowy w nieśmiałych dawkach .
Stosowanie mikro (w tym żelaza) wyjątkowo ostrożnie i bez kierowania sie testami
Aha: wstawienie korzenia przy tej twardości nie spowoduje zmiany parametrów . Może w ograniczonym zakresie uwalniać garbniki które w sumie przy Twoich rybach są poządane ( w ilościach znacznie większych niż ten korzeń jest w stanie wypluć
Jak nie stosujesz CO2 to robienie jakichkolwiek testów w tym kierunku jest zbędne . W uproszczeniu możesz skorzystać z KH i pH i wprowadzić je albo do wzoru albo odczytać zawartość CO2 w jednej z licznych tabeli w internecie bowiem w większości wyapdków te wartośći są silnie skorelowane z zawartością CO2 . U Ciebie na oko widać że będzie cieniutko .
Możesz stosować substytut CO2 tzw węgiel w płynie np Easy Carbo lub podobne produkty nawet niezawierające aldehydu glutarowego np "CARBO NATURAL" f-my Akwa Max.
Do tego jeden ze sposobów (lub nieco brawurowo obydwa jednocześnie ) nawożenia . Zastosowałbym jakiś nawóz kompleksowy w nieśmiałych dawkach .
Stosowanie mikro (w tym żelaza) wyjątkowo ostrożnie i bez kierowania sie testami
Aha: wstawienie korzenia przy tej twardości nie spowoduje zmiany parametrów . Może w ograniczonym zakresie uwalniać garbniki które w sumie przy Twoich rybach są poządane ( w ilościach znacznie większych niż ten korzeń jest w stanie wypluć
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Hmm, jesli przyjmę pH 7,5 to z tabelki pH/KH (7) wychodzi mi CO2 na poziomie 6,6 czyli mało
ale gdyby udało się obniżyć do pH 7,3 przy takim samym KH (7) to już bym miał CO na poziomie 10,5 czyli w dolnej granicy normy.
Z wykresu tabelki wynika że im wyższe KH i niższe pH tym więcej CO2.
Czy to oznacza, że wystarczy zbić trochę pH ? Piszesz że wrzucenie korzenia przy takim KH nic nie da, rozumiem że w takim razie trudno jest zbić pH utrzymując stałą wartość KH ?
Może to głupie, ale ja np obniżam pH wody z 7 do 3,5 - 4 gdy podlewam kwasolubne borówki amerykańskie dodając trochę spożywczego roztworu kwasku cytrynowego (7 mililitrów na 250 litrową beczkę) , ja wiem że tu są zwierzaki i trzeba by było bardzo uważać, ale zastanawiam się czy wpuszczenie kilku kropel nie rozwiązałoby sprawy.
Wciąż zadaję sobie pytanie dlaczego kiedyś mi wszystko wychodziło jakby z automatu, teraz niby rośliny też mam mało wymagające a jakoś mozolnie i trudno to idzie
Zastanawiam się może to ledy są głupim pomysłem i powinienem wrócić do świetlówek, a może piasek przeszkadza i rośliny wolałyby żwirek ?
ale gdyby udało się obniżyć do pH 7,3 przy takim samym KH (7) to już bym miał CO na poziomie 10,5 czyli w dolnej granicy normy.
Z wykresu tabelki wynika że im wyższe KH i niższe pH tym więcej CO2.
Czy to oznacza, że wystarczy zbić trochę pH ? Piszesz że wrzucenie korzenia przy takim KH nic nie da, rozumiem że w takim razie trudno jest zbić pH utrzymując stałą wartość KH ?
Może to głupie, ale ja np obniżam pH wody z 7 do 3,5 - 4 gdy podlewam kwasolubne borówki amerykańskie dodając trochę spożywczego roztworu kwasku cytrynowego (7 mililitrów na 250 litrową beczkę) , ja wiem że tu są zwierzaki i trzeba by było bardzo uważać, ale zastanawiam się czy wpuszczenie kilku kropel nie rozwiązałoby sprawy.
Wciąż zadaję sobie pytanie dlaczego kiedyś mi wszystko wychodziło jakby z automatu, teraz niby rośliny też mam mało wymagające a jakoś mozolnie i trudno to idzie
Zastanawiam się może to ledy są głupim pomysłem i powinienem wrócić do świetlówek, a może piasek przeszkadza i rośliny wolałyby żwirek ?
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Wiele kwestii zawiera to "wystąpienie" :
kwasek cytrynowy jest dobrym zakwaszaczem jednak nie zwiększy zawartości CO2 (chyba bo nie stosowałem) . W dodatku takie postepowanie nie stworzy stabilnego środowiska bo kwasek jest biodegradowalny i będzie "zanikał"
Dodanie kwasu dowolnego zakwasi lecz nie uzupełni CO2 ponieważ wraz z dodawaniem kwasu będzie malało KH .
KH stanowi bufor i im jest wyższe tym np więcej trzeba wtłoczyć CO2. Z tego samego powodu wrzucenie korzenia czy np szyszek do bardzo miękkiej wody o KH0-1 spowoduje obniżenie pH zaś wrzucenie tego samego do twardej wody nie spowoduje zauważalnych zmian .
kwasek cytrynowy jest dobrym zakwaszaczem jednak nie zwiększy zawartości CO2 (chyba bo nie stosowałem) . W dodatku takie postepowanie nie stworzy stabilnego środowiska bo kwasek jest biodegradowalny i będzie "zanikał"
Dodanie kwasu dowolnego zakwasi lecz nie uzupełni CO2 ponieważ wraz z dodawaniem kwasu będzie malało KH .
KH stanowi bufor i im jest wyższe tym np więcej trzeba wtłoczyć CO2. Z tego samego powodu wrzucenie korzenia czy np szyszek do bardzo miękkiej wody o KH0-1 spowoduje obniżenie pH zaś wrzucenie tego samego do twardej wody nie spowoduje zauważalnych zmian .
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Hmm czyli nic nie za bardzo można zrobić z tego wynika bo to sam automat ustala, i jeśli mam pH 7,5 KH 7 , to nawe obniżając KH ale i pH nadal będę miał mało CO2 , bo na przykład przy pH 7,2 i przy KH 4 nadal będę miał wyliczony CO2 na 6,8 czyli wciąż mało. Więc bez bimbru czy jakiegoś kupnego CO2 się nie obejdzie.
Kupiłem testy do Magnezu, Żelaza, Potasu i pomierzę, jeśli będzie za mało to spróbuję ostrożnie dodawać.
CO2 nie będę nawoził no bo przecież nigdy tego nie robiłem a rośliny lepiej rosły, a poza tym trzeba by chyba było też wrzucić silne światło i dodatkowo coś ponawozić jakiś bogatym substratem zamiast piachu i do tego walczyć wysypem glonów. Ech chyba za cienki jestem aby jechać na takich prędkościach skoro bez CO2 i niedużym swietle brak równowagi. mam wrażenie że to próba wejścia na Mt Everest bo nie umiem chodzić po koziej górce.
Dzięki za pomoc i cenne wskazówki
Kupiłem testy do Magnezu, Żelaza, Potasu i pomierzę, jeśli będzie za mało to spróbuję ostrożnie dodawać.
CO2 nie będę nawoził no bo przecież nigdy tego nie robiłem a rośliny lepiej rosły, a poza tym trzeba by chyba było też wrzucić silne światło i dodatkowo coś ponawozić jakiś bogatym substratem zamiast piachu i do tego walczyć wysypem glonów. Ech chyba za cienki jestem aby jechać na takich prędkościach skoro bez CO2 i niedużym swietle brak równowagi. mam wrażenie że to próba wejścia na Mt Everest bo nie umiem chodzić po koziej górce.
Dzięki za pomoc i cenne wskazówki
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Spokojnie. Nie podniecaj sie zbytnio. jest mnóstwo akwariow tak prowadzony ze wzglednymi sukcesami .Jak wyżej napisałem , zastosuj substytut CO2 (jeden z 2 preparatów) i będzie OK . Zejście z pH poniżej 7 jest fajną opcją ale nie jest wymogiem krytycznym . Dasz radę
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
No dobra, przyszły zamówione testy. O ile potas w dolnej granicy ale w normie na poziomie 6mg/l , magnez pod dostatkiem w górnej granicy 10 mg/l, to jeśli chodzi o żelazo to jest go tyle co wody na pustyni, poniżej 0,02 mg na litr czyli bieda bo norma to 0,1 do 0,5 mg/litr
15 lat temu w bloku były jeszcze stare rury z żeliwa czy innego metalu. Teraz wszystko w plastikach , a i może odżelaziają tę wodę w filtrach.
Tak czy siak wiem czego brakuje roślinom.
Teraz muszę się zastanowić jakim preparatem i w jakich porach dnia to robić.
15 lat temu w bloku były jeszcze stare rury z żeliwa czy innego metalu. Teraz wszystko w plastikach , a i może odżelaziają tę wodę w filtrach.
Tak czy siak wiem czego brakuje roślinom.
Teraz muszę się zastanowić jakim preparatem i w jakich porach dnia to robić.
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Co Ty z tymi normami
Norma na żelazo to pułapka . Przestań mierzyć bo to bez sensu .
A norma na potas to tak z ciekawości jaka jest?
Norma na żelazo to pułapka . Przestań mierzyć bo to bez sensu .
A norma na potas to tak z ciekawości jaka jest?
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Norma na potas to 5-30 .
Wiesz ja wiem że to nie jest prawda objawiona , że żelano ma mieć tyle a tyle co do joty.
Są różne opinie , ale generalnie część wspólna to zakres między 0,1 a 0,2. Ja mam poniżej 0,02 więc kompletnie woda wyjałowiona. Jeśli ma tak male stężenia i rośliny mi marnieją no to muszę nawozić i sprawdzić reakcję po czasie. Nie będę siedział z założonymi rękoma, bo już tak zrobiłem i po roku rośliny zmarniały doszczętnie i się nadawały do wyrzucenia.
Wiesz ja wiem że to nie jest prawda objawiona , że żelano ma mieć tyle a tyle co do joty.
Są różne opinie , ale generalnie część wspólna to zakres między 0,1 a 0,2. Ja mam poniżej 0,02 więc kompletnie woda wyjałowiona. Jeśli ma tak male stężenia i rośliny mi marnieją no to muszę nawozić i sprawdzić reakcję po czasie. Nie będę siedział z założonymi rękoma, bo już tak zrobiłem i po roku rośliny zmarniały doszczętnie i się nadawały do wyrzucenia.
Re: wymagane składniki pokarmowe dla roślin sprzeczne informacje - pomocy
Może i masz racje jednak dla mnie norma potasu to 0,5 do 1,0 zawartości Ca.
Z testami na Fe jest jeden poważny problem : mierzą zawartość Fe (niedokładnie) ale nie uwzględniają cząstek zawartych w chelatach . Nadmiar metali ciężkich powoduje więcej szkód niż ich niedomiar (zatrucie roślin , blokady fosforu itp)
Z testami na Fe jest jeden poważny problem : mierzą zawartość Fe (niedokładnie) ale nie uwzględniają cząstek zawartych w chelatach . Nadmiar metali ciężkich powoduje więcej szkód niż ich niedomiar (zatrucie roślin , blokady fosforu itp)