bo ja swojego kiryśnika pasłem na drożdżach z Czarnobyla i dlatego jest taki duży, normalne ryby się tam mieszczą, a tak serio to są różne kokosy male i duże, weź takiedo większego i nie ma problemu, sam zawsze największe wybierałemmacwiernik pisze: Kirysnik prawie utknal;) I tak mysle, jak sie tam zbrojniki mieszcza
Z czego zrobić kryjówkę....?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Ja miąłam zwykłą niepotrzebną ryrę z cegły. tata mi wyciął diurrki(otwotki) i jest super! Akwarium ładnie wygląda. teraz to ja wyłozyłam, ale może kiedyś? Nie wiem. Takie ,,odpadki" możesz do tego celu wykorzystać.
PA!
PA!
Ryby kryją w sobie tajemnice, której nikt nie odgadnie...
,,Pies głęboko nam ufa i dlatego tak łatwo można go zranić"
Charlotte Gray
,,Pies głęboko nam ufa i dlatego tak łatwo można go zranić"
Charlotte Gray
-
- Pomocnik
- Posty: 350
- Rejestracja: 23 maja 2006 19:01
- Lokalizacja: Ho hO...
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 08 sty 2005 19:18
Kleopatra, pamiętaj tylko o tym, żeby taką wkopaną kryjówkę można było jakoś czyścić. Zalegająca woda w takich miejscach potrafi się psuć (jak w pustych muszlach po ślimakach) oraz mogą się tam znaleźć nieczystości.
Z doświadczenia wiem, że można wkopać małą plastykową butelkę z ucięta szyjką i jest ok pod warunkiem zrobienia niewielkiego otworu przepustowego z drugiej strony (od denka) wystającego ponad żwir. Taką kryjówkę można posmarowac silikonem (bezbarwnym) i obtoczyć w żwirku - jak wyschnie wygląda super a po wkopaniu do połowy maskuje się przy dnie.
Z doświadczenia wiem, że można wkopać małą plastykową butelkę z ucięta szyjką i jest ok pod warunkiem zrobienia niewielkiego otworu przepustowego z drugiej strony (od denka) wystającego ponad żwir. Taką kryjówkę można posmarowac silikonem (bezbarwnym) i obtoczyć w żwirku - jak wyschnie wygląda super a po wkopaniu do połowy maskuje się przy dnie.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Butelki nie są złe jeżeli je oblepisz żwirem albo czymś innym naturalnym (kawałkami drewna i korzeni oraz kamieniami), tak żeby nie było widać co to jest w rzeczywistości. Same w sobie nie reagują z wodą, jedynie klej którym mogą być posmarowane(do przyklejania etykietek). Jak go w pełni usuniesz będą bezpieczne..I nie zapomnij o zrobieniu niewielkich dziurek dla przepływającej wody i ewentualnie ryb. Dodatkowo odmulaj jej wnętrze, inaczej nagromadzą się odpady, a sama wiesz czym to grozi..Cierniooczki z pewnościa pokochają nową kryjówkę, szczególnie jak tylko one będą mogły się doń dostać ..
Pozdrawiam!!
Pozdrawiam!!
112l - 5xZbrojnik niebieski,6xKirys spiżowy,2xPielęgnica zebra,Egeria densa,Blyxa japonica