Korzeń w akwarium
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Korzeń w akwarium
Jako "początkujący akwarysta" mam do was dwa pytania:
1.Wrzuciłem do akwarium korzeń (najpierw był kilka razy gotowany i przez tydzień moczony, żeby zatonął), ale ciągle barwi mi wodę. Czy coś jeszcze można z nim zrobić żeby przestał?
2.Akwarium z pełną obsadą funkcjonuje już ponad miesiąc, ale od dwóch dni zaczęły mi się poważne problemy, tzn padły mi dwie rybki, a dwie następne trochę dziwnie się zachowują. Skalar pływa cały czas przy samym dnie, albo chowa się koło korzenia i nie chce jeść, a gurami co prawda je, ale przez większą częć czasu "siedzi" nieruchomo pod powierzchnią wody. Poza wymienionymi mam jeszcze w akwarium kilka molinezji, które jak na razie nie zdradzają żadnych niepokojących objawów. Czy to może mieć związek z pkt.1
Czy na podstawie takiego opisu ktoś z was potrafi mi coś podpowiedzieć?
1.Wrzuciłem do akwarium korzeń (najpierw był kilka razy gotowany i przez tydzień moczony, żeby zatonął), ale ciągle barwi mi wodę. Czy coś jeszcze można z nim zrobić żeby przestał?
2.Akwarium z pełną obsadą funkcjonuje już ponad miesiąc, ale od dwóch dni zaczęły mi się poważne problemy, tzn padły mi dwie rybki, a dwie następne trochę dziwnie się zachowują. Skalar pływa cały czas przy samym dnie, albo chowa się koło korzenia i nie chce jeść, a gurami co prawda je, ale przez większą częć czasu "siedzi" nieruchomo pod powierzchnią wody. Poza wymienionymi mam jeszcze w akwarium kilka molinezji, które jak na razie nie zdradzają żadnych niepokojących objawów. Czy to może mieć związek z pkt.1
Czy na podstawie takiego opisu ktoś z was potrafi mi coś podpowiedzieć?
-
- Pomocnik
- Posty: 350
- Rejestracja: 23 maja 2006 19:01
- Lokalizacja: Ho hO...
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 05 mar 2006 23:17
1, 2. Nie wiem z jakiego jest drzewa, ale kupiłem go w sklepie akwarystycznym, więc zakładam, że nie z iglastego lub żywego, ale to tylko założeniamacwiernik pisze:1. Z jakiego drzewa jest korzen?
2. Skad go wziales? Tzn. czy jest mozliwe, ze mial stycznosc z jakimis "brudami"?
3. Wygotowales go w silnym roztworze soli i potem wymoczyles, czy gotowales go tak samego?
3.Najpierw wygotowałem go w silnym roztworze soli, później moczyłem, a później wygotowałem w zwykłej wodzie.
-
- Pomocnik
- Posty: 350
- Rejestracja: 23 maja 2006 19:01
- Lokalizacja: Ho hO...
Nie koniecznie musi być to wina korzenia, napsz co o parametrach wody, obsadzie, pojemność akwaiu, co ostatnio z ryb było wpuszczane, wiem jedno że korzeń im dłużej jest preparowany tym lepszy a te ze sklepów to straszna lewizna, drogie a na dodatek mają dużo pleśni (przynajmniej w wielu przypadkach to zaobserwowałem) - obecnie mój korzeń mocze w nadmanganianie potasu bo przekładam do ze starego do nowego baniaka i chce mieć pewność że już nic mi nie wyskoczy (oczywisćie znowu będe go gotował...) poszukaj na forum było wiele ray to omawiane.
pozdrawiam[/img]
pozdrawiam[/img]
Mam 112 l i typowo amatorski zestaw rybek: skalary 2 szt, molinezje 4 szt., gurami 2 szt., glonojad 2 szt., kirysek 2 szt., neonki 8 szt. Kilka roślinek (nazw w tej chwili niestety nie pamiętam), filtr Aquael 2. O parametrach wody nic nie potrafię powiedzieć, bo ich nie badałem, natomiast podmiany wody zgodnie z ogólnymi wytycznymi.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2006 21:53 przez Robi, łącznie zmieniany 1 raz.
No to masz z lekka przerybione akwarium. Zatem byc może steżenie azotanów i azotynów jest u Ciebie nie takie, bo przy tak gęstej obsadzie jest to możliwe. Poza tym z jednej strony za dużo rybek dużych do tego akwarium jak np. gurami, a za mało takich co są stadne jak kiryski...Hmmm może czas zaczac popracowac nad odpowiednim doborem rybek. Myślę, że wielu forumowiczów poda Ci tu cenne wskazówki. A co do korzenia, niekoniecznie musi być trafiony bo ze sklepu, wiec moze trafiłes na korzeń z dzrewa iglastego (np. do terrarium) takze namietnie podkladany w sklepach akwa.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
Co do korzenia to nie wiem jak można by to sprawdzić, poza definitywnym wyrzuceniem go. Co do rybek to wiem, że masz rację, ale trochę szkoda mi z nich rezygnować. Z tym, że jeśli chodzi o skalary czy gurami to nie są na razie zbyt duże, a zanim mocniej podrosną to myślę, że doczekają się większego baniaczka.
Ja także jako najbardziej prawdopodobną przyczynę tych problemów uważam pochodne rozkładu amoniaku (vide zbyt dużo mieszkańców), dlatego w ostatnim tygodniu zrobiłem dwie podmiany wody (tak po około 15 % każda), ale z tym też nie chciałbym przesadzić. I tu właściwie moje pomysły się kończą.
Ja także jako najbardziej prawdopodobną przyczynę tych problemów uważam pochodne rozkładu amoniaku (vide zbyt dużo mieszkańców), dlatego w ostatnim tygodniu zrobiłem dwie podmiany wody (tak po około 15 % każda), ale z tym też nie chciałbym przesadzić. I tu właściwie moje pomysły się kończą.
No zatem to co mówiłem. Zbyt czeste podmiany pomogą w pewnych parametrach jednakże z drugiej strony bedzie to koło zamkniete gdyż pozbedziesz się w wiekszości bakterii nitryfikacyjnych, które własnie przeciwdziałają temu zbyt wielkiemu stężeniu. Niestety i jak wspomniałem koło się zamyka. Czas zatem pomyśleć nad oddaniem gdzies rybek lub zmianie baniaka..
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
Owszem obecnie wyniki się poprawiły, lecz czasowy kryzys nieco ograniczył wielkość mojej hodowli (radykalna selekcja naturalna). Mam więc do Ciebie pytanie, czy przy takim stanie, to nadal przerybienie: skalar 2 szt., molinezja 4 szt., kiryski 2 szt., glonojady (małe) 2 szt, neonki 8 szt.Mireks pisze:No zatem to co mówiłem. Zbyt czeste podmiany pomogą w pewnych parametrach jednakże z drugiej strony bedzie to koło zamkniete gdyż pozbedziesz się w wiekszości bakterii nitryfikacyjnych, które własnie przeciwdziałają temu zbyt wielkiemu stężeniu. Niestety i jak wspomniałem koło się zamyka. Czas zatem pomyśleć nad oddaniem gdzies rybek lub zmianie baniaka..
Pozdrowienia
PS. W tej sytuacji moje podejrzenia wobec korzenia były chyba nieuzasadnione i wydaje mi się, że może pozostać w akwarium
Ostatnio zmieniony 19 cze 2006 23:02 przez Robi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Pomocnik
- Posty: 350
- Rejestracja: 23 maja 2006 19:01
- Lokalizacja: Ho hO...
Ja bym odpuscil skalary Wiem, ze ladne, byc moze na razie male - co wiecej, w tym zbiorniku takie pozostana i wcale nie bedzie im z tym dobrze...
A reszta mysle, ze ok;) A skalary mozna zamienic na pare lagodnych pielegniczek;) Albo maly haremik...?
A reszta mysle, ze ok;) A skalary mozna zamienic na pare lagodnych pielegniczek;) Albo maly haremik...?
" Skandal zaczyna ... " ]:->
Hoduj przez "h", a nie "ch"...
Hoduj przez "h", a nie "ch"...
Poniekąd prawda, akwarium dla skalarów minimum 50 cm wysokości, a to Twoje 112 raczej chyba nie bardzo. Oczywiście te parametry akwa mozna troche nagiac i na upartego skalary dwa mogły by byc, ale prawdą jest co napisał poprzednik, nie będą się zbytnio rozwijac a karłowacieć wiec...wypośrodkować trzeba. Mówię w bólach jak bardzo je chcesz mogą być, ale jesli masz pomysł na zmiane obsady to je wydaj, a w zamian np. co proponował przedmówca i bedzie też ładnie.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________