rośliny z naszych wód do akwarium
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
rośliny z naszych wód do akwarium
Witam, planuję wprowadzić do akwarium rośliny z naszych terenów, głównie mech zdrojek i rogatka, ew. moczarkę. Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma doświadczenia w hodowli tych roślin? Pytanie dla mnie najważniejsze: czym te rośliny odkazić, żeby nie wprowadzić do akwa nie potrzebnych zanieczyszczeń?
Wszystkie uwagi mile widziane.
Barbara
Wszystkie uwagi mile widziane.
Barbara
- zielonyjezus
- Posty: 114
- Rejestracja: 26 mar 2006 11:35
- Lokalizacja: Zielona Góra
Najlepszy do odkażania jest chyba nadmanganian potasu (KMnO4), ok 0,1g (1 tabletka) na litr wody, tam daj potem roślinki na ok 10-15 minut, potem powinny byc już czyste. Po tym zabiegu wypłucz dobrze roślinki.
Można spróbowac też odkazic je w soli kuchennej (3-4 lyżeczki soli na litr wody) ale KMnO4 jest lepszy.
pozdro
Można spróbowac też odkazic je w soli kuchennej (3-4 lyżeczki soli na litr wody) ale KMnO4 jest lepszy.
pozdro
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Przede wszystkim dość niska temperatura -akwarium nie ogrzewane ,w chłodnym miejscu (jak to w naszych wodach max 18st.C).Ze światłem to wiem tyle że nie musi być takie intensywne a rośliny rosną. Odporność rodzimej fauny i flory na parametry wody i skażenie jest wysoka (ciekawe dlaczego hehe).Problemem może okazać się utrzymanie temperatury latem i być może karmienie pokarmem suchym.Powinien on być jedynie dodatkiem do urozmaiconej diety naturalnej ryb..
Pozdrawiam!!
Pozdrawiam!!
112l - 5xZbrojnik niebieski,6xKirys spiżowy,2xPielęgnica zebra,Egeria densa,Blyxa japonica
niska temperatura
z tego co czytam na forum na temat mchów akwariowych, a dokładnie na temat mchu zdrojka, to widzę, że można go trzymać nawet w 25 stopniach i nic się nie dzieje. Co do moczarki, to zgoda, max 20 stopni. Jeżeli chodzi o rogatka, to zdania są podzielone. Zobaczę jak będzie się trzymał. Planuję osobne akwa ok. 30 l na początek, tem. do 24 stopni. Głównie zależy mi na zdrojku. Na razie odrasta z cienkiej gałązki na otoczak, a trzymam go w pojemniku z wodą na oknie.
Barbara
Barbara
Ja nie polecam żadnych roślinek zebranych samodzielnie w jakimś stawku czy potoku! Ja zbierając tak roślinki nie bawiłem się w żadne kwarantanny ani nic, wypłukałem tylko i podciąłem korzenie. I oczywiście plaga ślimaków murowana! A tak czy tak roślinka prędzej czy później nam zdechnie. Nie polecam!
rosliny z naszych wód
Mariuszu, a dlaczego by nie spróbować? W moim głównym akwa mam od roku małą roślinkę z Jeziora Pomorze z okolic Sejn. Rośnie raz lepiej, raz gorzej, teraz zareagowała na chemię (zieleń) ale już odbija. Nie jestem w stanie zidentyfikować, CO TO rośnie, ale ciekawi mnie, co będzie dalej. Próbowałam trzymać strzałkę wodną, ale przed zimą wypuściła dwie cebulki i straciła liście, a na wiosnę już nie wyrosła. Niemniej cebulki mam nadal w podłożu, może się obudzą w przyszłości.
Akwarium zimnowodne, które chcę założyć nie musi być od razu stracone. A plaga ślimaków? Jaka plaga? Od wielu lat mam u siebie zatoczki, owszem, zbieram nadmiar z szyb (codzienie rano) ale poza tym zupełnie mi nie przeszkadzają.
Akwa zimnowodne chcę założyć z czystej (biologicznej - że się tak wyrażę) ciekawości. A mech zdrojek jest moją ulubioną roslinką, bo wygląda pięknie.
Pozdrawiam.
Barbara
Akwarium zimnowodne, które chcę założyć nie musi być od razu stracone. A plaga ślimaków? Jaka plaga? Od wielu lat mam u siebie zatoczki, owszem, zbieram nadmiar z szyb (codzienie rano) ale poza tym zupełnie mi nie przeszkadzają.
Akwa zimnowodne chcę założyć z czystej (biologicznej - że się tak wyrażę) ciekawości. A mech zdrojek jest moją ulubioną roslinką, bo wygląda pięknie.
Pozdrawiam.
Barbara
ślimaczki zatoczki
wiesz co, można ich nie lubić, ale sprzątają całkiem nieźle, a rozduszone (rozgniecione o szybę) są niezłą przekąską dla rybek
Barbara
Barbara
kwarantanna roślin
dziwne są te Wasze, Panowie, obawy o rośliny naszej strefy. Wczoraj, w niedzielę, pojechałam nad starorzecze Narwi, przywiozłam trochę moczarki i rzęsy wodnej (wielka i od spodu czerwona: piękna!). Wszystkie tego typu rośliny trzymam na razie w akwa kwarantannowym na oknie bez grzałki. Mam w nim również rogatka z jeziora i gałązkę mchu zdrojka. Roślinek jeszcze nie przepłukiwałam w nadmanganianie tylko w wodzie bieżącej, na razie przyglądam się im po prostu. Nie zaobserwowałam ślimaków ani nic dodatkowego pływającego poza pajączkiem wodnym. Żadnych pijawek.
Może to kwestia wypłukania roślin "pod kranem"?
Rafauu wrzucałeś rośliny do akwa bez kwarantanny??
Może to kwestia wypłukania roślin "pod kranem"?
Rafauu wrzucałeś rośliny do akwa bez kwarantanny??
kwarantanna
Mariuszu, myślę że się mocno mylisz, bo robienie kwarantanny rybom i roślinom (szczególnie z niewiadomego lub wątpliwego źródła) jest normalnym postępowaniem każdego normalnego akwarysty. Nie obraź się, ale to moje zdanie. Ja "się bawię" w kwarantannę i "bawić się" będę dalej, bo ostatnio przez zniedbanie (skrócenie) tej właśnie czynności straciłam całą obsadę akwa biorąc w dobrej wierze ryby wymęczone przez poprzedniego hodowcę.
Zwóć uwagę na to, co napisał Rafauu. To bardzo dobry przykład
Pozdrawiam.
Barbara
Zwóć uwagę na to, co napisał Rafauu. To bardzo dobry przykład
Pozdrawiam.
Barbara