Witam zauwazylem na lisciach roslin (tych na powieszchni wody: cryptokoryna) cos co wyglada jak brazowy nalot. Jest to tylko na tych lischach ktore sa przy powieszchni. Czy to glony ? Co zastosowac?
pH ok 7 oswietlenie 2x30 W. Nawoze CO2. :shock:
A nie jest to przypadkiem miejsce, na ktore pada pokarm podczas karmienia? Czasem taka sytuacja się zdarza i wtedy resztki pokarmu pozostają i taka sytuacja może się zdarzyć.
nie bo to nie dzieje sie tylko w tych miejscach w ktorych podaje pokarm. To jest praktycznie wszedzie gdzie roslina jest przy powierzchni.
Wlasnie tego dotykalem i to jest prawie jak papier scierny tylko ze sie sciera. Co to moze byc i jak temu zaradzic???
No to niestety są to glony, są przy powierzchni tam jest dużo światła i mają dobre warunki wzrostu. Proponuję o ile to możliwe mechaniczne oczyszczenie jeśli to w ogóle schodzi i...może coś z płynnych środków przeciw glonom. Niestety jak zawsze z tym walczymy, może to coś pomoże.
Jest ich wiele, to może zaproponuję Algu Min firmy Tetra. Osobiście używam i jestem z niego zadowolona, co prawda bardziej on do czarnych wód, więc nie zdziw się jak po dodaniu chwilowo woda będzie miała troszkę herbaciany kolor, ale to na chwilę. Na pewno jest nie wpływający na rybki negatywnie.
sprawdź twardość wody. widziałem coś takiego (chyba, piszę na podstawie opisu) u gościa który lał wodę prosto z kranu, po wyparowaniu zostawało mu własnie takie jasnobrązowe cos..
Witam
Odciolem dzisiaj kawalek roslinek i poszedlem do sklepow zoologicznych po rade. Okazalo sie ze odkad zaczolem nawozic CO2 rosliny dobrze go pobieraly, a ze mam CO2 nabijany to znajduje sie tam tez azot ktory niebardzo chce sie rozpuszczac w wodzie.
Zalecenie:
Przed kazdym nastepnym nabiciu dzwona nalezy go obrucic i wypuscic pozostaly azot.
Wiec dzieki Karola ale to nie glony :/
Być może to nie glony, być może. Osobiście nie bardzo rozumiem jak masz wypuścic pozostały azot, skąd ten AZOT, w akwa co najwyżej wystepują związki azotu, ale nie azot ? To po pierwsze. Po drugie może chodziło o pozostały CO2, ale go tam nie ma, więc też tego nie rozumiem. Hmmm...chyba Cię troche wkręcili. Posiadam dyfuzor od roku, od roku poodaję CO2 i nic nie opróżniam, bo nie mam czego opróżniać, jest w nim CO2, rozprowadza się i go potem nie ma i tyle
no ja mam dzwon. jak napuszcze pelny dzwon CO2 to 80% mi sie rozpusci a 20% to azot i sie nie rospusci. Wiec musze obrucic dzwon zeby ten azot wyszedl i nabic od nowa CO2. Tak w kolko. Ale juz niedlugo kupuje drabinke. Na drabince masz tak samo, puszcza ci pecherzyk i on idac w gore rozpuszcza CO2 a na konca wylatuje pecherzyk wielkosci glowki od szpilki-to wlasnie jest ten azot.:)
oj nie, wszyscy zle. To sa przecierz okrzemki. Wygladaja jak brozowy nalot i sa gdy jest male lub za slabe oswietlenie w akwarium. Proponuje ci zebys wzmocnil albo wydluzyl na jakis czas czas oswietlenia. I pamietaj zeby zetrzec "brozowy nalot" z szyb, roslin oraz skalek itp
Ok
ale powiem ci ze swiatla napewno nie mam zamalo. Mam malo roslin a swietlowki oryginalne z pokrywy. i dalczego to jest tylko na roslinach przy powieszchni ?
jak dlugo masz ten nalot?? I jak dlugo oswietlasz akwarium?? Ja obecnie tez mam problem z okrzemkami ale wyczyscilem szyby itd i pale swiatla wiecej i musze rzec ze to pomaga. Wyczytalem to w ksiazce...
Interesującde stwierdzenie, bardzo. A czy wiesz, że w miejsce okrzemków zaczynają wyrastac naprawdę ostre glony? I wtedy zaczyna się prawiwy probelm. To jest tylko i wyłącznie półrozwiązanie, na bardzo, ale to bardzo krótki czas. Mam nadzieję, że to także w książkach wyczytałeś