Puchlina wodna czy posocznica ?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 14 paź 2006 20:30
- Lokalizacja: Głogów
Puchlina wodna czy posocznica ?
Czy można rozpoznać po tempie rozwoju choroby ?
Mój welon zachorował około 3-4 dni temu, poczatkowo zmiany
były bardzo małe, teraz jest trochę spuchniety i ma nastroszone łuski, zachowuje sie mniej ruchliwie niż jego towarzysz ale nie apatycznie.
Nie wiem czy spodziewiać się najgorszego ?
Pozdrawiam
Mój welon zachorował około 3-4 dni temu, poczatkowo zmiany
były bardzo małe, teraz jest trochę spuchniety i ma nastroszone łuski, zachowuje sie mniej ruchliwie niż jego towarzysz ale nie apatycznie.
Nie wiem czy spodziewiać się najgorszego ?
Pozdrawiam
Z objawów, ktore podaleś może to wyglądać na posocznicę, aczkolwiek nie można od razu zakładać najgorszego.
Generalnie zapewne rybka nie jest w dobrej formie. Jeśli możesz izoluj ją i podawaj Bactopur Direct lub Bactopur (lżejszy środek).
Do tego możesz podawać Ectopur (razem z tym co wymieniłem powyżej). Jednak jak wspomniałem takowe leczenie lepiej przeprowadzać w akwa kwarantannowym.
Pozdrawiam
Generalnie zapewne rybka nie jest w dobrej formie. Jeśli możesz izoluj ją i podawaj Bactopur Direct lub Bactopur (lżejszy środek).
Do tego możesz podawać Ectopur (razem z tym co wymieniłem powyżej). Jednak jak wspomniałem takowe leczenie lepiej przeprowadzać w akwa kwarantannowym.
Pozdrawiam
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 14 paź 2006 20:30
- Lokalizacja: Głogów
Przeczytałem jeszcze to http://www.malawicichlidhomepage.com/mc ... olish.html i jako, że zbiornik mam mały ( 60l ) zastosowałem lekarstwo w całym i przedawkowałem około 20%, za trzy dni podmienię 70% wody i dam koleją dawkę.
A obserwacje umieszę na forum.
Pozdrawiam.
A obserwacje umieszę na forum.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 14 paź 2006 20:30
- Lokalizacja: Głogów
Na razie to początek leczenia ale już po 24 godzina rybka wygląda znacznie lepiej, opuchlizna badzo się zmniejszyła, łuski już nie odstają, welon jest aktywny na równi z jego towrzyszem. Odchody mają prawie normalne rozmiary ( wczesnie to były cienkie ja niteczka).
Po 36 godzinach prawie nie ma śladu. Po objawach choroby. Odchody normalne.
Zostały jeszcze małe wybroczyny, one pojawiły się najwcześniej i nie wiem czy to nie jest inny problem.
We wtorek podmienię wodę i zastosuję kolejna dawkę ( jak już pisałem ).
W czasie choroby rybka nie przestała przyjmować pokarmu i myślę, że w ten sposób zaaplikowała sobie lek.
W moim temacie było pytanie - puchlina czy posocznica - objawy takie same ale prawdopodobieństwo wylecznia różne.
Pozdrawiam.
Po 36 godzinach prawie nie ma śladu. Po objawach choroby. Odchody normalne.
Zostały jeszcze małe wybroczyny, one pojawiły się najwcześniej i nie wiem czy to nie jest inny problem.
We wtorek podmienię wodę i zastosuję kolejna dawkę ( jak już pisałem ).
W czasie choroby rybka nie przestała przyjmować pokarmu i myślę, że w ten sposób zaaplikowała sobie lek.
W moim temacie było pytanie - puchlina czy posocznica - objawy takie same ale prawdopodobieństwo wylecznia różne.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 14 paź 2006 20:30
- Lokalizacja: Głogów