112l, pierwsze akwa- plany i konkretne pytania

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

112l, pierwsze akwa- plany i konkretne pytania

Post autor: gilliam »

Akwarium założyłam 4 listopada, przestrzegając wszystkich znanych mi zasad zakładania zbiornika.

W akwa znajdują się korzenie dębowe, kamienie bez wapnia (próba z octem- czy oby to na pewno działa?) i oczywiście roślinki (żabienica amazońska i delikatna, moczarka, zwartka Blechera, wąkrota, ponikło, nurzaniec, dzisiaj dodałam paprotkę pływającą).

Woda szybko się skrystalizowała. Pomiary wody
zrobiłam ok. 2 godziny po zalaniu akwa: pH 8, NO3 10, NO2 0, GH pow. 10, mniej jak 16 (testy tetry mam po niemiecku, czy niemieckie d to to samo co n? Przy okazji jaką jednostką jest n?), KH 6. Będę dążyć do parametrów GH 8-10, z KH nie mam pewności, pH obojetne. Temperatra 25 stopni.

Planowana obsada: 5xkirys spiżowy albinos, 2x molinezja żaglopłetwa, 10xneon Innesa, 4xzminniak plamisty, 2xpielęgniczka Ramireza, 2xprętnik karłowaty, być może jedna (dwie?) żabki, ale muszę o nich więcej poczytać (chyba, że Wy mi powiecie, czy mogą stwarzać jakieś kłopoty).

Zbiornik ma przednią szybę lekko profilowaną, więc, jak się tutaj dowiedziałam, nie bedzie miało w rzeczywistości 112l. Filtr Aquael FAN-2 z napowietrzaczem, grzałka Elite 150W, 2 świetlówki po 18W.

Pytania (jeśli nie sprawi to wam problemu, to oznaczajcie odpowiedź numerem pytania):

1. Czy ta obsada nie jest za duża do takiego akwa (z żabkami/bez żabek)? Ew. co byście zmienili. Ja mam wątpliwości co do molinezji żaglopłetwych- czytałam, że 25 stopni to dla nich temp. minimalna, poza tym w mojej książce pisze o dodawaniu 1 łyżeczki soli na 5 litrów, co zastanawiam się, czy nie zrobiłoby z mojego słodkowodnego akwa słonowodnego :) (z drugiej strony, sprzedawca w zoologicznym powiedział, żeby dodawać tylko przy wpuszczaniu ryb 3 łyżki stołowe na 100 litrów- no i co tu sądzić?). Także temat do rozważenia, bo mam wiele watpliwości. No i neony Innesa- w sumie nie zaleca się poczatkującym...

2. Filtr- sama nie wiem... Czemu te FAN są takie tanie? Strasznie to podejrzane. Jakoś nie mogę mu zaufać, chociaż działa bez zarzutu :D Poza tym wytwarza tak dużo bąbeków, że z daleka wyglądają jak brudna woda (chociaż to nie moja opinia, ja widze bąbelki :wink: ). Lustro wody całe w banieczkach. Może obniżyć filtr dalej od powierzchni?

3. Światło- mam 36 W w 112l. powinno być 0,5W na 1l, tak? Jeśli tak, powinnam mieć 56W. Czy na świetle 36W akwa może pożyć jeszcze przez jakiś czas (kwestia finansowa- kilka tygodni, miesięcy...).

4. CO2- wystarczy być "akwarystą" przez 2 dni, aby stwierdzić, że CO2 z Allego za ok. 40 zł za 3 butle z plastikowymi "dyfuzorami" jest do d...py. Czy mogę wykorzystać to badziewie i dopiero później zakupić coś porządniejszego? Czy to CO2 z tych butli w ogóle cokolwiek da?

5. Czy dobrze ustaliłam te parametry? Ile powinno wynosić KH?

6. Na forum ktoś pisał, że zamiast Ramirezów lepsze kakadu, ale podobno te mogą być agresywne(?).

7. Czy można karmić jako żywy pokarm larwami komarów? Przez całe lato mam takowe w beczce w ogrodzie. Żyją w deczczówce, nie ma tam żadnych glonów ani innych żyjątek. Czy po opłukaniu takie larwy się nadają? Oczywiście to wersja na lato, nie zamierzam ich mrozić :D

8. Pierwsze ryby zamierzam wpuścić po miesiącu od zalożenia akwa, czyli 4 grudnia, o ile zamierzone parametry zostaną osiągnięte. Ale czy miesiąc to nie za wcześnie?

9. Bakterie do filtra- jako że mój filtr ma tylko jeden, gąbkowy wkład, to przy czyszczeniu będę musiała umyć cały materiał, a więc większość bakterii, wydaje mi się, że nawet płucząc w wodzie z akwa, zginie. W takim przypadku chyba koniecznością jest dodawanie bakteri po umyciu wkładu (?).

10. Wymiana całkowita wody (!)- czy można jakoś tego uniknąć? Nie wiem, jak to wyglada w praktyce, to moje pierwsze akwarium, ale na samą myśl, że wszystkie roślinki i rybki będa sie szlajały po słoikach (no dobra, mam kaktusy w 6 litrowym akwa, ale mi się zdaje, że żadna z tych opcji nie jest... pożytyczna)... po prostu nie mogę sobie tego zupełnie wyobrazić. Czy naprawdę nie da się uniknąć restartu?

Dziękuję z góry za Wasze odpowiedzi. Poważnie podchodzę do tematu, ponieważ zależy mi na zdrowiu i komforcie ryb i roślin, które będą żyły w moim akwa. Jeśli chodzi o żywe stworzenia, to estetyka schodzi na drugi plan.
Obrazek
ODPOWIEDZ