no przed chwilą wpuściłem samca i samice gurami do akwarium 53L. Woda jest stara bo przez miesiąc prawie nie wymieniana, liście swobodnie pływają na powierzchni wody, słup wody wynosi 20 cm, a temp. wody wzrasta powoli do 30 stopni. Mam jeszcze pytanie czy samiec ma sie opiekowac ikrą czy go odłowić? Ja mysle aby go odłowić zaraz jak rybki zaczną pływać, no ale skąd mam pewnośc ze nie zje ikry... i jeszcze jedno pytanie jak samiec zje ikre to po ilu dniach jest skłonny z samicą do ponownego złożenia ikry?
własnie teraz samiec strasznie ściga samice dosłownie gryzie ją za ogon i niewiem czy tak ma byc czy co? Martwie sie ze ją zameczy na smierc...ona siedzi cały czas za filtrem... nieiwem co robic pomozcie moze tak ma byc?? chce sie upewnic. Boje sie jak rano wstane a samica bedzie martwa to sie załamie napiszcie mi proszę
Więc tak, guraminy jak wiesz buduja gniazda. I zaraz po złożeniu ikry przez samicę, należy ją odłowić, gdyż inaczej samiec ją zamęczy. O ikrę bądź spokojny do wyklucia się będzie się on opiekował gniazdem oraz ikrą.
no ale czy takie zachowanie samca jest normalne?? obgryzł jej ogon ale samica teraz wydaje sie normalna i po jakim czasie samiec bedzie budował gniazdo? wszystko jest przeze mnie przygotowane wiec ile jeszzce to potrwa?? mniej wiecej pyytam przecierz nikt i tak nie odpowie dokładnie słyszałem ze samica i samiec poitrzebują od kilku do kilkanastu dni aby zacząć "działać"
jego zachowanie jest noramalne tylko musisz pilnować czy po wykluciu narybku samiec nie będzie i ,,podjadał'' jeżeli tak to odłów ale ja bym odłowił a jak złożą ikre odłowiłbym oboje rodziców ale tom kwestie pozostawiam tobie a i samica na 100% odlawiamy
112l
-para ramirezek
-6 miedzików
-1 brzanka zielona (reszta zdechła)
- teraz już 3 kiriski
no i jeszcze jedno pytanie czy samiec bardzo intensywnie ma budowac gniazdo?? czy po woli... bo w moim baniaku 240L to nawet szybko budował gniazdo rano juz cały róg akwa był w pianie ale wieczorem to juz gniazda nie było.. wiec postanowiłem przenieśc ich do akwa 53L i tam je spróbowac rozmnozyc... ale czy mi sie uda to trudno powiedziec.
Witam.
To że odłożyłeś parkę gurami do osobnego zbiornika nie gwarantuje wcale
że dojdzie do tarła.Z tego co napisałeś wnioskuję że ryby chyba nie były
gotowe do tarła.Napisz jak stare są ryby,czy samiec w akwarium ogólnym
budował gniazdo,czy wykazywał zainteresowanie samicą i czy samiczka
miała brzuszek.Samce gurami zwłaszcza gurami dwuplamiste i formy barwne pochodzące od niego potrafią być bardzo agresywne i niekiedy kończy się to tragicznie dla samicy.Dlatego w akwarium powinny być kryjówki dla niej.
Z twojego postu wynika,że samiec nie zbudował gniazda z piany a jednocześnie poturbował samicę co świadczy o tym że,albo samica nie ma dojrzałej ikry,lub zalega w niej przejrzała ikra której nie potrafi zrzucić.
Chyba że doszło do tarła mimo tego że samiec nie zbudował gniazda bo i tak
bywa ale wówczas ikra pływa po powierzchni wody i samiec skrzętnie ją
zbiera i gromadzi w jednym miejscu tworząc namiastkę gniazda natomiast
samica po tarle ma wizualnie widoczny mniejszy brzuszek.Jeżeli chodzi
o ubytki płetw to odrosną.
pozdrawiam neonnet
tak samiec w ogolnym akwa budował gniazdo chyba 3 razy i scigał samice.. są ze sobą od mlodego są (u mnie w akwa) od ponad 5 miesiecy, teraz przeniosłem ich do akwa 53L i samica ma wybrzuszenie tam zkąd (mam nadzieje) bedzie wyrzucac ikre.. samcu cos niechce sie gnizada budowac ma roslinki pływające itp ale powoli to robi w ogolnym szybciej to szło... samica moze sie schować do piaskowca lub za filtr i to własnie robi...
No i w tej chwili sprawa się wyjaśniła.Dopiero po wysłaniu odpowiedzi na
twój poprzedni post dotarł do mnie następny w którym piszesz że samiec
zbudował gniazdo w akwarium ogólnym,problem w tym czy również wytarł
samicę,jeżeli tak to po" ptokach".W akwarium ogólnym zwłaszcza przy dużej
obsadzie ryb jest tylu amatorów na taki pokarm zwłaszcza że ikra ryb
labiryntowych zawiera tłuszcz który pozwala jej utrzymać się na powierzchni
wody,że samiec nie jest w stanie upilnować gniazda.Dotyczy to zwłaszcza
różnych sumowatych,które z natury wspaniale żerują na takim pokarmie
pozdrawiam neonnet
Nie chciałbym ciebie martwić ale najprawdopodobniej nic z tego w tej chwili
nie będzie.Moja rada przerzuć samca do akwarium ogólnego,samicę zostaw
w tym zbiorniku w którym w tej chwili pływa przynajmniej do czasu kiedy
wydobrzeje.I proszę obserwuj swoje ryby uważnie, one same znakomicie
okazują nam kiedy są gotowe do tarła.A nagrodą dla nas za to jest widok
gry godowej i samego tarła,które u labiryntów jest wyjątkowym spektaklem.
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to proszę.
pozdrawiam neonnet
Witam.
U większości samic ryb labiryntowych wydatny brzuszek pozostaje i po tarle.
Mimo tego że nie odpowiedziałeś na pytanie jak stare są ryby nasuwają
się trzy wnioski odnośnie samicy:samiczka jest zbyt młoda,została wytarta
w akwarium ogólnym,jest to starsza samica która nie była jeszcze wycierana
lub odbywała tarło sporadycznie.Jakąkolwiek wersję byśmy przyjęli i tak
ta samica w tym stanie nie kwalifikuje się do reprodukcji.Musi odpocząć,
zregenerować organizm i płetwy.Dopiero wtedy możesz ją wpuścić do zbiornika ogólnego.Moja rada:niech tam samiec zbuduje gniazdo z piany
i wytrze samicę.Uchroni ją to przed zbytnią agresywnością samca,który
swoją energię rozładuje nie na niej a na obronie gniazda przed innymi
współmieszkańcami akwarium. Drugim powodem dla którego proponuję
aby jedno lub nawet dwa tarła odbyły się w akwarium ogólnym jest taki,
że samica pozbędzie się całego zapasu przejrzałej ikry i wejdzie w cykl,to
znaczy że jej organizm zacznie wytwarzać ikrę która będzie gwarantowała
maksymalny procent zdrowego i mocnego narybku.Uwaga ta dotyczy nie
tylko ryb labiryntowych ale większości ryb hodowanych w naszych zbiornikach.Ogarnięci euforią że oto doszło do tarła u naszych wspaniałych podopiecznych nie bierzemy pod uwagę tego że organizm młodej samiczki
w pierwszym okresie produkuje spory odsetek niedojrzałej ikry,natomiast u starszych samic ta ikra jest ikrą przejrzałą tzn.jest to pozostałość ikry
z poprzedniego cyklu. Efekt:narybek wylęga się,ale duży procent lub całość
pada a my zastanawiamy się i kombinujemy: w którym momencie popełniłem błąd,dlaczego tak się stało.
To co piszę piszę na podstawie własnych wieloletnich doświadczeń.Gurami
i brzanki były pierwszymi poważnymi rybami które rozmnożyłem,pod bacznym okiem ojca też akwarysty.Mimo że od tego czasu upłynęło wiele
lat,gatunków ryb i roślin które udało mi się rozmnożyć,nie jestem w stanie
określić,sporo było i takich których nie udało mi się nawet doprowadzić do
tarła.Od lat pasjonują mnie i rozmnażam ryby kąsaczowate,ale pewne
prawidła i zależności obowiązują niezależnie jakie ryby hodujemy i chcemy
rozmnożyć.
Na stare lata musiałem opanować znajomość komputera i internetu i przyznam szczerze że włos się na starej łysej głowie jeży i bezzębna szczęka opada jak człowiek niektóre posty czyta.Stąd moja obecność tutaj
pytanie tylko czy ktoś to czyta oprócz zainteresowanego i jakie wnioski
wyciągnie.
pozdrawiam neonnet
napisałem przecierz ze samice razem z samcem mam juz w swoim akwa od ponad 5 miesiecy.. w ogolnym akwa wątpie aby złożyła ikre wiec pomyslałem aby je przeniesc do akwa 53L mysleałem ze coś bedzie a to co wynika z Twojego postu to nie co sobie robić nadzieji.. ok dzieki za pomoc.
napiszcie mi proszę
