to chyba nie ospa-PONOWNIE PROSZĘ O POMOC!-welon pyzatek
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
to chyba nie ospa-PONOWNIE PROSZĘ O POMOC!-welon pyzatek
Mój welon-pyzatka zachorował na ospę zastosowałam ichtiosan i od razu widać poprawę, niepokoi mnie jednak że w jednym z jego pęcherzy zgromadził się osad-wygląda jak białe ziarenka piasku,podejżewam że mogą to być pasożyty-czy mam rację?czy to coś groźnego i czy jest szansa że to zniknie?nie wiem co robić żeby mu pomóc
Ostatnio zmieniony 05 gru 2006 20:43 przez Paulina, łącznie zmieniany 2 razy.
Podawać nadal ichtiosan, lekko o 2-3 stopnie podnieśc temperature, dobrze napowietrzac akwa i obserwowac. jak nie zacznie to znikac jak cała ospa..wtedy zaczniemy myśleć jaka to może byc przyczyna..ale powinno zejśc po normalnym leczeniu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
Dziękuję za radę kontynuuję leczenie i będę obserwować zmiany
Zbiornik 112l działa dopiero od miesiąca
obsada 1xwelon pyzatek
1xwelon teleskop
2xmieczyk Hellera
2xzbrojnik niebieski
Zbiornik 112l działa dopiero od miesiąca
obsada 1xwelon pyzatek
1xwelon teleskop
2xmieczyk Hellera
2xzbrojnik niebieski
Ostatnio zmieniony 30 lis 2006 18:41 przez Paulina, łącznie zmieniany 2 razy.
Podaj nam parametry zbiornika, w którym trzymasz welona, proszę.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
co do tempertury doczytałam się że dla odmian welonów pyzatek i teleskop i im podobnym optymalna temperatura jest w zakresie 18-24stopnie a dla mieczyków 20-24stopnie więc staram się utrzymywać temperaturę 21-22stopnie
Niestety problem z pęcherzem u welona to chyba jednak nie była ospa-dzisiaj z pęcherza prawie nic nie zostało-wyciekł z niego cały płyn-jest cały przekrwiony i nie wygląda na przebity mocno przekrwiona jest też płetwa ogonowa,na brzuchu pojawiła się żółta plama,dodam ze objawy ospy zniknęly-ryba zachowuje się normalnie i ma apetyt.Nie mam pomysłu co z tym zrobić i czy da się w ogóle coś z tym zrobić?
Niestety problem z pęcherzem u welona to chyba jednak nie była ospa-dzisiaj z pęcherza prawie nic nie zostało-wyciekł z niego cały płyn-jest cały przekrwiony i nie wygląda na przebity mocno przekrwiona jest też płetwa ogonowa,na brzuchu pojawiła się żółta plama,dodam ze objawy ospy zniknęly-ryba zachowuje się normalnie i ma apetyt.Nie mam pomysłu co z tym zrobić i czy da się w ogóle coś z tym zrobić?
uzupełnienie
dzisiaj jest gorzej ryba albo leży na dnie albo bardzo spokojnie unosi się pod powierzchnią wody wody albo pływa jakby się czegoś przestraszyła co do niej jest całkiem niepodobne bo była już że tak powiem oswojona-o tyle ze apetyt ma normalny-myślałam żeby ją odizolować na kilka dni i obserwować ale specjalnie nie mam w czym,dalej stosuje ichtosan żeby mieć pewność że ospa zniknęła,inne ryby zachowują sie normalnie,szukałam w literaturze ale nie wiem co to może być?może kilka rzeczy złożyło się na raz -jakieś osłabienie po ospie+coś jeszcze?czy ktoś wie jak jej pomóc?
obsada zbiornika jak wyżej,zbiornik 112l:35X40X80 filtr Tutbo N 750; pokarm: Tropical Supervit pokarm podstawowy-płatki i granulki, Sera Gold-płatki, a wostatnim tygodniu larwy wodzienia i ochotki; parametrów wody n razie nie podam bo testów brak i pieniędzy też ale myśle że to nie woda bo tylko z jedną rybą mam problem
obsada zbiornika jak wyżej,zbiornik 112l:35X40X80 filtr Tutbo N 750; pokarm: Tropical Supervit pokarm podstawowy-płatki i granulki, Sera Gold-płatki, a wostatnim tygodniu larwy wodzienia i ochotki; parametrów wody n razie nie podam bo testów brak i pieniędzy też ale myśle że to nie woda bo tylko z jedną rybą mam problem
Ostatnio zmieniony 06 gru 2006 13:08 przez Paulina, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie podałas nam dokładnych informacji na temat akwarium, jakiej jest wielkości, ile ryb w nim masz oraz czym je karmisz a moze to miec kluczowe znaczenie w rozpoznaniu choroby. Proponuje przenieśc rybke do innego zbiornika i nalać wody do około 20cm wysokosci. Jesli rybka ma problemy z pływaniem bedzie jej łatwiej spłynac na dno i nie ebdzie sie tak meczyć a pobyt w osobnym zbiorniku uchroni ja przed atakami ze strony innych ryb. Wydaje mi sie że moze to być zapalenie przewodu pokarmowego dlatego bardzo ważne jest abyś podala nam czym karmisz rybki. Jak narazie proponuje zastosowac kilkudniową głodówke. Zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomóc.
Przecież Paulina podała wszystkie informacje, o których piszesz. Patrz na post z datą 29 listopada. Poza tym doczytuję się, że Paulina nie ma dodatkowego zbiornika i wszelkie leczenie będzie w ogólnym.
Ja po prostu proponuje poczekać, apetyt normalny, trudno powiedzieć, co to może być.
Ja po prostu proponuje poczekać, apetyt normalny, trudno powiedzieć, co to może być.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
To ja przepraszam nie zauważyłam ze został post zmieniony jeszcze co do tego jedzenia to radziłabym dodać jakiś pokarm roślinny bo welony to oglomne amatory wszelakiej roślinności co wiecej może to ochronić twoje roslinki w akwa przed zjadaniem. Ja osobiście moim pupilką ochotki nie podaję, słyszałam że może podrażniać pyszczki rybek. Lepszy jest wodzień.
ahhh zapomniałabym co do pokarmy rożlinnego polecam podawanie zielonego groszku. Ostatnio przetestowałam także szpinak taki jaki sprzedają na dziale mrozonek w sklepach spożywczych. Przed podaniem wystarczy tylko rozmrozić drobinkę szpinaku w kubeczku z wodą z akwarium, a ryby wcinają aż miło patrzeć. Co więcej taka torebka starcza na bardzo długo.
ahhh zapomniałabym co do pokarmy rożlinnego polecam podawanie zielonego groszku. Ostatnio przetestowałam także szpinak taki jaki sprzedają na dziale mrozonek w sklepach spożywczych. Przed podaniem wystarczy tylko rozmrozić drobinkę szpinaku w kubeczku z wodą z akwarium, a ryby wcinają aż miło patrzeć. Co więcej taka torebka starcza na bardzo długo.
na pewno wypróbuję mrożonki myśle że bedzie rybkom smakować na razie mają glonów pod dostatkiem bo trochę ich mam w akwarium,co do welona to jest z nim znacznie lepiej,krótki post najwyraźniej pomógł-nie jest już apatyczny a pęknięty pęcherz odbudowuję się i wygląda jak należy tzn. nie ma już przekrwienia ani żadnego oadu w środku