Witam,mam akwariumik 112 l z obsadą zwiru i roslin,w nim plywa 5 paletek roslinki ładnie rosną paletki paletki tez,ale mam problem z wypławkiem nie moge go się pozbyć,wiem ze na ten temat sporo juz pisano ale konkretnej rady,nie znalazłem.Próbowałem juz róznych sposobów,stosowałem łapki na nich,w formie mięsa w gazie,zmniejszylem do minimum karmienie ryb ale to nic nie dało,predzej bym ryby zamorzył niz pozbył sie wypławka.Postanowiłem zlikwidować go preparatem LIMA-TOX ale teraz nie wiem jaki to bedzie miało wpływ na rosliny i filtr biologiczny?.Może ktoś mi doradzi co robić? z góry dziekuje za dobre rady i pozdrawiam.
Nie ten dział, Chemik4
Może ktoś wie
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Mam nadzieje, że wiesz, że 112 litrów to za malo na paletki.
Ten preparat jest oparty na związkach miedzi, które są szkodliwe zarówno dla ryb jak i roslin.
Przeszkadzają Ci te wypławki? Jesli nie masz zamiaru rozmnażać ryb w tym akwarium to one są nieszkodliwe (zagrażają jedynie ikrze i malemu narybkowi).
Ten preparat jest oparty na związkach miedzi, które są szkodliwe zarówno dla ryb jak i roslin.
Przeszkadzają Ci te wypławki? Jesli nie masz zamiaru rozmnażać ryb w tym akwarium to one są nieszkodliwe (zagrażają jedynie ikrze i malemu narybkowi).
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa