Pytam , ponieważ znalazłam takie informacje w necie i nie wiem czy to prawda .
Proszę o odpowiedź z góry dzięki , Pozdrawiam Dominika
Mieczyki Weloniaste
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
dosia japko
- Posty: 22
- Rejestracja: 04 gru 2006 20:02
- Lokalizacja: warszawa
Mieczyki Weloniaste
Czy to prawda że samce mieczyków weloniastych są bezpłodne ???
Pytam , ponieważ znalazłam takie informacje w necie i nie wiem czy to prawda .
Proszę o odpowiedź z góry dzięki , Pozdrawiam Dominika
Pytam , ponieważ znalazłam takie informacje w necie i nie wiem czy to prawda .
Proszę o odpowiedź z góry dzięki , Pozdrawiam Dominika
Przeciętny pies jest milszy niż przeciętny człowiek
Co Ty kolego piszesz? Co to ma być "ubezpładnianie ryb"? Spotkałeś się z czymś takim? Podaj przykłady. A jeszcze piszesz "wielu hodowców". No proszę, podaj jakich? Jestem ciekawa Twoich wiadmomości. I to bardzo ciekawa.
Z tego co mi wiadomo, to mieczyki odmiany weloniastej nie występują w naturze ale są zwykłą krzyżówką. Mogę się mylić. Ale jeżeli są krzyżówką to mogą mieć problemy z płodnością.
Z tego co mi wiadomo, to mieczyki odmiany weloniastej nie występują w naturze ale są zwykłą krzyżówką. Mogę się mylić. Ale jeżeli są krzyżówką to mogą mieć problemy z płodnością.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ja kiedys mialem mieczyki weloniaste tzw. odmiana lirowata samce maja wydluzone gonopodium przez co cieżko jest im w szybki sposob zapłodnic samice nim ta im "zwieje" o tym ze sa bezplodne to nie slyszalem nigdy 
ja te mieczyki rozmnazalem w taki sposób ze dla samic odmiany lirowatej mialem "normalnego" samca który je zapladnial tak najprościej mozna uzyskac mlode od tej odmiany, potomstwo bedzie mieszane ale za to zawsze jakis odsetek mlodych pozostanie przy dlugich ozdobnych płetwach.
polecam zakupienie do samic z dlugimi płetwami samca o normalnych płetwach który nie bedzie mial problemu z zaplodnieniem samic i dochowamy sie potomstwa
wydaje mi sie ze ta odmiana mieczyka nie wystepuje w naturze bo by miala znaczne trudnosci z ucieczką powiedzmy przed jakims drapieznikiem z tak dlugimi płetwami.
na rynku wystepuja tez mieczyki z wydluzona tylko płetwa grzbietowa wiec mozna sprobowac takiej kombinacji by miec samice weloniaste i samca z taka wlasnie pletwa jak flaga ciekawe co by wyszlo z tego
pozdrawiam
ja te mieczyki rozmnazalem w taki sposób ze dla samic odmiany lirowatej mialem "normalnego" samca który je zapladnial tak najprościej mozna uzyskac mlode od tej odmiany, potomstwo bedzie mieszane ale za to zawsze jakis odsetek mlodych pozostanie przy dlugich ozdobnych płetwach.
polecam zakupienie do samic z dlugimi płetwami samca o normalnych płetwach który nie bedzie mial problemu z zaplodnieniem samic i dochowamy sie potomstwa
wydaje mi sie ze ta odmiana mieczyka nie wystepuje w naturze bo by miala znaczne trudnosci z ucieczką powiedzmy przed jakims drapieznikiem z tak dlugimi płetwami.
na rynku wystepuja tez mieczyki z wydluzona tylko płetwa grzbietowa
wiec mozna sprobowac takiej kombinacji by miec samice weloniaste i samca z taka wlasnie pletwa jak flaga ciekawe co by wyszlo z tego pozdrawiam
Póki co 96 litrów-amazonka
Czesc.BARA pisze:Co Ty kolego piszesz? Co to ma być "ubezpładnianie ryb"? Spotkałeś się z czymś takim? Podaj przykłady. A jeszcze piszesz "wielu hodowców". No proszę, podaj jakich? Jestem ciekawa Twoich wiadmomości. I to bardzo ciekawa.
Z tego co mi wiadomo, to mieczyki odmiany weloniastej nie występują w naturze ale są zwykłą krzyżówką. Mogę się mylić. Ale jeżeli są krzyżówką to mogą mieć problemy z płodnością.
Widze, ze dzialam na kolezanke jak czerwona plachta na byka.
Nie mam zamiaru sie tu przed Toba w jakikolwiek sposob tlumaczyc. Przeczytaj sobie mojego posta jeszcze raz bez nerwow i w spokoju, zastanow sie i moze wtedy zrozumiesz
.Moze sie nie calkiem jasno dla kazdego wyrazilem. Chodzilo mi o to, ze mozna ryby tak skrzyzowac, ze nie beda w stanie sie rozmnazac ( beda bezplodne). Podobny skutek mozna uzyskac przy zastosowaniu srodkow leczniczych.
Np. bocja wspaniała uchodzi za rybę nierozmnażalną w warunkach akwariowych (wędruje w celu odbycia tarła) jednak jej rozmnażanie jest możliwe przy zastosowaniu hormonów. Bocja jest rybą stosunkowo drogą i z tego powodu dość powszechnie stosowaną przez hodowców praktyką jest ubezpłodnienie młodych ryb za pomocą akwarystycznych środków leczniczych podawanych w dawkach znacznie przekraczających zalecenia producenta.
Ps. Mam nasdzieje, ze zaspokoilem Twoja kobieca ciekawosc
Pozdrawiam!!!
Potwierdzam to co napisał Kiler. Odm. welonowe mieczyków nie są zdolne do rozmnażania ze względu na długie (ozdobne) gonopodium, natomiast krzyżowanie std z simsonami (te z długimi grzbietówkami) nie za bardzo zdaje egzamin - w sensie jakby się chciało mieć pół/pół std i simson. Simsony słabo przenoszą gen długiej grzbietówki. Lepszym rozwiązaniem jest tak jak Kiler napisał wcześniej samica welonowa + samiec std. - wyjdzie średnio pół/pół std i welony