[45] cos do azji

Tutaj zadajemy pytania dotyczące obsad naszych zbiorników

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

[45] cos do azji

Post autor: pszczółka »

Zakładam nowy temat, bo poprzedi chyba już się znudził i nikt nie odpowiedział na moje pytanko.
Na dzień dzisiejszy moj zbiorniczek przedstawia się nastepująco:
żyjątka:
-bojowniki 1+2
-ampularia
roślinki:
-2 odmiany kryptokoryny, nurzańce, limnofilia, mech jawajski, paprotnica szerokolistna, wgłębka wodna (to, czego jeszcze slimol nie wtranżolił :kill )
oprócz tego:
-kokos, korzeń, kamole,
w planach jeszcze 1 korzeń i mikrosorum oskrzydlone

Pytanie mam odnośnie ekipy czyszczącej- kogo i ile sztuk? Myślałam o otoskach, lub kiryskach panda, albo-albo w ilości 3 sztuki. Może być?

Pytanie drugie- czy są jakieś rybki z Azji, które mogłabym ewentualnie zamiast tych wyżej wymienionych, wpuścić?
wróciłam :)
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Pszczółko, rzeczywiście przeoczyłam Twoje posty. Dobrze, że założyłaś nowy temat.

Do Twojego zbiornika polecam otoski w liczbie 3 szt. Możesz dokupić dodatkowo razbory klinowe około 6 szt. To są żwawe i silne rybki, pływające zawsze stadkiem. Wniosą do akwarium sporo ożywienia.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Trochę się boję, ze z razborkami będzie już tłok. Moze napierw otoski, po nowym roku, a potem pomyślę nad razborami, szczerze mówiąc bardzo mi się podobają :D
Pozdrawiam!
wróciłam :)
Awatar użytkownika
kordare
Akwarysta
Posty: 343
Rejestracja: 17 lut 2006 10:39
Lokalizacja: radom-londyn

Post autor: kordare »

Witam
Moge zaproponowac Danio Kropkowany.Bardzo fajna rybka zyjaca w troszke wyzszych temp niz inne Danio 24-26st wiec bedzie mozna smialo ja trzymac w towarzystwie np Otoskow.Jako ekipe sprzatajaca Kirysek Karlowaty 4 szt lub Otoski 4 szt.
Pozdrawiam
'Bog stworzyl czlowieka, bo nie spodobala mu sie malpa.
Dalszych eksperymentow zaprzestal'
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Sprawdzę w necie co to za rybcia danio kropkowany, bo chyba nie spotkałam się z taka. Dzięki za podpowiedź. Choć nadal się zastanawiam, czy poprostu nie zostawić bojowników samych z eikipą czyszczącą. Ech, ta moja mała niby-Azja :roll:
wróciłam :)
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Wszyscy maja takie szczęście do tych otosków czy tylko ja??? Kupiłam 3 sztuki 30grudnia, specjalnie w tygodniu, kiedy nie ma dostaw, żeby nie były świeżo z transportu. A tu taki zonk, że wczoraj jeden już padł. Ot, tak sobie poprostu, zarył nosem w kryptokorynę i nie wstał :? nie ma innych małych zjadaczy glonów? Mam ampularię, 1 sztukę, ale wolałabym nie mieć, bo ma napady lenistwa i zamiast glonów zżera wgłębkę :evil: Może kilka sztuk krewetek? i jakich?
wróciłam :)
malenstwo
Posty: 95
Rejestracja: 20 mar 2006 19:44

Post autor: malenstwo »

tak z otoskami juz jest co do krewetek to nie polecam ze wzgledu na bojowniki ale jesli chcesz to mozes sprobowac u mnie da sie krewetki dostac za dwa zlote wiec wpuscic trzy to nei taki duzy koszt nawet jesli zostana tylko smakolykami dla bojkow
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Ale jakie krewecie mogą być z bojownikami? moje bojowniki sa mało bojowe, a w akwa dużo roślin, korzenie i kamole. Wiem, że filtrujące odpadają. Amano?
wróciłam :)
ewaf
Posty: 94
Rejestracja: 12 kwie 2006 21:54
Lokalizacja: Ś-cie

Post autor: ewaf »

Jak bedzie porządnie zarośniety zbiorniczek kilka zawsze przeżyje, ale nie liczyłabym na czesty widok skubiących krewetek. p U mie pierwszy bojownik nie zwracał uwagi na krewetki, ten to teraz jest też zbytnio nie, ale panie uwielbiają polować i w ich pyszczkach znikają całkiem spore krewetki. Potrafią zawisnąc nad mchem i czekać, jak jakas podejdzie za blisko to jest moment.
malenstwo
Posty: 95
Rejestracja: 20 mar 2006 19:44

Post autor: malenstwo »

pszczółka pisze:Ale jakie krewecie mogą być z bojownikami? moje bojowniki sa mało bojowe, a w akwa dużo roślin, korzenie i kamole. Wiem, że filtrujące odpadają. Amano?
przytocze pare fragmentow z tematu o bojownikach w akwa z krewetkami z krewetkowego forum:
"oto relacja z GG:
RAFFY (13-02-2006 18:08)
wczoraj wpusciłem bojownika na próbę do krewetek
RAFFY (13-02-2006 18:08)
jest gorzej niz poprzednio
RAFFY (13-02-2006 18:08)
atakował je wsciekle, nawet grzebał wsród mchu i liści dębu w poszukiwaniu krewet
RAFFY (13-02-2006 18:09)
nawet utknał sie w szparze korzeni, ale sam wylazł
RAFFY (13-02-2006 18:09)
siedzi w kotniku teraz w innym akwa i czeka na swój baniak"
"Trudno, ten bojownik był po prostu młody. Uwielbiał wszystko cos się rusza, nawet grzebał wsród liści dębu czy mchu w poszukiwaniu krewet i atakował neony, Lol stroszył się strasznie ;) To ten bojownik na moim atavarze. Teraz dałem czerwonego bojownika - Weasleya, ma już swój wiek i uszkodzony pysk - nie gania je, interesuja go płatki a na widok lusterka trzesię się ;) Po prostu spokojny okaz, naprawdę zależy od osobnika. W 112L mam szkliste, i niemieckiego hitlera - Michała ( :lol: ), nie gania je w ogóle, nie interesują go bo są za duże, a szkliste są podobne do amano więc, wg. mnie można je połączyć. Ale z karłowatymi to nie za bardzo :? Michał uwielbia karłowate gonić (przynajmniej na to wyglądało jak krewetki były w słoiku w 112L na próbę jak zareagują inne ryby ;) ). Według mnie można i łączyć bojki z krewetami, ale to tego trzeba mieć wprawdzie oko i znać dobrze bojowniki :) Ja je hoduję już parę lat, w dzieciństwie też je miałem"
mam nadzieje ze sie przyda
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Czyli- albo je zjedza, albo nie... dzięki :(
wróciłam :)
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Ryzyk-fizyk, wpuściłam na próbę dwie amano. Mamo, jakie wariatki! Biegają w te i we w te, przebierają tymi swoimi łapciami i wymyśliły sobie rozrywkę- straszenie otosków, szalone robale :bredzisz Bojowniki je olewają i raczej sa zainteresowane kilkoma zmianami w akwa- korzeniem i przesunięciem filtra na tylną ścianę (zrobiłam miejsce na nową roślinkę- uparcie poszukuję microsorum). Jak sie krewecie zaaklimatyzują i moje akwa okaże się dla nich dobrym domkiem, to dokupię ze 2-3 sztuki tych pomyleńców. :lol:
wróciłam :)
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Ha ha ha, jak ja lubię czytać Twoje posty, Pszczółko! :D

A jak będę w pobliżu Radomia i Puław (może niedługo) dam Ci znać. Mam microsorium.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Ok :D ja jeszcze dziś sprawdzę w zoologu, bo są świeżo po dostawie. Coś się jacyś mili zrobili po tym, jak zaniosłam im moje pięknotki samiczki. Liczą na więcej? Ech, ale mój ryb coś niechętny i tak się zastanawiam, czy ja kiedykolwiek będę miała własnej hodowli małe bojusie :? może trafiam na gejów? może on by wolał drugiego pana do towarzystwa? :oops:
A krewecie szaleją... szaleją...
wróciłam :)
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Czy Wasze krewecie też mają odchylenia od normy w stylu: pojawiam się i znikam?? Bo ja mam wrażenie, ze w moim akwa jest tylko 1 krewetka, a momentami, że już ich wcale tam nie ma :shock:
wróciłam :)
ODPOWIEDZ