[46]
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
[46]
Po dzisiejszej historii to ja już nie wiem czy nadal mam ochotę kontynuować przygode z bojownikami W kazdym razie potzrbuję pomocy przy "skomponowaniu" nowej obsady. W tej chwili moje akwa przedstawia sie tak:
*46l
*26*C
*filtr wewn. Aquaela Unifilter280 (planuję zmianę na kaskadę fzn-1 na wiosnę)
*sporo roślin (kryptokoryny i nurzańce głównie)
*korzenie, kokos
obsada:
-bojownik- samica sztuk 2=>do wydania
-otosek przyujściowy sztuk 2
-krewetka amano sztuk 3 (albo 4, naprawdę nie wiem)
Chciałabym pozostać przy Azji, ale nie mam pomysłu kogo "dodać". Najlepiej jakies rybcie, których można trzymac tylko 1 sztukę albo parkę... Sa takie wogóle? Ewentualnie wpuściłabym sobie 1 sztukę bojownika- samca, ale tylko pod warunkiem, ze młodego. I tu rodzi się pytanie, czy ktoś ma pojęcie, gdzie w tych stronach można zdobyć naprawde młode samce (nie dziadki z kubeczka )? Strony to Puławy, ale jestem gotowa podjechac do Lublina czy Lubartowa, Kraśnik tez wchodzi w grę.
PS. Tak sobie lukam tu i tam- może kilka razborek (jakich? jest kilka gatunków) albo małe stadko kardynałków chińskich? Trzeba żeby mogły żyć z tymi moimi wariatkami-krewetkami
*46l
*26*C
*filtr wewn. Aquaela Unifilter280 (planuję zmianę na kaskadę fzn-1 na wiosnę)
*sporo roślin (kryptokoryny i nurzańce głównie)
*korzenie, kokos
obsada:
-bojownik- samica sztuk 2=>do wydania
-otosek przyujściowy sztuk 2
-krewetka amano sztuk 3 (albo 4, naprawdę nie wiem)
Chciałabym pozostać przy Azji, ale nie mam pomysłu kogo "dodać". Najlepiej jakies rybcie, których można trzymac tylko 1 sztukę albo parkę... Sa takie wogóle? Ewentualnie wpuściłabym sobie 1 sztukę bojownika- samca, ale tylko pod warunkiem, ze młodego. I tu rodzi się pytanie, czy ktoś ma pojęcie, gdzie w tych stronach można zdobyć naprawde młode samce (nie dziadki z kubeczka )? Strony to Puławy, ale jestem gotowa podjechac do Lublina czy Lubartowa, Kraśnik tez wchodzi w grę.
PS. Tak sobie lukam tu i tam- może kilka razborek (jakich? jest kilka gatunków) albo małe stadko kardynałków chińskich? Trzeba żeby mogły żyć z tymi moimi wariatkami-krewetkami
wróciłam
Pszczółko,
doświadczenia moich znajomych hodujących bojowniki są podobne. Chyba dopiero za czwartym razem udało im sie kupić samca, który nie padł po miesiącu a teraz jest pięknym panem akwarium.Prawdopodobnie wynika to z faktu, że większość bojków jest trzymana w złych warunkach, czego nie widać (parametry wody - często jałowej!), a wychodzi to dopiero po wpuszczeniu rybki do ostatecznego zbiornika.
Proponuję się nie zniechęcać do bojowników, bo są piękne. A jeżeli chodzi o ryby stadne z Azji to proponuję razbory klinowe lub razbory Hengla (Hengela), ale te drugie lubią bardzo miękką i kwaśną wodę.
Powodzenia i trzymam kciuki!
doświadczenia moich znajomych hodujących bojowniki są podobne. Chyba dopiero za czwartym razem udało im sie kupić samca, który nie padł po miesiącu a teraz jest pięknym panem akwarium.Prawdopodobnie wynika to z faktu, że większość bojków jest trzymana w złych warunkach, czego nie widać (parametry wody - często jałowej!), a wychodzi to dopiero po wpuszczeniu rybki do ostatecznego zbiornika.
Proponuję się nie zniechęcać do bojowników, bo są piękne. A jeżeli chodzi o ryby stadne z Azji to proponuję razbory klinowe lub razbory Hengla (Hengela), ale te drugie lubią bardzo miękką i kwaśną wodę.
Powodzenia i trzymam kciuki!
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Niestety, kardynałki muszą być trzymane w zimnej wodzie, do 22 stopni, bojowniki wymagają wody bardzo ciepłej, powyżej 25 stopni a nawet 27. Nie da się razem trzymać tych rybek bez szkody dla któregoś z gatunków. Kardynałki trzymane w zbyt ciepłych warunkach tracą kolory i bardzo szybko umierają.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Kurczę, musze się z tym przespać.
Dałam ogłoszenie na bojownikowym forum, ze chętnie kupiłabym młodego samca, ale jak nie zdobede takiego to może spróbuję z kardynałkami. Spodobały mi się.
No, jeszcze obczytam jakie maja potrzeby moje roślinki i podejmę ostateczną decyzję. Oczywiście po kosultacjach na forum
Dzięki za odpowiedzi Baro
Tak off topic, zastanawiam się jak by to zrobić z tym microsorium. A moze spróbowałybyśmy przesyłki priorytetowej? Chętnie pokryję koszty.
Pozdrawiam!
Dałam ogłoszenie na bojownikowym forum, ze chętnie kupiłabym młodego samca, ale jak nie zdobede takiego to może spróbuję z kardynałkami. Spodobały mi się.
No, jeszcze obczytam jakie maja potrzeby moje roślinki i podejmę ostateczną decyzję. Oczywiście po kosultacjach na forum
Dzięki za odpowiedzi Baro
Tak off topic, zastanawiam się jak by to zrobić z tym microsorium. A moze spróbowałybyśmy przesyłki priorytetowej? Chętnie pokryję koszty.
Pozdrawiam!
wróciłam
Ja polecam wydłubywanie miazszu z kokosa za pomoca noza do masła ja w swoim kokosie zrobiłem dziure ok 4x3 cm i pozniej wbijalem ten nozyk w miazsz i przekrecalem noz i odpadaly kawałki mizaszu(przy okazji sie człowiek nie pokaleczy).Cale wydłubywanie zajelo mi jakies 20 minut teraz kokos po oczyszczeniu i wygotowaniu lezy na dnie i chyba zbrojnikom sie spodobal jako miejsce na tarlo bo widze samce sa nim szczegolnie zaciekawione
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Póki co 96 litrów-amazonka