Witam. Posiadam Mikrozorum uskrzydlone, które na końcach wypuściło nowe liście (ok. 1 cm) z korzeniami.
Jak mam dalej postępować, czy odciąć same przyrosty czy cały „stary” liść.
Czy mam to zrobić teraz czy poczekać aż nowe roślinki będą wieksze.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Aga
Mikrozorum uskrzydlone
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Mikrosorium oskrzydlone (M.pteropus) rozmnaża się poprzez wyrastanie nowych roślin na końcówkach starych liści, jak to już zauważyłaś. Możesz postepować dwojako:
1. Poczekać aż nowa roslinka wypuści swoje przynajmniej 3 korzenie i przynajmniej 5 liści, a wtedy delikatnie ją oderwać razem z końcem starego liścia i umocować gdzie indziej (korzeń, kamień, mech jawajski itd, byle nie w podłożu)
2. Nic nie robić i pozwolić, żeby mikrosorium samo się rozkrzewiło, wtedy powstaje dosyć gęsty gąszcz. Możesz podeprzeć odnóżki na liściach specjalną siatką lub drabinką idącą ku tylnej ścianie zbiornika. Ukierunkowujesz wtedy rozrost mikrosorium.
Stare liście zostaw dopóki nie zaczną obumierać. Wtedy delikatnie je usuń (ja ucinam nożyczkami jak najniżej).
Bardzo lubię tę roslinę i mam ją już u siebie od dawna. Jestem bardzo zadowolona.
Życzę powodzenia w hodowli.
1. Poczekać aż nowa roslinka wypuści swoje przynajmniej 3 korzenie i przynajmniej 5 liści, a wtedy delikatnie ją oderwać razem z końcem starego liścia i umocować gdzie indziej (korzeń, kamień, mech jawajski itd, byle nie w podłożu)
2. Nic nie robić i pozwolić, żeby mikrosorium samo się rozkrzewiło, wtedy powstaje dosyć gęsty gąszcz. Możesz podeprzeć odnóżki na liściach specjalną siatką lub drabinką idącą ku tylnej ścianie zbiornika. Ukierunkowujesz wtedy rozrost mikrosorium.
Stare liście zostaw dopóki nie zaczną obumierać. Wtedy delikatnie je usuń (ja ucinam nożyczkami jak najniżej).
Bardzo lubię tę roslinę i mam ją już u siebie od dawna. Jestem bardzo zadowolona.
Życzę powodzenia w hodowli.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.