[120] Towarzystwo dla welonów
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
[120] Towarzystwo dla welonów
Hej. Mam mały problem... Od 5 lat mam 120 litrowe akwarium a w nim welony. Problem jest taki że do dzisiaj w akwarium pływały również mieczyki, które natarczywie obgryzały welonom ogony. Wyczytałam ze mieczyki nie mogą przebywać z rybami posiadającymi długie płetwy i je wydałam. Pytanie brzmi: jakie wg Was małe rybki mogę trzymać z welonami bez szkody dla obu gatunków?
welony są to ryby które żyją w mniejszej temperaturze niż 25 stopni. Wolą od 18 a czasami i niżej, do 22 stopni. Ryby które łatwo nabyć w sklepach zoologicznych i są zimnolubne, to m.in. kardynałki, danio, niektóre odmiany brzanek i chyba kiryski, ale nie jestem pewien. Wiem że to będą przede wszystkim ryby z rodziny karpiowatych.
i tak masz już przerybione akwarium a co do kardynałków daniu i innych ryb to ośmielę się nie zgodzić. Welony rosną do ogromnych rozmiarów nawet 30cm dlatego też na jednego welona przypada od 40-60l wody kardynałki są zbyt małe mogą zostać zjedzone przez welony w prawdzie nie są to rybki mięsożerne ale bardzo towarzyskie i przyjazne mogą podczas zabawy z nimi przez przypadek je połknąć. Tak więc jak powiedziałam do welonów nadają sie tylko welony ewentualnie jakiś glonojad lub kilka otosków. w 120l mozesz miec 3-4 welonki aby mogły osiągnąć pełnie swoich rozmiarów.
kawu pisze:Ale jest jedno ale... żaden z nich nie przekracza 8 cm
To chyba masz odpowiedz na swoje pytanie Nie mozesz juz dac wiecej rybek..w takiej ilości nie osiągną swoich rozmiarow..przynajmniej nie w tym litrazu.
Wiem coś o tym bo sama chce zrezygnowac z dwoch skalarów na korzysć pozostałych.
Pozdrawiam
Ja mam w 112l 5 welonów i nie zgadzam się aby nie można było ich tam w takiej ilości trzymać. Tylko jest kilka warunków do spełnienia:
1. Bardzo dobra filtracja i napowietrzanie.
2. Wymiana wody jakieś 40-50% w tygodniu (20l to za mało, bo welonki lubią świeżą wodę).
3. Częste sprzątanie w akwa
4. Czwarty punkt najważniejszy --> to akwarium nie może być dożywotnim domem dla 6 welonów. Musi zostać zmienone na większe, kiedy rybki są już spore, lub oddane część z nich.
Ja nie jestem aż tak ortodoksyjna jak inni i uważam, że nic się nie stanie np 5 welonom w 120l, ważne jest wtedy jedynie zadbanie o odpowiednią filtrację, napowietrzanie i podmiany wody. Tylko te Twoje welony mają już więcej niż 5 lat, powinny zatem mieć już nowy większy domek.. chyba że nie chcesz aby urosły, małe jest piękne
1. Bardzo dobra filtracja i napowietrzanie.
2. Wymiana wody jakieś 40-50% w tygodniu (20l to za mało, bo welonki lubią świeżą wodę).
3. Częste sprzątanie w akwa
4. Czwarty punkt najważniejszy --> to akwarium nie może być dożywotnim domem dla 6 welonów. Musi zostać zmienone na większe, kiedy rybki są już spore, lub oddane część z nich.
Ja nie jestem aż tak ortodoksyjna jak inni i uważam, że nic się nie stanie np 5 welonom w 120l, ważne jest wtedy jedynie zadbanie o odpowiednią filtrację, napowietrzanie i podmiany wody. Tylko te Twoje welony mają już więcej niż 5 lat, powinny zatem mieć już nowy większy domek.. chyba że nie chcesz aby urosły, małe jest piękne
hmmm- proponuje zatem pomieszkac 4-osobowa rodzina w 30-to metrowym mieszkaniu z dwoma minipokojami, mikrokuchnia i lazienka, gdzie ledwo miesci sie pralka...
Zapytam - da sie tam mieszkac ?
Odpowiem - jasne ze tak, ale co to zaa zycie....
A teraz odnies to prsze do sytuacji z welonami - one tez moga tam zyc, ale nie mow mi, ze maja tam dobrze, bo tak nie jest- dusza sie w tej ciasnocie i tyle....
Zapytam - da sie tam mieszkac ?
Odpowiem - jasne ze tak, ale co to zaa zycie....
A teraz odnies to prsze do sytuacji z welonami - one tez moga tam zyc, ale nie mow mi, ze maja tam dobrze, bo tak nie jest- dusza sie w tej ciasnocie i tyle....
ale czy rybka nie może żyć jak zatrzyma się jej wzrost? Jeżeli może to jej samej chyba nie będzie przeszkadzać to że nie jest gigantem. Ja bym nie chciała żeby może rybki urosły do 20cm bo to niezbyt ładnie wygląda, przynajmniej moim zdaniem.
mieszkałam kiedyś w takim czterdziesto paro metrowym mieszkaniu (też bardzo małym z dwoma pokojami) z rodzicami i bratem i było mi całkiem dobrze.. mam bardzo miłe wspomnienia ach...Qbolec pisze:hmmm- proponuje zatem pomieszkac 4-osobowa rodzina w 30-to metrowym mieszkaniu z dwoma minipokojami, mikrokuchnia i lazienka, gdzie ledwo miesci sie pralka...
Zapytam - da sie tam mieszkac ?
Odpowiem - jasne ze tak, ale co to zaa zycie...
Ryba skarłowacieje, ale jej organy nie. Wyobraź sobie, że przy twoim wzroście masz znacznie większe wątrobę, żołądek i rozsadzają ci brzuch. Można się przyzwyczaić, ale niezdrowe to i szybciej się umrze. Poza tym jeśli podobają ci się małe ryby wybierz odpowiedni gatunek, a nie deformuj ryb. Co do etyki... w Stanach Zjednoczonych ostatnio mają temat: podają jakieś hormony upośledzonym dzieciom, żeby zahamować ich wzrost, bo wygodniej się nimi opiekować, a wczoraj czytałam, że małżeństwa karłów chcą, żeby ich dzieci też były karłowate. Byłabyś wdzięczna rodzicom za coś takiego?
Pozdrawiam
Kinga
Kinga
czretdziescipare =/= trzydziesci...livet pisze: mieszkałam kiedyś w takim czterdziesto paro metrowym mieszkaniu (też bardzo małym z dwoma pokojami) z rodzicami i bratem i było mi całkiem dobrze.. mam bardzo miłe wspomnienia ach...
A poza tym to wspomnienia zawsze sa lepsze niz aktualne odczucia, gdy sie to przezywa... Uwierz mi - ja mieszkajac przez miesiac w malym domku z 3 osobami (praktyki studenckie z budowy wiaduktow na autostradzie) i to sa meczarnie!! To jest dobre na wakacje, a nie na stale... Zapytaj rodzicow, czy czuli sie komfortowo i czy nigdy nie mysleli o wyprowadzeniu sie...