[110 l] zmiana na biotop{Amazonka}

[żwirek]

Mam 110 l akwarium z następującą obsadą:
2 bocje wspaniałe
3 zbrojniki niebieskie
3 neony inessa
10 mieczyków
10 molinezji
Mieczyki i molinezje oddam sąsiadowi. Resztę rybek chcę zatrzymac. Postanowiłem ukształtowac mój zbiornik na Amazonkę. Nowa osada wyglądałaby tak:
3 zbrojniki
2 bocje(azja, ale nie mogę się z nimi rozstac)
8 neonów
6 pielęgnic ramireza
X bystrzyków, drobnoustków lub barwieńców
Mam problem z doborem odpowiednich kąsaczowatych(patrz X )
Nie wiem jakie pasowałyby najlepiej do takiej obsady. Oprócz tego, jak mam zmieńic parametry wody? W amazonce woda jest kwaśna i mięka, a ja mam twardą i lekko zasadową(7,6). Słyszałem że można do tego użyc szyszek olchy.

Z góry dziękóję za pomoc.

Żwirek

PS Jeżeli wpisałem ten temat do niewłaściwego działu, przepraszam, nie wiedziałem gdzie go umieścic. W końcu dziedziny akwarystyki się przenikają:)

[Brian]

Hmm a może nie dokupój innych kąsaczkowatych tylko kup więcej neonów.
Co do zakwaszania wody to szyszki olchy są w tym dość dobre, przy okazji nadają wodzie ładny herbaciany kolor
Aha no i jak twardą masz wode, ile ma stopni twardości? Bo jeśli zbyt twardą to szyszki tu nie pomogą bez uprzedniego zmiękczenia jej.

[żwirek]

Twardośc ogólna wody w moim akwarium wynosi 18 stopni niemieckich. To chyba dośc dużo.

Neony są kolorowe i ciekawe, ale chciałbym miec więcej niż jeden gatunek kąsaczowatych w moim zbiorniku. W końcu Amazonka słynie z różnorodności fauny wodnej. Poza tym słyszałem że neony są trudne w rozmnażaniu.

[chemik4]

Poza tym słyszałem że neony są trudne w rozmnażaniu.

tak, to prawda, ale satysfakcja z tego jest wielka

[kiler]

Ja z powodzeniem zmiekczam wode szyszkami olchy i z 12 stopni niemieckich(bo tyle srednio ma moja kranowka) uzyskuje po kilku dniach od 3 do 5 stopni a do zakwaszania wody uzywam kawałków czystej(nie porosnietej porostami ani glonami) kory dębowej która jest uprzednio suszona jestem wrogiem jakiejkolwiek chemii w akwarium w koncu ma byc to naturalne jak najbardziej a przy okazji moje zbrojniki lubia skrobac kore debu i szyszki olchy wiec podwojny plus uzywania naturalnych srodkow do zmiekczania i zakwaszania wody

Nie bede zakladal nowego watku i tu sie zapytam otoz ja zakladam akwa z rybami z ameryki poludniowej i jak do tej pory posiadam 2Xpielegniczka ramireza 2X akara z maronii 4X kirys spizowy 7 zbrojnikow niebieskich(beda wymienione na otoski) i chciałem dokupic neonki czerwone ale sa dla mnie zbyt drogie (kosztuja 5 zl/szt) mialem ich miec 10 szt. ale moze zamiast nich kupic stadko (ok. 6-7 szt) błyszczykow parańskich ? one rosna do 4,5 cm i lubia bardzo zblizona wode do ramirez tylko nie wiem czy to dobry pomysł ?Jak myslicie ?nie mam zamiaru wogole rozmnazac rybek ewentualnie bede probowal sil z krewetkami amano a to w pozniejszej przyszlosci.
Pozdrawiam

[żwirek]

Trochę poczytałem o tych rybkach(błyszczykach parańskich). Według większości żródeł maksymalna wielkośc osobnika dorosłego wynosi 6 cm(w ksążce "Ryby akwariowe" podano wielkośc samca 10 cm, a samicy 9cm). Mam na kompie tabelę cenową "pewnago sklepu zoologicznego". Tam neon inessa kosztuje 2.50, a błyszczyk 3 zł. Może zamiast odstępowa od neonów lepiej poszukac sklepu z racjonalnymi cenami (bywam w 4 sklepach; największa cena dla neona jaką widziałem to 3.50)

pozdrawiam

[kiler]

mowa oczywiscie o neonie czerwonym ? jasne ze ineski sa tansze a ja mam do wyboru albo kupic po 5 zl/szt(cena hurtownika plus marza sprzedawcy) albo jeszcze drozej w niemczech ale jezdzenie po innych miastach i kupowanie tam mi sie nie opłaci.Ja neonki inessa jestem w stanie sobie zalatwic po 1zl/szt(od hodowcy) ale one nie pasuja do tych warunkow jakie ja mam.blyszczyki paranskie z tego co ja wiem dorastaja do 4,5-5cm i zaliczaja sie do tych sredniej wielkosci kasaczy(przynajmniej tak kiedys czytalem)
Rozmawiałem z jednym akwarysta i On powiedzial ze ta obsada ktora ja planuje jest ok zaluje tylko ze nie mam wiekszego baniaka bo ponoc mam reke do skalarow ale coz moze kiedys zmienie akwa na wieksze
Pozdrawiam