[46] zmiana obsady

Tutaj zadajemy pytania dotyczące obsad naszych zbiorników

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

[46] zmiana obsady

Post autor: pszczółka »

W tej chwili mam:
3x bojownik (1+2)
3x krewetka amano
1x otosek (ostatni ocalony :lol: nie planuję dokupić kolejnych, mam dość ciągłego odławiania zwłok :( )

W związku z tym, że samicom betta odbiła palma i tłuką się non stop (a przy okazji samcowi sie obrywa) postanowiłam oddać je do sklepu. Samca to chciałabym zostawić, krewety oddam bez żalu jeśli trzeba, bo robią mi chlewik z akwa :?

Będzie banalnie- chciałabym mieć... neonki albo razbory klinowe. Z tego co wiem, te drugie dorastają do większych rozmiarów. Które polecacie? Dodam, że neony chciałabym niebieskie (zielone?) albo diamentowe.

A może jakieś bystrzyki?

Kuuuurczę, nie wiem... chciałabym żeby rybki były niewielkich rozmiarów iżebym mogła mieć ich powiedzmy kilka sztuk (max 10, bo mały mam zbiorniczek).
wróciłam :)
Awatar użytkownika
rohan
Ekspert akwarysta
Posty: 1187
Rejestracja: 24 lut 2006 18:53
Lokalizacja: Kraków

Re: [46] zmiana obsady

Post autor: rohan »

pszczółka pisze:W tej chwili mam:
1x otosek (ostatni ocalony :lol: nie planuję dokupić kolejnych, mam dość ciągłego odławiania zwłok :( )
No niestety z otoskami jest duży problem . Trzeba mieć szczęście żeby trafic na odporna partie tych rybek . Najlepiej kupić gdzies w sklepie gdzie już przezyły jakis czas i dobrze byłoby wiedziec czy przeszły odpowiednia kwarantanne .Inaczej cięzko jest ocalić całą zakupiona populacje . Znajomy kupił 20 szt. Po tygodniu został jeden :(
krewety oddam bez żalu jeśli trzeba, bo robią mi chlewik z akwa :?
Mogłabys to jakos sprecyzować ? Bo nie rozumiem jak krewetki moga robic syf skoro ich zalety sa dokładnie odrwrotne ? Inna spraawa , że w tak małej ilości jaka posiadasz wiekszego pozytku z nich nie będzie .
Będzie banalnie- chciałabym mieć... neonki albo razbory klinowe. Z tego co wiem, te drugie dorastają do większych rozmiarów. Które polecacie? Dodam, że neony chciałabym niebieskie (zielone?) albo diamentowe.
Po pierwsze to wcale nie banalnie . I razbory i neonki sa piekne i w ławicy robia niesamowite wrażenie . Razbory rosna rzeczywiście ciut wieksze . Moim zdaniem maja ten plus , że jakos bardziej skupiaja sie w grupy . Neonek za to możesz chyba trzymac troche wiecej . A jeśli chodzi o rodzaje to o diamentowych jakos nie słyszałem :D Noeony moga byc Innesa , czerwone lub czarne . Innesa są bardzo popularne ale moim zdaniem czerwone są bardziej efektowne , czyli poprostu ładniejsze .
10 sztuk w neonek czerwonych w Twoim baniaku spokojnie możesz trzymać , choć pewnie od kilku osób usłyszysz co innego :D
Ale moim zdaniem powinnaś sie wtedy pozbyć bojowników . Noenki zajma górna część akwa więc dobrze byłoby pomysleć na obsada denną . Może np. kirysek panda ? Oczywiście w ilości kilku sztuk . ja bym dał z pięć .
Lola
Początkujący pomocnik
Posty: 426
Rejestracja: 04 gru 2006 15:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Lola »

hey :)
ja osobiście polecam zwinniki jarzeńce :D które sama posiadam :D
ładne, zwinne, towarzyskie rybki :) dorastają do 4cm i mają małą przemiane materii = mniej syfu w akwa :)
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Oglądałam sobie rybcie w zoologu.

Razborki śliczne.

Neony pięknie wyglądają te niebieskie (zielone jak kto woli) i te bym wybrała.

Co do obsady dennej to może zostawiłabym te krewety. Jak robią syf? Robią, ehem... dużo kupek :oops: Normalne pokraczne, chodzące fabryki kupek :oops: Ale masz rację rohan że bardzo są pracowite i ciągle coś skądś wydłubują i zjadają. Ale jak systemetycznie i bardzo dokładnie odmulam, to nie jest to żadnym problemem.

Jeszcze pytanie do jakich rozmiarów dorastają neony i razbory, bo każde źródło podaje coś innego i już się zamotałam.

Skoro muszę rozstać się z bojownikami to musze to dobrze przemyśleć. Nie chcę robić nic na wariata a potem żałować :)

Lola, musiałabym je zobaczyć na żywo, będe pamiętać przy następnej wizycie w zoologu.

Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 13 mar 2007 14:16 przez pszczółka, łącznie zmieniany 1 raz.
wróciłam :)
Awatar użytkownika
Kunni
Akwarysta
Posty: 526
Rejestracja: 03 sty 2007 9:53
Lokalizacja: BB

Post autor: Kunni »

Ja również polecam jarzeńce. U mnie są od malutkiego, żadna nie padła. Wszystkie bardzo intensywnie wybarwione, zdjęcia nie oddają ich urody. W akwarium znajdują sobie ulubione miejsce i tam wracają, trzymają się bliżej strefy przydennej. To takie wodne robaczki świętojańskie :)
Pozdrawiam
Kinga
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Kunni, co masz na myśli określając je jako robaczki świętojańskie?
wróciłam :)
Awatar użytkownika
Qbolec
Początkujący pomocnik
Posty: 150
Rejestracja: 31 sty 2007 10:21
Lokalizacja: Brwinów

Post autor: Qbolec »

Prawdopodobnie to, ze robaczki swietojanskie pieknie swieca i zwinniki JARZENCE tez swieca/jarza sie :P
A tak bez smiechotek - bardzo dobry pomysl - sliczne rybki.
Ze swojej strony polecilbym ci miedzili obrzezone zwane tez zwinnikami karlowatymi - na pozor wygladaja niezbyt widowiskowo, ale w aqua - istne cudo :)
Awatar użytkownika
jabol
Pomocnik
Posty: 478
Rejestracja: 10 lis 2005 12:07
Lokalizacja: Łódź

Re: [46] zmiana obsady

Post autor: jabol »

zaloz akwarium z drobniczkami
radek jablonski - jabol
GSM: 693 74 85 47
skype: radekjablonski
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Siedzę i lukam na różne stronki- opisy, fotki i zaczynam się skłaniać ku razborom kllinowym. Ale musze rozpatrzyć wszystkie "za i przeciw". Czy np 9 sztuk nie będzie przesadą? I w jakim układzie powinny one być? tzn ile samów i samiczek?

No i samiec bojownika będzie mógł zostać przy tych rybkach coooooo? :oops:

Znowu nowa nazwa i mam czego szukac- drobniczki- tak jestem w tym "oblatana" że stwierdzam- pierwsze słyszę :lol:
wróciłam :)
Awatar użytkownika
Kunni
Akwarysta
Posty: 526
Rejestracja: 03 sty 2007 9:53
Lokalizacja: BB

Post autor: Kunni »

Robaczki świętojańskie bo świecą, tylko na czerwono. Rano trochę słabiej, a im później tym mocniej. Wieczorem wyglądają jakby w środku miały diodę :) Jarzeńce są trochę nieśmiałe, przestraszone zbijają się w gromadkę. Miedziki za to są bardziej wesołe, intensywnie pomarańczowe (samce) i blado żółto-oliwkowe (samice). To takie małe rozbójniki. Ciągle wyznaczają sobie terytoria i przepędzają rywali, za chwilę zapominają jakie mają granice i przepędzają się na nowo. Pociesznie to wygląda jak zabiegają sobie drogę i merdają ogonkami. U mnie na bojownika nie zwracają uwagi, ale małe rybki swojej wielkości mogą gonić, jeśli w akwarium będzie za dużo samców, a obca rybka oddzieli się od grupy. Same miedziki nie pływają w ławicy. Co do razbor się nie wypowiem, bo ich nie miałam, ale do bojka pasują.
Pozdrawiam
Kinga
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

No to w takim razie w sobotę pójdę obejrzeć zwinniki jarzeńce i miedziki.

I już zupełnie nie wiem jakie rybki kupić :wink:
wróciłam :)
Awatar użytkownika
rohan
Ekspert akwarysta
Posty: 1187
Rejestracja: 24 lut 2006 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rohan »

Co do razbor się nie wypowiem, bo ich nie miałam, ale do bojka pasują.
Dobre :D Nie mialas ale wiesz . A tak serio to pewnie ze razbory moga byc z Bojownikiem .Ja wczesniej pisalem zeby sie go pozbyla ale nie dlatego ze beda sie gryzc tylko dlatego ze ma malo miejsca. Wiec jesli chce miec mini lawice to musi jej zrobic miejsce .Cztery bojowniki i np 10 Razbor to troche za duzo :D
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hey!
Jak juz Pszczolka pisala... ma 3 bojowniki. A 2 samice chce oddac.
A baniaczek to chyba 45l. Wiec bojownik i male stadko razborek powinno byc ok. Co do wymagan rybek...to Razbory Klinowe wystepuja w bardzo miekkich i kwasnych czarnych wodach Poludniowo-wschodniej Azji. Jednak srednio-miekka i lekko-kwasna woda nie powinna ich zabic :lol: :wink:
Pozdrawiam Marcin!
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Argument, że mój pupil będzie mógł zostać przemawia za opcją- kilka razborek :) Sympatyczne rybcie z nich, przygotuję zbiorniczek i kupię je na poczatku kwietnia.

Co do wody, to nigdy nie mierzyłam parametrów, ale jak to barrrrrdzo ważne, to się rzucę na te testy, ale pod warunkiem, że mi je pomożecie odszyfrować, bo chemia to czarna magia dla mnie :?

sum- a czy moge "doprawić" dla nich wodę wyciągiem z szyszek olchy albo torfu? Czy 7 sztuk plus bojownik i krewety to już będzie ciasnota?

Dzięki wszystkim za odpowiedzi i podpowiedzi :D
Pozdrawiam cieplutko!
wróciłam :)
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Post autor: chemik4 »

czy moge "doprawić" dla nich wodę wyciągiem z szyszek olchy albo torfu?
tak, szyszki "dawkuje sie" w ilości ok 8-10 (to trzeba wypróbowac) szyszek na 100 litrów wody
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
ODPOWIEDZ