Dozowanie CO2 a natlenianie
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 gru 2005 21:21
Dozowanie CO2 a natlenianie
Mam pytanko.
Założyłem dziś bimbrownię i mam pytanie. CZY łącznie z wydobywającym się CO2 mam natleniać akwarium. MAM FILTR aquel fan-2, akwarioum 75litrów i 37wat czyli około 0,5wat/litr.
Jak nie natleniać to co z rybami? Bedzie z nimi w porzadku? Mogę je śmiało zostawić same bez natleniania tak żebym wrócił a one do góry brzucham,i???
Rożlinek mam nawet sporo!
I drugie pytanie - podłączyłem zaworek do CO2, bo intensywnie produkcja CO2, tylko teraz nie wiem jaka optymalna ilość bąbelków CO2 bedzie potrzebna do mojego akwarium. Da sie to jakoś wyliczyć. Jak to sprawdzić?
akurat w tych kwestiach leżę zupełnie także proszę o poradę
dzięki!
Założyłem dziś bimbrownię i mam pytanie. CZY łącznie z wydobywającym się CO2 mam natleniać akwarium. MAM FILTR aquel fan-2, akwarioum 75litrów i 37wat czyli około 0,5wat/litr.
Jak nie natleniać to co z rybami? Bedzie z nimi w porzadku? Mogę je śmiało zostawić same bez natleniania tak żebym wrócił a one do góry brzucham,i???
Rożlinek mam nawet sporo!
I drugie pytanie - podłączyłem zaworek do CO2, bo intensywnie produkcja CO2, tylko teraz nie wiem jaka optymalna ilość bąbelków CO2 bedzie potrzebna do mojego akwarium. Da sie to jakoś wyliczyć. Jak to sprawdzić?
akurat w tych kwestiach leżę zupełnie także proszę o poradę
dzięki!
Optymalna ilosć CO2 to od 15-25 ppm .Ale przy bimbrowni nie masz większego wpływu na ilość CO2 . Mozna to ustawic jeśli masz butle wyokociśnieniową z reduktorem . Przy bimbrowni wszystko działa na "oko" .
Co do napowierzania to nie ma potrzeby tego robić .Jest udowodnione , że wystarczy lekki ruch wody do pełnej wymiany gazowej .Ustaw wylot filtra tak żeby lekko ruszał taflę wody , to wystarczy . Natlenianie mija się z celem bo powoduje duże straty CO2.
ps >Jeśli chcesz dowiedzieć sie ile masz CO2 w wodzie to wystarczy , że zrobisz testy na KH i pH , a nastepnie skorzystaj z tego kalkulatora :
http://www.holenderskie.pl/download/kalkulator_CO2/
Co do napowierzania to nie ma potrzeby tego robić .Jest udowodnione , że wystarczy lekki ruch wody do pełnej wymiany gazowej .Ustaw wylot filtra tak żeby lekko ruszał taflę wody , to wystarczy . Natlenianie mija się z celem bo powoduje duże straty CO2.
ps >Jeśli chcesz dowiedzieć sie ile masz CO2 w wodzie to wystarczy , że zrobisz testy na KH i pH , a nastepnie skorzystaj z tego kalkulatora :
http://www.holenderskie.pl/download/kalkulator_CO2/
Wszystko to, co mówił przedmówca. Mała jeszcze uwaga. Zanim nie nabierzesz wprawy w dozowaniu CO2 obserwuj rybki i ich zachowanie, czy nie przesadzisz z CO2 i nie przydusisz rybek. Podawanie CO2 może powodować brak tlenu w akwa i bedzie problem. Trzeba to wszystko razem ze sobą skorygowac.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
Mireks musze tu troche polemizować Oczywiście mozna zagazowac rybki jak ktos bardzo chce albo ma akwa o tragicznych parametrach wody , gdzie nic nie chce rosnąć nawet przy podawanym CO2. Ale w w normalnej sytuacji podawanie CO2 powoduje nie zmniejszenie sie tlenu w wodzie ale właśnie wręcz odwrotnie czyli zwiekszenie pozimu O2 w wodzie. Problem moze wystapić w nocy kiedy to rosliny nie prowadzą fotosytezy i produkuja tlenu . Dlatego własnie bimbrownia nie jest wygodnym rozwiązaniem
"CO2 a O2
Z fizycznego punktu widzenia w wodzie akwariowej nie istnieje zależność pomiędzy stężeniem CO2 a O2, ponieważ wartości te zależne są od parcia tych gazów nad cieczą, a nie ich wzajemnego stosunku. (Suma ciśnień parcjalnych gazów będzie równa ciśnieniu atmosferycznemu. Mało prawdopodobne, aby w wyniku dozowania CO2 wzrosło w sposób zauważalny parcie tego gazu w powietrzu.) Tak więc dozowanie CO2 nie zmniejszy ilości rozpuszczonego O2 w wodzie. Istnieje jednak pewna biologiczna zależność pomiędzy zawartością CO2 we krwi, a jej powinowactwem do tlenu. Wzrost zawartości CO2 we krwi powoduje obniżenie pH, co wiąże się ze zmniejszeniem powinowactwa hemoglobiny do tlenu. Zjawisko to jednak w warunkach akwariowych nie ma istotnego znaczenia przy odpowiednich stężeniach CO2.
Ponieważ jednym z produktów fotosyntezy jest tlen, w zbiorniku nawożonym CO2 stężenie O2 jest wyższe niż bez nawożenia. Często można uzyskać przesycenie wody tlenem, czyli sytuację, w której rośliny produkują więcej tego gazu, niż może się rozpuścić. Zaobserwujemy wtedy sznury drobnych bąbelków O2 wydobywających się z liści i dążących ku powierzchni. Oczywiście nadmiar tlenu może być szkodliwy dla ryb, jednakże nawet przy bardzo silnym oświetleniu nie stwierdza się negatywnego wpływu takich warunków na kondycję zwierząt.
Stosowanie napowietrzania w czasie oświetlania zbiornika jest więc dyskusyjne, gdyż wiąże się z utratą CO2"
Tuciekwy artykuł na temat "bimbrowni" :
Generator drożdżowy:
Zasada działania:
Gaz produkowany jest w wyniku fermentacji cukru przez drożdże.
Sposób wykonania:
Roztwór generujący CO2 sporządzamy z 2 szklanek cukru, płaskiej łyżeczki drożdży piekarskich oraz 4 szklanek wody o temperaturze pokojowej. Całość wlewamy do odpowiednio przygotowanej plastikowej butelki po wodzie mineralnej. W zakrętce nawiercamy otwór o średnicy ok. 5 mm, przez który przeciskamy wężyk. Tym wężykiem wytworzony CO2 będzie dostarczany do akwarium. Bezpieczniej jest jednak zbudować tzw. licznik bąbelków, który będzie zarazem filtrem zapobiegającym dostaniu się roztworu generacyjnego do akwarium. W tym celu w kolejnej nakrętce od plastikowej butelki nawiercamy 2 otwory, przez które przeciskamy 2 wężyki. Butelkę taką napełniamy do połowy wodą. Wężyk, którym CO2 wychodzi z generatora powinien być zanurzony w wodzie, natomiast ten, którym gaz dostaje się do akwarium, powinien kończyć się tuż przy nakrętce. Należy zwrócić szczególną uwagę, aby nasze urządzenie było szczelne. W tym celu okolice otworów w nakrętkach dobrze jest pokryć silikonem akwarystycznym. Tak przygotowany generator pracuje kilkanaście dni do miesiąca. Czas ten zależy od temperatury roztworu oraz stosunków ilościowych poszczególnych składników. Zastosowanie drożdży winnych nie zwiększa w sposób istotny czasu pracy generatora. Można dodać łyżeczkę sody oczyszczonej, która, zwiększając KH, zapobiegnie zbyt szybkiemu zakwaszeniu roztworu przez produkty fermentacji.
Eksploatacja:
Gdy szybkość produkcji CO2 nie jest satysfakcjonująca należy przygotować nowy roztwór. Dobrym rozwiązaniem, szczególnie w przypadku nieco większych zbiorników, jest zbudowanie 2 generatorów. W sytuacji, gdy jeden z generatorów nie produkuje już odpowiedniej ilości gazu, wymieniamy roztwór, podczas gdy drugi z generatorów zapobiega wahaniom pH.
Regulacja:
Zmniejszenie ilości drożdży spowoduje ograniczenie szybkości produkcji gazu, jednakże czas pracy generatora wydłuży się. Ilość cukru należy również dobrać doświadczalnie. Jego nadmiar nie spowoduje wydłużenia czasu pracy urządzenia. Na szybkość pracy generatora można również wpływać przez zastosowanie zwykłych zaworków.
Oczywiście, jeżeli zamierzamy zasilać bardzo duży zbiornik, należy przygotować większy generator, zdolny pomieścić duże ilości roztworu generacyjnego, lub też zwiększyć ilość drożdży, co jednak spowoduje skrócenie czasu pracy generatora.
Zalety:
- metoda stosunkowo prosta, bezpieczna i popularna,
- umożliwia dozowanie ciągłe,
- nie wymaga wysokich nakładów początkowych,
- stosunkowo tania w eksploatacji,
- generator tego typu można zrobić z elementów dostępnych w każdym domu w ciągu krótkiego czasu.
Wady:
- należy co pewien czas (zwykle ok. 2 tygodnie) przygotować nowy roztwór,
- regulacja szybkości produkcji gazu jest ograniczona,
- prędkość produkcji dwutlenku węgla w ciągu kilku godzin od uruchomienia wzrasta, by osiągnąć wartość maksymalną, po czym stale maleje aż do zatrzymania, co wiąże się z powolną zmianą pH w zbiorniku,
- stosowana raczej w mniejszych zbiornikach, w przypadku większych może być nieco kłopotliwa,
- jeśli nie zastosujemy licznika bąbelków, produkty uboczne fermentacji dostaną się do akwarium,
- istnieje ryzyko zapchania instalacji dyfuzyjnej,
- produkty uboczne wymagają pasteryzacji
Niebezpieczeństwa:
Szybkość fermentacji zależy od składu roztworu oraz temperatury. Przy uruchamianiu generatora należy bacznie obserwować ryby i dokonywać pomiarów pH. Może się okazać, iż generator będzie zbyt wydajny do naszych potrzeb i konieczne będzie np. zastosowanie napowietrzania.
Generator powinien być ustawiony w odpowiednim miejscu, tak aby nie przewrócił się, nie został potrącony itp. Dla bezpieczeństwa można zaopatrzyć instalację w zawór przeciwzwrotny, jednakże, jeżeli generator jest szczelny, nic złego nie powinno się wydarzyć. Jeżeli użyjemy zbyt gorącej wody, po ochłodzeniu objętość gazu w generatorze zmniejszy się i dojdzie do zassania wody z akwarium.
Należy unikać pojemników szklanych. Znany jest przypadek eksplozji takiego generatora po zapchaniu rurki wylotowej. Zwykła butelka po wodzie mineralnej rozszczelni się w okolicach nakrętki, jeżeli ciśnienie nadmiernie wzrośnie. Istnieje jednak pewne niebezpieczeństwo, dlatego wskazana jest ostrożność. Z tych samych względów dyskusyjne jest stosowanie zaworów ograniczających przepływ w tego typu instalacjach.
Naczynie powinno mieć odpowiednią wielkość i wysokość. Wskazane jest pozostawienie odpowiednio dużo wolnej przestrzeni pomiędzy poziomem roztworu generacyjnego a wężykiem odprowadzającym gaz. Unikniemy w ten sposób dostania się spienionego roztworu do licznika bąbelków lub do akwarium. Warto również ściąć końcówki wężyków, zastosowanych w instalacji, pod kątem ostrym, tak aby trudniej ulegały zapchaniu a ciecz mogła łatwo skapywać do roztworu.
Co pewien czas warto sprawdzić szczelność instalacji oraz zbadać, czy zanieczyszczenia nie zatkały np. drobnych otworów kamienia napowietrzającego służącego jako dyfuzor CO2.
Jeżeli roztwór generujący dostanie się do akwarium, konieczna będzie częściowa wymiana wody, wydajne napowietrzanie i filtrowanie skażonej wody przez węgiel aktywny.
"CO2 a O2
Z fizycznego punktu widzenia w wodzie akwariowej nie istnieje zależność pomiędzy stężeniem CO2 a O2, ponieważ wartości te zależne są od parcia tych gazów nad cieczą, a nie ich wzajemnego stosunku. (Suma ciśnień parcjalnych gazów będzie równa ciśnieniu atmosferycznemu. Mało prawdopodobne, aby w wyniku dozowania CO2 wzrosło w sposób zauważalny parcie tego gazu w powietrzu.) Tak więc dozowanie CO2 nie zmniejszy ilości rozpuszczonego O2 w wodzie. Istnieje jednak pewna biologiczna zależność pomiędzy zawartością CO2 we krwi, a jej powinowactwem do tlenu. Wzrost zawartości CO2 we krwi powoduje obniżenie pH, co wiąże się ze zmniejszeniem powinowactwa hemoglobiny do tlenu. Zjawisko to jednak w warunkach akwariowych nie ma istotnego znaczenia przy odpowiednich stężeniach CO2.
Ponieważ jednym z produktów fotosyntezy jest tlen, w zbiorniku nawożonym CO2 stężenie O2 jest wyższe niż bez nawożenia. Często można uzyskać przesycenie wody tlenem, czyli sytuację, w której rośliny produkują więcej tego gazu, niż może się rozpuścić. Zaobserwujemy wtedy sznury drobnych bąbelków O2 wydobywających się z liści i dążących ku powierzchni. Oczywiście nadmiar tlenu może być szkodliwy dla ryb, jednakże nawet przy bardzo silnym oświetleniu nie stwierdza się negatywnego wpływu takich warunków na kondycję zwierząt.
Stosowanie napowietrzania w czasie oświetlania zbiornika jest więc dyskusyjne, gdyż wiąże się z utratą CO2"
Tuciekwy artykuł na temat "bimbrowni" :
Generator drożdżowy:
Zasada działania:
Gaz produkowany jest w wyniku fermentacji cukru przez drożdże.
Sposób wykonania:
Roztwór generujący CO2 sporządzamy z 2 szklanek cukru, płaskiej łyżeczki drożdży piekarskich oraz 4 szklanek wody o temperaturze pokojowej. Całość wlewamy do odpowiednio przygotowanej plastikowej butelki po wodzie mineralnej. W zakrętce nawiercamy otwór o średnicy ok. 5 mm, przez który przeciskamy wężyk. Tym wężykiem wytworzony CO2 będzie dostarczany do akwarium. Bezpieczniej jest jednak zbudować tzw. licznik bąbelków, który będzie zarazem filtrem zapobiegającym dostaniu się roztworu generacyjnego do akwarium. W tym celu w kolejnej nakrętce od plastikowej butelki nawiercamy 2 otwory, przez które przeciskamy 2 wężyki. Butelkę taką napełniamy do połowy wodą. Wężyk, którym CO2 wychodzi z generatora powinien być zanurzony w wodzie, natomiast ten, którym gaz dostaje się do akwarium, powinien kończyć się tuż przy nakrętce. Należy zwrócić szczególną uwagę, aby nasze urządzenie było szczelne. W tym celu okolice otworów w nakrętkach dobrze jest pokryć silikonem akwarystycznym. Tak przygotowany generator pracuje kilkanaście dni do miesiąca. Czas ten zależy od temperatury roztworu oraz stosunków ilościowych poszczególnych składników. Zastosowanie drożdży winnych nie zwiększa w sposób istotny czasu pracy generatora. Można dodać łyżeczkę sody oczyszczonej, która, zwiększając KH, zapobiegnie zbyt szybkiemu zakwaszeniu roztworu przez produkty fermentacji.
Eksploatacja:
Gdy szybkość produkcji CO2 nie jest satysfakcjonująca należy przygotować nowy roztwór. Dobrym rozwiązaniem, szczególnie w przypadku nieco większych zbiorników, jest zbudowanie 2 generatorów. W sytuacji, gdy jeden z generatorów nie produkuje już odpowiedniej ilości gazu, wymieniamy roztwór, podczas gdy drugi z generatorów zapobiega wahaniom pH.
Regulacja:
Zmniejszenie ilości drożdży spowoduje ograniczenie szybkości produkcji gazu, jednakże czas pracy generatora wydłuży się. Ilość cukru należy również dobrać doświadczalnie. Jego nadmiar nie spowoduje wydłużenia czasu pracy urządzenia. Na szybkość pracy generatora można również wpływać przez zastosowanie zwykłych zaworków.
Oczywiście, jeżeli zamierzamy zasilać bardzo duży zbiornik, należy przygotować większy generator, zdolny pomieścić duże ilości roztworu generacyjnego, lub też zwiększyć ilość drożdży, co jednak spowoduje skrócenie czasu pracy generatora.
Zalety:
- metoda stosunkowo prosta, bezpieczna i popularna,
- umożliwia dozowanie ciągłe,
- nie wymaga wysokich nakładów początkowych,
- stosunkowo tania w eksploatacji,
- generator tego typu można zrobić z elementów dostępnych w każdym domu w ciągu krótkiego czasu.
Wady:
- należy co pewien czas (zwykle ok. 2 tygodnie) przygotować nowy roztwór,
- regulacja szybkości produkcji gazu jest ograniczona,
- prędkość produkcji dwutlenku węgla w ciągu kilku godzin od uruchomienia wzrasta, by osiągnąć wartość maksymalną, po czym stale maleje aż do zatrzymania, co wiąże się z powolną zmianą pH w zbiorniku,
- stosowana raczej w mniejszych zbiornikach, w przypadku większych może być nieco kłopotliwa,
- jeśli nie zastosujemy licznika bąbelków, produkty uboczne fermentacji dostaną się do akwarium,
- istnieje ryzyko zapchania instalacji dyfuzyjnej,
- produkty uboczne wymagają pasteryzacji
Niebezpieczeństwa:
Szybkość fermentacji zależy od składu roztworu oraz temperatury. Przy uruchamianiu generatora należy bacznie obserwować ryby i dokonywać pomiarów pH. Może się okazać, iż generator będzie zbyt wydajny do naszych potrzeb i konieczne będzie np. zastosowanie napowietrzania.
Generator powinien być ustawiony w odpowiednim miejscu, tak aby nie przewrócił się, nie został potrącony itp. Dla bezpieczeństwa można zaopatrzyć instalację w zawór przeciwzwrotny, jednakże, jeżeli generator jest szczelny, nic złego nie powinno się wydarzyć. Jeżeli użyjemy zbyt gorącej wody, po ochłodzeniu objętość gazu w generatorze zmniejszy się i dojdzie do zassania wody z akwarium.
Należy unikać pojemników szklanych. Znany jest przypadek eksplozji takiego generatora po zapchaniu rurki wylotowej. Zwykła butelka po wodzie mineralnej rozszczelni się w okolicach nakrętki, jeżeli ciśnienie nadmiernie wzrośnie. Istnieje jednak pewne niebezpieczeństwo, dlatego wskazana jest ostrożność. Z tych samych względów dyskusyjne jest stosowanie zaworów ograniczających przepływ w tego typu instalacjach.
Naczynie powinno mieć odpowiednią wielkość i wysokość. Wskazane jest pozostawienie odpowiednio dużo wolnej przestrzeni pomiędzy poziomem roztworu generacyjnego a wężykiem odprowadzającym gaz. Unikniemy w ten sposób dostania się spienionego roztworu do licznika bąbelków lub do akwarium. Warto również ściąć końcówki wężyków, zastosowanych w instalacji, pod kątem ostrym, tak aby trudniej ulegały zapchaniu a ciecz mogła łatwo skapywać do roztworu.
Co pewien czas warto sprawdzić szczelność instalacji oraz zbadać, czy zanieczyszczenia nie zatkały np. drobnych otworów kamienia napowietrzającego służącego jako dyfuzor CO2.
Jeżeli roztwór generujący dostanie się do akwarium, konieczna będzie częściowa wymiana wody, wydajne napowietrzanie i filtrowanie skażonej wody przez węgiel aktywny.
rohan całkowicie się zgadzam z Twoją wypowiedzią dotyczącą CO2 i tlenu. To dokładnie miałem na myśli. Niedoświadczony akwarysta niejednokrotnie może przydusić swoje rybki i właśnie zwykle ma to miejsce w nocy podczas braku wytwarzania tlenu przez rośliny. Znam niestety kilka takowych przypadków. Stąd i li tylko przestrzegałem użytkownika i wzbudzałem jego czujność. Jak najbardziej w normalnych warunkach jest to znikome, gdy w dzień rośliny "pracują". Nie było w moich wypowiedziach o jakichkolwiek zależnościach CO2 i O2 w sensie zależności chemicznych i wpływu jednego na drugie a tylko o tym co wspominałem powyżej. Zatem polemiki nie będzie, bo być nie może skoro zgadzam się z tym co napisałeś
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
No Ok ! odniosłem sie tylko do tego zdania , przyznaje , ze wyrwanego z kontekstu Czesto ludzie wlasnie mysla , ze podawanie CO2 zmniejsza ilosc tlenu w wodize .Dlatego wkleilem ten tekst zeby pokazac ze jest dokladnie odwrotnie. Inna sprawa jest z "bimbrownia" ktorej nie mozna zamknac na nocPodawanie CO2 może powodować brak tlenu w akwa i bedzie problem
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 20 mar 2007 10:58
- Lokalizacja: orzesze
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 gru 2005 21:21
ja zrobiłem bimbrownie i działała oj diałała ale neisetety tylko dwa dni. Potem nic, dopiero jak zamknąłem zawór to po godzince znów dzioałała ale tylko godzinkę. i teraz aktualnie popuszcze zaworkiem troche CO2, popracuję z poł godzinki i zamykam zawór itd itd - śpiewka bez końca!
Dobrze że żona nie pracuje:)
pozdrawiam
Dobrze że żona nie pracuje:)
pozdrawiam
hej.
Udało mi sę kupić 3 dni temu bultle z reduktorem i juz w tej chwili mogę powiedzieć, że jednak ten wydatek się opłaca Trafiła mi się całkiem niezła cena i nie mogłem się powstrzymać. Była jeszcze krótka rozmowa z żoną i butla już stoi u mnie pod akwa Butla 4kg prawdziwa nie tam żadna przeróbka z gaśnicy i reduktor ten najpopularniejszy z rotametrem - razem 190 zł Przejdę teraz do sedna sprawy. Moje pytanie dotyczy dozowana CO2- czy ktoś z was dozuje 24 na dobę? Ja przez te 2 noce nie zakręcałem butli i nic złego się nie działo a dozowanie mam ustawione tak na minimum. Czy mogę tak dalej dozować i nie martwić się, że rano ryby będą pływać do góry brzuchami??
CO2 jest cool
Pozdrawiam
Ps: @Swirek1979
Sprawdx czy masz szczelna całą instalację. Czasam właśnie przeż jakieś rozszczelnienia uceka dużo gazu i nie ma odpowiedniego ciśnienia. Jeżeli to nie jest przyczyna to musisz przeprowadzić parę eksperymentów z miksturą. I pamiętaj- nigdy nie zalewaj drożdży gorącą a nawet mocno ciepłą wodą bo nici z rozczynu.
Życzę miłej zabawy przy bimbrowni
Udało mi sę kupić 3 dni temu bultle z reduktorem i juz w tej chwili mogę powiedzieć, że jednak ten wydatek się opłaca Trafiła mi się całkiem niezła cena i nie mogłem się powstrzymać. Była jeszcze krótka rozmowa z żoną i butla już stoi u mnie pod akwa Butla 4kg prawdziwa nie tam żadna przeróbka z gaśnicy i reduktor ten najpopularniejszy z rotametrem - razem 190 zł Przejdę teraz do sedna sprawy. Moje pytanie dotyczy dozowana CO2- czy ktoś z was dozuje 24 na dobę? Ja przez te 2 noce nie zakręcałem butli i nic złego się nie działo a dozowanie mam ustawione tak na minimum. Czy mogę tak dalej dozować i nie martwić się, że rano ryby będą pływać do góry brzuchami??
CO2 jest cool
Pozdrawiam
Ps: @Swirek1979
Sprawdx czy masz szczelna całą instalację. Czasam właśnie przeż jakieś rozszczelnienia uceka dużo gazu i nie ma odpowiedniego ciśnienia. Jeżeli to nie jest przyczyna to musisz przeprowadzić parę eksperymentów z miksturą. I pamiętaj- nigdy nie zalewaj drożdży gorącą a nawet mocno ciepłą wodą bo nici z rozczynu.
Życzę miłej zabawy przy bimbrowni
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 gru 2005 21:21