ŚLIMAKARIUM - ślimaki w naszych akwariach
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
U mnie też krewetki "wybiły" wszystkie ślimaki, wyjadając ich jajeczka.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
- Rika
- Początkujący pomocnik
- Posty: 167
- Rejestracja: 23 sty 2014 13:46
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Jeszcze nie założyłam tematu dla odnowionego Brokilonu, ale muszę się pochwalić
Pierwszy raz w życiu się cieszę, że w sklepach zoologicznych się ludzie nie znają i sami nie wiedzą co sprzedają xD
Kupiłam śliczną Tylomelanię Golden Rabbit jako czarnego świderka za zawrotną sumę 6 zł, gdzie kilka miesięcy wcześniej jak mieli więcej tych ślimaków sprzedawali je za 16 zł/szt pod właściwą nazwą xD
Żeby nie było, że wykorzystuję niewiedzę sprzedawcy grzecznie się zapytałam co to za ślimak Że to Tylka okazało się w domu jak wyszła z muszelki
Niestety jest bardzo nieśmiała, więc dzisiaj tylko takie zdjęcie poglądowe z przyczajki Przy okazji dowiedziałam się, że rozmnożyły mi się świderki
Pierwszy raz w życiu się cieszę, że w sklepach zoologicznych się ludzie nie znają i sami nie wiedzą co sprzedają xD
Kupiłam śliczną Tylomelanię Golden Rabbit jako czarnego świderka za zawrotną sumę 6 zł, gdzie kilka miesięcy wcześniej jak mieli więcej tych ślimaków sprzedawali je za 16 zł/szt pod właściwą nazwą xD
Żeby nie było, że wykorzystuję niewiedzę sprzedawcy grzecznie się zapytałam co to za ślimak Że to Tylka okazało się w domu jak wyszła z muszelki
Niestety jest bardzo nieśmiała, więc dzisiaj tylko takie zdjęcie poglądowe z przyczajki Przy okazji dowiedziałam się, że rozmnożyły mi się świderki
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 maja 2016 13:26
Żeby nie zakładać nowego wątku zapytam tutaj, bo sprawa dotyczy ślimaków. Czy zdarzało się w Waszych akwariach, żeby bojownik zjadał ślimaki? Mam aktualnie w akwarium kwarantannowym (20 l.) bojownika, którego kuruję i cztery ślimaki brotia pagodula, które dopiero co kupiłem. Duże brotie co oczywiste nie są zagrożone, ale w piątek zauważyłem na szybach dwa maluchy. Ostatni raz widziałem je w sobotę rano. Akwarium jest niewielkie, więc mogły się gdzieś schować. Ale zastanawiam się na ile prawdopodobny może być wariant, że ryba je zeżarła?
Z góry dzięki
Z góry dzięki
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 maja 2016 13:26
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 maja 2016 13:26
Jak najbardziej Neo, konkretnie sakury red. Czytałem (chyba nawet w tym wątku), że krewetki redukują nadmiar ślimaków w akwarium, ale u mnie to się raczej nie sprawdza. W krewetkarium mam rozdętki, które przywlokłem do zbiornika razem z jakąś rośliną i ich populacja jest na krzywej wznoszącej. Zatem albo krewetki ich nie jedzą, albo przyrost jest na tyle duży, że i tak ich przybywa mimo krewetkowej predacji. Tak czy siak myślę, że małe jeżyki będą miały większą szansę w tłumie rozdętek w krewetkarium, niż bezpośrednio pod pyskiem bojownika w niezbyt zarośniętym akwarium. Jeden problem jaki muszę jeszcze rozwiązać to w jaki sposób szybko odłowić maluchy nie robiąc im przy okazji krzywdy
Edit: Maly update - wrocilem do domu i znalazlem oba maluchy na filtrze 😊 Niestety w pulapke ich chyba nie odlowie, bo szpary miedzy patyczkami sa za duze
Edit: Maly update - wrocilem do domu i znalazlem oba maluchy na filtrze 😊 Niestety w pulapke ich chyba nie odlowie, bo szpary miedzy patyczkami sa za duze
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 maja 2016 13:26
Po pół roku mały update w temacie młodych brotii - bojownik odszedł do Wielkiego Akwarium, w osieroconym zbiorniku pozostawiając nieutulone w żalu rozdętki i brotie. Jedne i drugie mnożą się na potęgę, przy czym brotie niestety nie dorastają. Tzn. widzę sporo młodych, ale niestety nie ma podrostków, większych niż nowo narodzone osobniki a dorosłe ślimaki. Czyli czegoś im brakuje, żeby dorastać. Obstawiam, że może brakować im budulca na muszle, ale to tylko domysły. Czy możecie coś poradzić, żebym miał szansę dochować się dorosłych z własnego chowu? Nie mam doświadczeń ze ślimakami, w necie też niewiele jest o brotiach i ich rozmnażaniu. Może per analogia - podajecie coś ślimakom, które budują większe skorupy żeby je odpowiednio suplementować?
Z góry dziękuję, za pomysły i sugestie
Z góry dziękuję, za pomysły i sugestie
Jak pewnie doczytałeś w tym wątku, dochowałam się całkiem sporych rozdętek.
Moim zdaniem wszystko jest kwestią parametrów wody, a dokładnie jej twardości. Ślimaki muszą mieć dostępny budulec wapienny do tworzenia muszli. Jakie warunki panują w Twoim akwarium?
Moim zdaniem wszystko jest kwestią parametrów wody, a dokładnie jej twardości. Ślimaki muszą mieć dostępny budulec wapienny do tworzenia muszli. Jakie warunki panują w Twoim akwarium?
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 maja 2016 13:26