Kirysek- chory?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Kirysek- chory?
Od kilku dni kirysek przewraca się do góry brzuszkiem. Za pierwszym razem myślałam, że zdechł. Ale jak się go przestraszy, to odwraca się i zaczyna pływać jak dawniej. Tylko mniej buszuje w piasku w akwarium. I jakby mniej jadł. Na początku leżał do góry brzuszkiem w nocy. Teraz bez względu na porę dnia, ilość światła, itp. Czemu? Choruje? Jak mu pomóc?
Na ciele kirysek nie ma żadnych zmian. Tylko mam wrażenie, że schudł.
Mam go od początku lipca, ale nie wiem w jakim wieku wtedy był (ale jak na kiryskowe rozmiary był niewielki). Całą wodę zmieniałam chyba 3 tygodnie temu. 4 litry podmieniałam w poniedziałek (robię to raz w tygodniu)- problemy z kiryskiem zaczęły się... wczoraj. O masz, a wcześniej napisałam, że to już kilka dni trwa. Tak mi się wydawało- nie ukrywam, że to moja ulubiona rybka i dlatego tak to przeżywam.
Takiego przewróconego widziałam go już 4-5 razy. Ale coś mogłam przeoczyć.
Nadal zdarza mu się leżeć normalnie- pod roślinką, na brzuszku. Jak lezy na plecach,to tam gdzie nie ma roślin, w rogu akwarium. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
Rybki karmię suchym pokarmem. Akwarium jest 25 litrowe. Temperatura wody 24 stopnie. Mam jeszcze drugiego kiryska i z tym się nic nie dzieje.
Mam go od początku lipca, ale nie wiem w jakim wieku wtedy był (ale jak na kiryskowe rozmiary był niewielki). Całą wodę zmieniałam chyba 3 tygodnie temu. 4 litry podmieniałam w poniedziałek (robię to raz w tygodniu)- problemy z kiryskiem zaczęły się... wczoraj. O masz, a wcześniej napisałam, że to już kilka dni trwa. Tak mi się wydawało- nie ukrywam, że to moja ulubiona rybka i dlatego tak to przeżywam.
Takiego przewróconego widziałam go już 4-5 razy. Ale coś mogłam przeoczyć.
Nadal zdarza mu się leżeć normalnie- pod roślinką, na brzuszku. Jak lezy na plecach,to tam gdzie nie ma roślin, w rogu akwarium. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
Rybki karmię suchym pokarmem. Akwarium jest 25 litrowe. Temperatura wody 24 stopnie. Mam jeszcze drugiego kiryska i z tym się nic nie dzieje.