Problem z karmieniem zbrojnika
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Problem z karmieniem zbrojnika
Witam.
Mam problem z karmieniem zbrojnika niebieskiego. Bez względu na to, o jakiej porze dnia i nocy nie dałabym mu tabletki, to i tak zabierają mu ją welony. Jak wrzucę dwie, to obie są zagrabiane przez welony, jak dam jedną podczas karmienia innym pokarmem welonów, to one szybko uporawszy się ze swoim jedzeniem, szybciutko zabierają się za jedzenie zbrojnika. Nawet dawanie w nocy nic nie daje, bo to one są pierwsze przy tabletce. Teraz też ją pożerają, a jest godz 00.47 i w akwa jest totalnie ciemno.
Nie wiem już, co mam robić. Żal mi tego zbrojnika.
Czy ktoś z Was miał może podobny problem, albo wie jak można go rozwiązać? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie pomysły.
Pozdrawiam
Mam problem z karmieniem zbrojnika niebieskiego. Bez względu na to, o jakiej porze dnia i nocy nie dałabym mu tabletki, to i tak zabierają mu ją welony. Jak wrzucę dwie, to obie są zagrabiane przez welony, jak dam jedną podczas karmienia innym pokarmem welonów, to one szybko uporawszy się ze swoim jedzeniem, szybciutko zabierają się za jedzenie zbrojnika. Nawet dawanie w nocy nic nie daje, bo to one są pierwsze przy tabletce. Teraz też ją pożerają, a jest godz 00.47 i w akwa jest totalnie ciemno.
Nie wiem już, co mam robić. Żal mi tego zbrojnika.
Czy ktoś z Was miał może podobny problem, albo wie jak można go rozwiązać? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie pomysły.
Pozdrawiam
Proponuję urządzić "karmnik" dla zbrojnika. Podstawowym budulcem może być łupina orzecha kokosowego, ale również wszelki innym materiał.
Karmnik wygląda jak przerócona do góry dnem łupina z wieloma otworami wpływowymi, wystarczającymi dla zbrojnika ale za małymi dla welonów. Tabletkę podajemy do środka używając długiej grubszej rurki, do której po zanurzeniu w wodzie wpuszczamy pokarm i kierujemy go do karmnika.
Taki sposób podawania pokarmu dla ryb dennych już przećwiczyłam. Używam rurki od odmulacza długiej na 30 cm o średnicy 1,5 cm do podawania ochotki bezpośrednio w pobliże kryjówki cierniooczków. Wtedy tetry i bystrzyki nie naruszają pokarmu i cierniooczki mają dobrą przekąskę.
Uwaga: karmnik powinien być stabilny, żeby welony go nie przewróciły. I wymaga co pewien czas czyszczenia w środku (odmulania).
Karmnik wygląda jak przerócona do góry dnem łupina z wieloma otworami wpływowymi, wystarczającymi dla zbrojnika ale za małymi dla welonów. Tabletkę podajemy do środka używając długiej grubszej rurki, do której po zanurzeniu w wodzie wpuszczamy pokarm i kierujemy go do karmnika.
Taki sposób podawania pokarmu dla ryb dennych już przećwiczyłam. Używam rurki od odmulacza długiej na 30 cm o średnicy 1,5 cm do podawania ochotki bezpośrednio w pobliże kryjówki cierniooczków. Wtedy tetry i bystrzyki nie naruszają pokarmu i cierniooczki mają dobrą przekąskę.
Uwaga: karmnik powinien być stabilny, żeby welony go nie przewróciły. I wymaga co pewien czas czyszczenia w środku (odmulania).
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Rozpadnie się. Tak jak korzenie.
A pomysl z karmnikiem polecam, bo jest sprawdzony. W przypadku problemów z dużymi pielęgnicami można używac karmników kamiennych lub ceramicznych - ciężkich.
A pomysl z karmnikiem polecam, bo jest sprawdzony. W przypadku problemów z dużymi pielęgnicami można używac karmników kamiennych lub ceramicznych - ciężkich.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Właśnie się tak zastanawiam, czy w towarzystwie welonów, to porcelanowy nie byłby lepszy. Nie wiem, czy takiego kokosa nie będą mi czasem przesuwać. Korzenia niby nie przemieściły, ale jest totalnie popodkopywany w efekcie prób sięgnięcia pokarmu, który czasem wpadnie między żwir w jego pobliżu. Z tym, że z kokosa, to zbrojnik zdaje się, jeszcze "włosie" by sobie oskubał, a porcelana nie da mu już tej przyjemności.
Wypóbuj zobacz.
Znając jednak wielkość Twojego akwarium (50l lub coś około...) to sugeruję jednak oddanie obsady, bo zarówno zbrojnik jak i welony potrzebują o wiele większego litrażu.
Znając jednak wielkość Twojego akwarium (50l lub coś około...) to sugeruję jednak oddanie obsady, bo zarówno zbrojnik jak i welony potrzebują o wiele większego litrażu.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Welony rosną, więc póki co, nie jest im chyba źle, ale jak będą większe, to pójdą gdzie indziej. Nie zamierzam ich męczyć. Jak się nie znajdzie chętny, to w ostateczności pójdą do sklepu. Sprzedawca z jednego zoologa jest na nie bardzo chętny, bo jak powiedział, tak ładnych welonów w domowym akwa, to chyba jeszcze nigdy u nikogo nie widział.